• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Reforma KAS

Słuchajcie skarbowcy ale to już jest chyba przesada rozmawiacie o sprawach które nas nie dotyczą. Macie swoje forum tam piszcie. Co mnie obchodzą wasi klienci i wasze podatki. Proszę admina o usuwanie postów nie ma temat.

o ile się nie mylę to jesteś funkcjonariuszem służby celno-skarbowej. To że obecnie zajmujesz się tylko cłem (chyba pracujesz na granicy o ile pamiętam) nie oznacza że bedziesz zajmował się tym do emerytury. Może przyjdzie taki dzień że przeniosą Cię do kontroli rynku i bedziesz zajmował się karuzelami lub innymi sprawami podatkowymi- przecież to jest służba czyli dziś - tu, a jutro- tam. Oszczędź więc ataków na skarbowców - czyt. pracowników urzędów skarbowych. Jeśli naprawdę nie zależy Wam ( czyli członków związku zawodowego Celnicy.pl ) na cywilach to dlaczego wysyłacie na służbowe e-maile listy z prośbą o zapisanie się do Waszego związku? Chyba że chodzi o kase ze składek ) bo czytając niektóre posty mam takie wrażenie.
Przepraszam za ten post ale naprawdę nie wytrzymałem tych ataków na cywili i wywyższania się niektórych byłych celników. Jesteśmy MY jako całość a nie byli celnicy i reszta.
 
L-uksik i stefan 123. Na forum są tematy, które ma w swoim zakresie KAS i nie widzę powodów by się ograniczać. Jeżeli stefan 123 chce podyskutować o swojej działce jedynie to ma takich tematów na forum wiele. Nie trzeba też czytać tematów o VAT, JPK czy innych, które nie interesują danej osoby. Proszę po prostu pomijać ich lekturę a nie wymagać, by nie było tematów, którymi zajmuje się KAS.
Co do drugiej kwestii poruszonej przez L-uksika. Niektórzy celnicy wywyższają się wobec skarbowców, ale ze strony skarbowców nie jest wcale mniej takich działań. To smutne, jednak proszę nie utożsamiać tego z tym co robi Związek. Związek odcina się od tego rodzaju retoryki. Proszę też nie utożsamiać wpisów na forum z działalnością Związku, bo tutaj może napisać każdy, a nawet często odnotowywaliśmy wpisy ewidentnie prowadzone przez MF czy ZZ współpracujące z MF. Wyciąganie wniosków na podstawie tych wpisów co do działalności Związku jest nietrafione i błędne zupełnie. Zaproszenie dla każdego do ZZ Celnicy PL jest po to, aby ustanowić realną siłę środowiska w walce o godne podwyżki średnio na etat dla funkcjonariuszy i pracowników, a finanse Związku są w doskonałym stanie. Uważam, że wspólnie możemy skutecznie o to zawalczyć. Tylko żeby była jasność, odcinamy się też od porównywania dwóch odrębnych stanów prawnych jakim jest status funkcjonariusza służby mundurowej do statusu pracownika zatrudnionego na umowie o pracę. Wyjaśniliśmy to w ostatnim apelu. Mam nadzieję, że jest to dość precyzyjnie wyjaśnione i jest zrozumiałe dla wszystkich. Uważam, że służba mundurowa powinna zostać wyodrębniona z KAS. Oczywiście w służbie mundurowej, tak jak w innych w Polsce, mogą być zatrudnieni pracownicy, ale wyodrębnienie wydaje się naturalną drogą patrząc na to co się dzieje, jak rozgrywa to MF, jak celowo antagonizuje środowisko. Mimo, że status prawny funkcjonariusza i pracownika to wg utrwalonego orzecznictwa i doktryny dwa odrębne światy, nie znaczy to, że nie możemy i nie powinniśmy wspólnie zawalczyć o poprawę warunków bytowych, warunków pracy i służby i statusu materialnego wszystkich w KAS, w szczególności, że póki co naiwnością jest twierdzenie, że oddzielenie służby mundurowej nastąpi bezpośrednio po utworzeniu KAS. Nie po to konsolidowali, by od razu przyznać, że to był błąd. Skoro więc jest KAS, najlepszym rozwiązaniem, a na pewno najbardziej krzyżującym plany MF i niektórych ZZ współpracujących z MF, jest współdziałanie środowiska w tych zasadniczych przecież dla każdego kwestiach. Pamiętać też trzeba, że wyodrębnienie nie może nastąpić przed uprzednim przywróceniem statusu osób siłowo ucywilnionych czy umundurowanych, jeśli chcą powrócić do statusu, na który godzili się przychodząc do służby/pracy
 
