N
Nie zarejestrowany
Gość
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa a mianowicie, zmowa dyrekcji z prokuraturą, bo czyz nie tak należy nazwać zasadę zawieszania funkcjonariuszy, ktorzy przyznają się do popelnienia przestępstwa?
Art. 26 ustawy o SC mówi: Funkcjonariusza celnego można zwolnić ze służby w wypadku:
...
12) utraty zaufania niezbędnego do wykonywania obowiązków służbowych ...
Jakim zaufaniem darzeni są funkcjonariusze, którzy mówią: tak popełniłem przestępstwo i przyjąłem kwotę x łapówki? Nie miesci mi sie to w głowie, iż w stosunku do takich ludzi dyrektorzy maja pelne zaufanie i jeszcze placą im za to 1/2 wynagrodzenia.
Może związki powinny zadać takie pytanie przełożonym jakie przesłanki powodują o zaufaniu w stosunku do takich funkcjonariuszy?
Zmowa dyrekcji z prokuraturą jest oczywista. Jeżeli decyzją sądu orzekano tzw. areszt warunkowy (wyście za kaucją), celnych którzy nie mogli pogrążyć swoich kolegów natychmiast zwalniano ze służby na podstawie art. 25, pozbawiając środków do życia. Doręczenia decyzji Dyrektor IC dokonywał sam prokurator ! Pamiętam ten moment - nadzwyczajnej satysfakcji prokuratora. Judasze byli jedynie zawieszani w czynnościach ciesząc się szcunkiem przełożonych, którzy dodatkowo wyrażali zgodę na dodatkowe zatrudnienie w okresie zawieszenia. Czy to jest państwo prawa? Mówią że prawo jest tylko nie ma sprawiedliwości.