Witam
Mam problem, paczka z Chin trafiła na Rabena i po prostu ich super kompetentną obsługę.
Po małej przepychance dostałem dokumenty z naliczonym CŁEM, nie tylko watem - wartość przesyłki to 194,15 USD
Po przeliczeniu na Euro, wychodzi 146,96 EURO.
Niestety Kobieta z rabena najpierw napisała, że kwota przekroczyła wartość, po moich wyliczeniach odpisała coś takiego:
"Odprawa ze zwolnienie z należności celnych w Pan przypadku nie była możliwa dlatego iż Art ten brzmi:
Zwolnienia z należności celnych przywozowych przesyłek Zwolnione z należności celnych przywozowych są przesyłki zawierające towary o niewielkiej wartości wysyłane bezpośrednio z państwa trzeciego do
odbiorcy znajdującego się we Wspólnocie, przy czym „towary o niewielkiej wartości” oznaczają towary, których rzeczywista wartość nie przekracza 150 EUR na przesyłkę.w Pana przypadku nie było bezpośredniego przywozu ponieważ towar dotarł do Polski do oddziału celnego w Gadkach z niemieckiego urzędu celnego"
Proszę powiedzcie do kogo mam się zwrócić z taka bzdurą?
Od kiedy to z Chin paczki idą bezpośrednio do Polski? Zawsze idą przez Niemcy, Szwajcarię lub coś innego.
Sprawą zajmował się Raben Oddział w Gądkach k/ Poznania.