Ostatnia edycja:
Odnośnie wpisów na temat JPK. Nie mam wyrobionego zdania co do JPK. Uważam natomiast, że istniały od dawna systemy, których umiejętne wykorzystanie pozwalało na skuteczną analizę pod kątem wyłudzeń. Nie było woli decydentów, by tak je wykorzystywać, tak samo jak nie było woli by zająć się np. paliwami.
Jak czytam oskarżenia np. niektórych dziennikarzy także, którzy oskarżają czy to skarbowców czy celników o lukę w VAT to myślę sobie, jak można być takim ignorantem? Tak samo jak pojedynczy celnicy nie mogli nic zrobić przy paliwach, hazardzie, spirytusie, który wjeżdżał z Ukrainy, tak samo pracownik US miał niewiele do powiedzenia, przy zwrotach VAT. Wszystko zależało od wytycznych z góry, presji z góry i obowiązujących procedur.

Piszę to, aby obecne kierownictwo MF zastanowiło się czy nie daje przypadkiem idealnej wręcz linii obrony dla tych co odpowiadają rzeczywiście za lukę w VAT?
Oni mogą przecież mówić, że zaczęli walkę z wyłudzeniami VAT, bo np. wprowadzili odwrócony VAT i JPK na przykład. Jak wspomniałem na temat JPK nie mam wyrobionego wciąż zdania, ale odwrócony VAT uważam, za pozorne działania, a nawet szkodliwe. Dużo o tym pisałem na forum. Sądzę, że gdyby teraz wrócić do normalnego VAT przy tych wszystkich towarach objętych OO, to budżet dużo by zyskał, gdyż mamy inną rzeczywistość prawnokarną przede wszystkim. To jest moje zdanie, ale decydenci w MF idą w tym samym kierunku co urzędnicy w MF, którzy powinni odpowiadać za pozwolenie na rozwój szarej strefy. Takie osoby, jak kiedyś w przyszłości staną przed Komisją Śledczą, to powiedzą, że rozpoczęli walkę z wyłudzeniami VAT już bardzo, bardzo dawno, wprowadzając np. OO, a obecny Rząd tylko te działania kontynuuje i rozwinął je, co my także zrobilibyśmy. Zresztą już tak mówią.
Nie twierdzę, że nie należy kontynuować działań poprzedników jeśli są dobre, ale np. OO to jest gonienie króliczka i uważam, że to jest wielki błąd, że jest to kontynuowane. To jest moje zdanie. To tak pod zastanowienie podaję dla osób, które analizują pewne kwestie i doradzają komu trzeba. Pozdrawiam
 
zgadzam się ale... trzeba troszeczkę zmienić nastawanie. W pierwszym e-mailu poruszona w pierwszym rzędzie była kwestia funkcjonariuszy i ich "krzywd" a dopiero potem reszty. To raczej "dobiło" cywili bo bardzo żle świadczyło o całym związku. Co mam powiedzieć ( i setki innych kolegów) jeżeli kolega z pokoju ( były celnik) ma mnożnik 2,4 na stanowisku młodszego kontrolera a ja mam mnożnik 1,67 na stanowisku st. eksperta? Tym bardziej że ja dostaję skomplikowane sprawy które ciągną się miesiącami a kolega może zakończyć je w ciągu tygodnia? Wiem że to nie nasza wina ale.... Trzeba troszeczkę zmienić nastawienie i przedstawiać całość środowiska (czyli funków i cywili) - bez podziału.
 
Co mam powiedzieć ( i setki innych kolegów) jeżeli kolega z pokoju ( były celnik) ma mnożnik 2,4 na stanowisku młodszego kontrolera a ja mam mnożnik 1,67 na stanowisku st. eksperta? Tym bardziej że ja dostaję skomplikowane sprawy które ciągną się miesiącami a kolega może zakończyć je w ciągu tygodnia? Wiem że to nie nasza wina ale.... Trzeba troszeczkę zmienić nastawienie i przedstawiać całość środowiska (czyli funków i cywili) - bez podziału.
To powiedzieć co Pan napisał, czyli że to MB wdrożył, czyli nie nasza wina i dodać, że wspólnie powinniśmy zawalczyć o godne podwyżki. Ten z mnożnikiem 2,4 powinien mieć mnożnik powyżej 3 i Pan też. Przyjąć pewną perspektywę czasową kiedy do tego dochodzimy i tyle. Natomiast co do poziomu skomplikowania spraw, które prowadzicie. Nie wiem czy ten były funkcjonariusz przeszedł do innych zadań i potrzebuje czasu by się nauczyć nowych przepisów, czy też jest to wina kierownika jak przydziela robotę i dlaczego tak postępuje? Na pocieszenie podam Ci, że wśród funkcjonariuszy jest identyczna sytuacja, a nawet rozbieżności są dużo większe i te dysproporcje płacowe przy wykonywaniu tych samych zadań to także sprawka MB i KAS-u.
 
Co mam powiedzieć ( i setki innych kolegów) jeżeli kolega z pokoju ( były celnik) ma mnożnik 2,4 na stanowisku młodszego kontrolera a ja mam mnożnik 1,67 na stanowisku st. eksperta?

A co mają powiedzieć funkcjonariusze, który otrzymali uposażenie (zasadnicze + dodatek za stopień) niższe niż wynagrodzenie zasadnicze najsłabiej zarabiającego cywila w województwie? Mimo wykonywania zadań z rzekomo najistotniejszego obszaru działalności KAS. Ale czego się spodziewać, gdy propozycje składa cywil z AP...

Więc nie licytuj się, bo możesz przelicytować.

Nie wiem czym się zajmowałeś wcześniej, czy zostałeś osobiście pokrzywdzony, czy nie. Prawda jest taka, że (wyłączając jednostkowe przypadki) zdecydowanie najbardziej przy tej całej reformie poszkodowane zostały dwie grupy - funkcjonariusze celni oraz inspektorzy (i do pewnego stopnia pracownicy) kontroli skarbowej. Dotychczas żaden z ludków z AP biadolących nieustannie na forach nie przedstawił jakiegokolwiek przekonującego argumentu, że jest inaczej.
 
Ostatnia edycja:
JPK to znakomity system. JPK w formie VIES - transakcje unijne - funkcjonuje już od maja 2004 roku. Tam też widać kontrahenta,okres i wolumen obrotu. Właściwy JPK_VAT jest oczywiście bogatszy o transakcje krajowe, rejestr faktur i znakomite narzędzia bazodanowe. Ale od wejścia w 2004 r. do UE można było efektywnie korzystać z tych informacji - jak ktoś chciał. Jak widzę prośby niektórych US o przekazanie informacji o transakcjach swoich podatników, a VIES pokazuje,że od pierwszego sygnału o nieprawidłowościach (brak wykazania transakcji unijnych przy istnieniu w VIES obrotów) do usunięcia podmiotu z rejestru VAT i VAT UE mija 1 - 1,5 roku, to nawet 10 JPK_VAT takim nie pomoże.
W moim US podjęliśmy realną walkę z paliwami w 2013 r. Metoda była prosta. Agresywny monitoring spółek poprzez branie w formie elektronicznej dokumentacji rachunkowej w ramach art. 272 uop., a na podstawie zawartych tam informacji + oględziny usuwanie spółek z wykazu kaucji gwarancyjnej, rejestru VAT i VAT UE. Potem doszło do tego jeszcze przeglądanie dokumentów w URE i to pozwoliło na efektywne odmowy rejestracji do VAT. Na dzisiaj mamy tylko 6 podmiotów z koncesją OPC, a inne US mają po 20-30 podmiotów. Patrząc dzisiaj na te działania to było to wariactwo najczystszej wody. Brak wsparcia naczelników i IS, a nawet opór ze strony innych pracowników. I nie żeby jakaś korupcja, raczej brak zrozumienia istoty sprawy, nie kontrola i wymiar, tylko działania na poziomie ewidencji i rejestracji. Strona przeciwna była w szoku (to wiedza z maili zabezpieczonych przez prokuraturę), że w tak prosty sposób można było eliminować z obrotu poszczególne ogniwa w łańcuchu dostaw.
 
zgadzam się ale...
trzeba troszeczkę zmienić nastawanie ...
Co mam powiedzieć ( i setki innych kolegów) jeżeli kolega z pokoju ( były celnik) ma mnożnik 2,4 na stanowisku młodszego kontrolera a ja mam mnożnik 1,67 na stanowisku st. eksperta? Tym bardziej że ja dostaję skomplikowane sprawy które ciągną się miesiącami a kolega może zakończyć je w ciągu tygodnia? ...


Wyobraź sobie, Szanowny Kolego, ja zostałem osobą "ucywilnioną" i trafiłem do miejsca,
w którym jestem jedynym "byłym celnikiem".
Pomijam tu fakt, iż znalazłem się przymusowo w "innej bajce" (od lat twierdziłem, że "jestem
kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję", ;) "mogę robić wszystko" ... dodając zawsze
po chwili: "z wyjątkiem tynkowania i pracy w US").

Otóż po ponad 23-ech latach w cle, jak to ujęli przełożeni "trafiłeś dobrze, bo w tej komórce
WSZYSCY MAJĄ ROBIĆ WSZYSTKO TO SAMO, więc nie będzie nieporozumień
", mam jednak
prawo zaprzeczyć; i twierdzeniu - "dobrze" i poglądowi o dużo wyższych gażach celników.

Pomimo użycia słów "... robić to samo ...", moja wypłata jest nie tylko duuużo niższa
od pozostałych, ale jest m.in. ktoś (wiem - trudno Ci będzie uwierzyć) z wypłatą PONAD 2 razy
większą od mojej! Mimo tego - czytując Forum może zauważyłeś - nie "czepiam się" cywilów,
nie zawiszczę, nie przeklinam i nie argumentuję swoich wypowiedzi taką ewidentną
niesprawiedliwością, a nawet wręcz przeciwnie; staram się łagodzić "zgrzyty" w takim temacie.

Nie będę się nad tym zagłębiał, lecz wciąż wierząc w istnienie wśród nas umiejętności
rozumnego i obiektywnego kojarzenia faktów, pobudki i przyczyny takiego podejścia
pozostawię Tobie i pozostałym "cywilom od zawsze".

ps
Może owa, "potrzebna zmiana nastawienia" nie jest aż tak jednokierunkowa ...
 
Ostatnia edycja:
o ile się nie mylę to jesteś funkcjonariuszem służby celno-skarbowej.

Przede wszystkim jestem funkcjonariuszem Służby Celnej od 20 paru lat i taki noszę mundur.


To że obecnie zajmujesz się tylko cłem (chyba pracujesz na granicy o ile pamiętam) nie oznacza że bedziesz zajmował się tym do emerytury. Może przyjdzie taki dzień że przeniosą Cię do kontroli rynku i bedziesz zajmował się karuzelami lub innymi sprawami podatkowymi- przecież to jest służba czyli dziś - tu, a jutro- tam.

I tu muszę Cię zmartwić bo w najbliższym czasie nabywam prawo do emki z zaopatrzeniowego systemu emerytalnego, więc jest mała szansa na przeniesienie mnie przed emeryturą do miejsc o których wspomniałeś a karuzele to znam tylko z wesołego miasteczka i tak już pozostanie.

Oszczędź więc ataków na skarbowców - czyt. pracowników urzędów skarbowych. Jeśli naprawdę nie zależy Wam ( czyli członków związku zawodowego Celnicy.pl ) na cywilach to dlaczego wysyłacie na służbowe e-maile listy z prośbą o zapisanie się do Waszego związku? Chyba że chodzi o kase ze składek ) bo czytając niektóre posty mam takie wrażenie.
Przepraszam za ten post ale naprawdę nie wytrzymałem tych ataków na cywili i wywyższania się niektórych byłych celników. Jesteśmy MY jako całość a nie byli celnicy i reszta.

Jeśli tak to odbierasz to bardzo Ciebie przepraszam, nie chcę nikogo obrażać ani atakować a tym bardziej nie uważam, że funkcjonariusze są w czymś lepsi lub gorsi od cywili. To po prostu, ktoś stworzył chorą i nienormalną sytuację gdzie połączył razem dwie różne firmy w tym jedną mundurową a jedną cywilną, firmy które zostały stworzone do różnych celów. Na siłę ktoś połączył Służbę Celną i urzędy skarbowe, każdy z nas widzi głupotę tego co zrobiono i to co się dzieje jest tylko odzwierciedleniem naszej frustracji na zaistniałą sytuację. Nie jesteśmy MY jako całość, jesteśmy dwoma innymi światami jest wasz świat i nasz świat i tego nie zmienisz. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości z kasu zostanie wyodrębniona Służba Celna która zajmie się tym do czego została powołana. Czego nam wszystkim w tym nadchodzącym roku życzę.
 
zgadzam się ale... trzeba troszeczkę zmienić nastawanie. W pierwszym e-mailu poruszona w pierwszym rzędzie była kwestia funkcjonariuszy i ich "krzywd" a dopiero potem reszty. To raczej "dobiło" cywili bo bardzo żle świadczyło o całym związku. Co mam powiedzieć ( i setki innych kolegów) jeżeli kolega z pokoju ( były celnik) ma mnożnik 2,4 na stanowisku młodszego kontrolera a ja mam mnożnik 1,67 na stanowisku st. eksperta? Tym bardziej że ja dostaję skomplikowane sprawy które ciągną się miesiącami a kolega może zakończyć je w ciągu tygodnia? Wiem że to nie nasza wina ale.... Trzeba troszeczkę zmienić nastawienie i przedstawiać całość środowiska (czyli funków i cywili) - bez podziału.

Możesz zostać cywilem Twój wybór nagrody też mają wyższe
 
Słuchajcie skarbowcy ale to już jest chyba przesada rozmawiacie o sprawach które nas nie dotyczą. Macie swoje forum tam piszcie. Co mnie obchodzą wasi klienci i wasze podatki. Proszę admina o usuwanie postów nie ma temat.
Nie napinaj się Panie Celnik. Teraz nie jesteśmy celnikami i skarbowcami tylko wszyscy jesteśmy KASowcami.
Bez względu na to czy to komuś się podoba czy nie... ;)
PS
Ale szacun, że tym razem nie napisałeś
"Skarbowcy odp....... się od nas.
Tak trzymaj ! :cool:
 
Ostatnia edycja:
zgadzam się ale... trzeba troszeczkę zmienić nastawanie. W pierwszym e-mailu poruszona w pierwszym rzędzie była kwestia funkcjonariuszy i ich "krzywd" a dopiero potem reszty. To raczej "dobiło" cywili bo bardzo żle świadczyło o całym związku. Co mam powiedzieć ( i setki innych kolegów) jeżeli kolega z pokoju ( były celnik) ma mnożnik 2,4 na stanowisku młodszego kontrolera a ja mam mnożnik 1,67 na stanowisku st. eksperta? Tym bardziej że ja dostaję skomplikowane sprawy które ciągną się miesiącami a kolega może zakończyć je w ciągu tygodnia? Wiem że to nie nasza wina ale.... Trzeba troszeczkę zmienić nastawienie i przedstawiać całość środowiska (czyli funków i cywili) - bez podziału.

Klego L-uksik skąd to bajanie? Po pierwsze stanowiska młodszego kontrolera nie ma już od kilkunastu lat. Obecne rozporządzenie w sprawie wynagrodzenia funkcjonariuszy (Dz.U z 2017 r poz 446) dzieli stanowiska służbowe na specjalistyczne, eksperckie i kierownicze, w grupie stanowisk specjalistycznych nie ma możliwości żeby ktoś miał wyższy mnożnik niż 2,13 ażeby mieć 2,4 musiałby to być ekspert SCS, a więc jedno z wyższych stanowisk w SCS. W moim IAS 2,4 nie mają nawet kierownicy działów bo dostali 2,321, nie mają nawet eksperci a zaczyna się od starszych ekspertów, tych w IAS jest kilku. I tyle w temacie.
 
to nie bajanie tylko prawda. Kolega z pokoju był celnikiem (obecnie cywilem) w egzekucji (czy jak tam to nazywało w UC) a obecnie jest młodszym kontrolerem skarbowym i ma wskaźnik 2,4. Nie wiem czym się kierowano przy "doborze" stanowisk ale taka jest prawda. Z Jeżeli nie wierzysz że coś takiego istnieje to zobacz Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 27 marca 2017 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie określenia stanowisk urzędniczych, wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej (dz. U. z 2017r. poz. 651.
 
Nie napinaj się Panie Celnik. Teraz nie jesteśmy celnikami i skarbowcami tylko wszyscy jesteśmy KASowcami.
Bez względu na to czy to komuś się podoba czy nie... ;)
PS
Ale szacun, że tym razem nie napisałeś
Tak trzymaj ! :cool:


nie zgadzam się

kas to twór, w ramach którego funkcjonuje służba celno-skarbowa i pracownicy urzędów skarbowych

jaką identyfikację ze służbą ma pracownik urzędu skarbowego?

zaklinanie nic tu nie da,

jesteśmy w jednym tworze, ale odrębnymi bytami

i to co napisał Sławek - to podstawowa różnica - stosunek pracy i stosunek służby

możemy współpracować, działać wspólnie - ale z definicji funk to nie to samo co pracownik

może cię to nie cieszy, nie ma to znaczenia

takie są realia
 
Wyobraź sobie, Szanowny Kolego, ja zostałem osobą "ucywilnioną" i trafiłem do miejsca,
w którym jestem jedynym "byłym celnikiem".
Pomijam tu fakt, iż znalazłem się przymusowo w "innej bajce" (od lat twierdziłem, że "jestem
kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję", ;) "mogę robić wszystko" ... dodając zawsze
po chwili: "z wyjątkiem tynkowania i pracy w US").

Otóż po ponad 23-ech latach w cle, jak to ujęli przełożeni "trafiłeś dobrze, bo w tej komórce
WSZYSCY MAJĄ ROBIĆ WSZYSTKO TO SAMO, więc nie będzie nieporozumień
", mam jednak
prawo zaprzeczyć; i twierdzeniu - "dobrze" i poglądowi o dużo wyższych gażach celników.

Pomimo użycia słów "... robić to samo ...", moja wypłata jest nie tylko duuużo niższa
od pozostałych, ale jest m.in. ktoś (wiem - trudno Ci będzie uwierzyć) z wypłatą PONAD 2 razy
większą od mojej! Mimo tego - czytując Forum może zauważyłeś - nie "czepiam się" cywilów,
nie zawiszczę, nie przeklinam i nie argumentuję swoich wypowiedzi taką ewidentną
niesprawiedliwością, a nawet wręcz przeciwnie; staram się łagodzić "zgrzyty" w takim temacie.

Nie będę się nad tym zagłębiał, lecz wciąż wierząc w istnienie wśród nas umiejętności
rozumnego i obiektywnego kojarzenia faktów, pobudki i przyczyny takiego podejścia
pozostawię Tobie i pozostałym "cywilom od zawsze".

ps
Może owa, "potrzebna zmiana nastawienia" nie jest aż tak jednokierunkowa ...

święta prawda

sam trafniej bym tego nie ujął :)
 
to nie bajanie tylko prawda. Kolega z pokoju był celnikiem (obecnie cywilem) w egzekucji (czy jak tam to nazywało w UC) a obecnie jest młodszym kontrolerem skarbowym i ma wskaźnik 2,4. Nie wiem czym się kierowano przy "doborze" stanowisk ale taka jest prawda. Z Jeżeli nie wierzysz że coś takiego istnieje to zobacz Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 27 marca 2017 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie określenia stanowisk urzędniczych, wymaganych kwalifikacji zawodowych, stopni służbowych urzędników służby cywilnej, mnożników do ustalania wynagrodzenia oraz szczegółowych zasad ustalania i wypłacania innych świadczeń przysługujących członkom korpusu służby cywilnej (dz. U. z 2017r. poz. 651.

W takim razie jest to kolejny dowód na brak kompetencji osób kierujących izbami. W egzekucji większość stanowisk za SC były to stanowiska ekspercie bo związane z prowadzeniem samodzielnym postępowań egzekucyjnych. Stanowiska niekierownicze w SC wyglądały następująco mł specjalista, specjalista, st specjalista, mł ekspert, ekspert, st ekspert. Przyjmując że ta osoba miała najniższe stanowisko w egzekucji (mł eksp) przyznanie jej obecnie stanowiska mł kontrolera skarbowego to jawne s...o bo jest to najniższe stanowisko w służbie cywilnej (odpowiednik mł specjalisty w SC) i stanowi nie dowód nadmiernych wynagrodzeń byłych celników a pauperyzację stanowisk ucywilnionych funkcjonariuszy:mad:
 
Młodszy kontroler nie jest najniższym stanowiskiem, są jeszcze referenci i starsi referenci.
 
Ostatnia edycja:
Słuchajcie skarbowcy ale to już jest chyba przesada rozmawiacie o sprawach które nas nie dotyczą. Macie swoje forum tam piszcie. Co mnie obchodzą wasi klienci i wasze podatki. Proszę admina o usuwanie postów nie ma temat.

Już pisze czemu piszę tu a nie tam. Po pierwsze bo tam mam bana jak sądzę dożywotniego. Tam dominuje jedyna słuszna opcja polityczno religijna i tam można wylecieć za odmienność poglądów. Najlepiej świadczą o tym umieszczane tam linki do bełkotliwych blogów filozofów czarnobiałego świata. Mędrcy tamtego forum wyrażają pogląd, który można streścić w jednym zdaniu "Dobra zmiana jest dobra tylko jeszcze trzeba poczekać aż przyjdzie do MF i skarbówki"

Po drugie co można rozkodować z mojego niku paradoksalnie ze "skarbówką" mam obecnie mniej wspólnego niż celnicy.

Ponadto co mogę zasugerować Braci Celniczej to nienastawianie się na twardy podział nasze cło i wasze podatki bo tendencja obecna jest taka i to nie dobrozmianowa ale ogólnoświatowa i słuszcnie bo inaczej się nie da, że celnicy będą zaprzęgani to zwalczania nadużyc w vacie bo jakże by inaczej skoro to robota w terenie. Pani Krysia zza biurka nigdy nie bedzie skutecznie zwalczała tych nadużyć bo nie ma do tego wszystkich wymaganych narzędzi a sukcesy na tym polu osiągane w urzedach skarbowych są raczej wyjątkiem od reguły - jak podaje w tym watku kolega 'fajer' żeby nie powiedzieć aberacją w oczach przełożonych jeśli nie w urzedzie to poziom wyżej. Tak się składa, że jeżeli pracownik urzedu skarbowego robi niezbędne minimum pozwalajace na stwierdzenie, że dobrze wykonuje swoją pracę to nigdy karuzeli nie wykryje bo cała zabawa w nią opiera się na formalizmach, a ci co robią karuzelę mają pomoc najlepszych fachowców i tam na papierze nie ma do czego się przyczepić. Ponadto organizacja pracy w urzędzie jest obecnie taka, że pracownik żeby nie kopać się z koniem zawsze znajdzie sobie jakieś inne źródło osiągnieć.

Żeby stwierdzić np znikającego podatnika trzeba pracy operacyjnej z podsłuchami bo spółka, która powstała po to żeby upaść nie płacąc vat od spółki, która powstała i upadła bo sobie nie radzi różni się intencją tworzącego. Można oceniać ryzyko na podstawie pewnych cech ale to nie jest dowód w sądzie. Dla tego największe sukcesy w karuzelach ma ABW bo ona ma do tego narzędzia.

Co do firm, które działają nie niepokojone przez urząd mimo powtarzających się stale niezgodności w raportach VIES lub braku raportów wogóle to ręce opadają. W takich przypadkach prokurator powinien zająć się także naczelnikiem.

Wracając do wątku celników czeka w przyszłości raczej praca operacyjna przy karuzelach niż obsługa automatycznych zgłoszeń celnych. Paradoksalnie przy obsłudze spraw celnych występują podobne zagrożenia jak w trakcie wyłudzeń VAT tylko skierowane w odwrotną stronę. Do tej pory celnicy nastawieni byli na pilnowanie, żeby nie wieżdżało to co ma nie wjeżdżać. W przypadku VATu chodzi o to, żeby wyjeżdżało to co zostało zadeklarowane a nie np powietrze.

Takze reformy dopiero się zaczną bo to co miało miejsce to narazie nie żadna reforma tylko ograniczenie skutków budżetowych wyroku TK odnośnie uprawnień emerytalnych dla celników, ograniczenie zrobione na hurra obuchem przez łeb w najgorszy mozliwy sposób, w ostatniej chwili, bez przemyślenia bez ustalenia odgórnie jakiegoś planu i zasad, na łapu capu wywołując niepotrzebne spory i podziały na linii celnicy skarbowcy.
 
Ostatnia edycja:
tylko że u nas chodzi (w us) plota że mają likwidować dział kontroli: część ludzi ma właśnie przejść do ucs a część po różnych działach. więc nie ma co się podniecać.
A na http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=77&t=4121&p=164909#p164909
Crozier napisał:
Czy wiadome jest co w najbliższej przyszłości czeka niedobitków z komórek kontroli celno-skarbowej i postępowań podatkowych w UCS (dawne komórki postępowań kontrolnych w byłych UKS-ach)? Chodzą słuchy, że pracownicy tych referatów mają zostać przeniesieni do US-ów w ramach kontynuacji działań uszczelniających system. Ktoś z Was może wie coś więcej na ten temat?
makoma napisał:
Na Świętokrzyskiej panuje przekonanie że po wejściu w życie STIRu do realizacji zadań dawnej KS wystarczą działy analiz, wsparte przez kilka UCSów, które będą prowadzić kontrole podatków procedurze kcs. Najważniejsza będzie Wawa, dlatego większość moich koleżanek i kolegów po fachu jest tam funkami - gdy w terenie w kontroli raczej sami cywile. To chyba wszystko tłumaczy, zwłaszcza że docelowo cała kontrola celno skarbowa ma być tylko mundurowa.
Skromność administracyjna tych rozwiązań może przerażać w I odruchu, ale tak jest we Francji. Tamtejsza BRF to tak naprawdę jeden wydział paryskiej policji, ktory obsługuje cały kraj. W razie potrzeby w terenie wspierają go żandarmi i ludzie z urzędów skarbowych. Tak jest w Niemczech gdzie całą przestępczość podatkową trzyma w kraju kilka Zollkriminalamtów, wspieranych w razie potrzeby przez lokalne Finanzamty.
Jak coś sie dowiem pewniejszego to napisze! Pozdrawiam!
Do siego roku.
lustrzana wersja tej plotki?
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry