Pytania do pana JMG

mikrus

Nowy użytkownik
Dołączył
18 Sierpień 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
Jak długo zamierza Pan tolerować oraz tuszować - wraz z najbliższym współpracownikiem przypadki nietrzeźwych funkcjonariuszy podczas pracy?
Kiedy Zenek przestanie robić łaskę i być uchwytny w godzinach wydawania tuszu?
Kiedy sekretarka przestanie zachowywać się jak królewna śnieżka i traktować ludzi jak motłoch?
Oraz w końcu kiedy informatycy będą przytomni i wezmą się do pracy ?
to wszystko panie kierowniku
dobranoc
 
Pewnie nie.... ale jest jeszcze parę innych spraw w tym kołchozie , które naprawdę działaja na nerwy ....
 
turystów coraz mniej, a bedzie jeszcze mniej bo Łukaszenko ma wprowadzic raz na 10 dni. wiec wasze problemy sie rozwiążą wraz z nowym dekretem ... bo poco trzymać tylu pracowników jak przepustowość spadnie jeszcze o 70%.
 
Daj Boże by tak było. Wtedy do jednego auta będzie chodziło dwóch celników. Liczy się jakość. :p
 
Opinie tzw. "zmianowych" o braku zajęcia i bałaganie w biurze to już standard. Ciekawa tylko jestem , czy ktoś z tch krytykujących "debeściaków" chciałby dobrowolnie przejąć czynności realizowane przez funkcjonariuszy "merytorycznych" , za które można być zwartościowanym max jako SSC i nie otrzymywać żadnych dodatków przysługujących za pracę przy odprawach. Jak wiadomo "Nie Święci garnki lepią" , a funkcjonariusze obecnie pracujący w biurze w większości pracowali kiedyś na pasie , i to że obecnie realizują czynności biurowe nie znaczy ,że można traktować ich jak pracowników gorszej kategorii , którzy winni w pokorze , bezgranicznym oddaniu i postawie lichej deklarować gotowość spełniania woli zmianowców . My też, wbrew pozorom, mamy swoje zadania do wykonania. Jeżeli twiedzi się,że biuro nic nie robi, to dlaczego osoby wyrażające takie opinie nie stoją w kolejce przed gabinetem Kierownika i nie proszą o przeniesienie do tego "Raju na Ziemi".
 
Ostatnia edycja:
Z tego co mi wiadomo Pan Kierownik jest otwarty na wszelkie propzycje.
 
Ostatnia edycja:
moim skromnym zdaniem obecny boss kołchozu ocd kuźnica jest lepszy od poprzedniego. niestety on nie ma aż tak olbrzymiej władzy żeby przypilnowac, aby wszyscy byli trzeźwi i pachnący. najpilniejszą sprawą jest zmiana nastawienia urzędu celnego do przejść granicznych i nie traktowanie ich jak piątego koła u wozu.
 
Swoją drogą to ciekawe, jak sól celnictwa, czyli odprawy, tranzyt, granica, podróżni, firmy itp. systematycznie schodzą na dalszy plan. Komórki, które z cłem i klientami (sednem istnienia tej organizacji) nic wspólnego nie mają, stały się bardzo ważne i wpływowe.
 
Władza nie jest potrzebna do pilnowania tylko trochę zaangażowania i odwagi. A poza tym nietrzeźwi to są zawsze ci sami ,a on doskonale wie kto.

moim skromnym zdaniem obecny boss kołchozu ocd kuźnica jest lepszy od poprzedniego. niestety on nie ma aż tak olbrzymiej władzy żeby przypilnowac, aby wszyscy byli trzeźwi i pachnący. najpilniejszą sprawą jest zmiana nastawienia urzędu celnego do przejść granicznych i nie traktowanie ich jak piątego koła u wozu.
 
Ostatnia edycja:
Zollu pamietaj, że sól celnictwa to nie granica tylko urząd celny z naczalstwem i podległymi komórkami.
 
moim skromnym zdaniem obecny boss kołchozu ocd kuźnica jest lepszy od poprzedniego. niestety on nie ma aż tak olbrzymiej władzy żeby przypilnowac, aby wszyscy byli trzeźwi i pachnący. najpilniejszą sprawą jest zmiana nastawienia urzędu celnego do przejść granicznych i nie traktowanie ich jak piątego koła u wozu.

my w urzędzie określamy granicę mianem "produkcją" a nie "piątym kołem u wozu"
 
Jak długo zamierza Pan tolerować oraz tuszować - wraz z najbliższym współpracownikiem przypadki nietrzeźwych funkcjonariuszy podczas pracy?
Kiedy Zenek przestanie robić łaskę i być uchwytny w godzinach wydawania tuszu?
Kiedy sekretarka przestanie zachowywać się jak królewna śnieżka i traktować ludzi jak motłoch?
Oraz w końcu kiedy informatycy będą przytomni i wezmą się do pracy ?
to wszystko panie kierowniku
dobranoc
Stary Twój obraz rzeczywistości jest ostro przekłamany bo właściwy obraz jest taki " zawsze jestem w godzinach wydawania tuszu i wzorowo wypełniam swoje obowiązki i w nagrodę za taką postawę zostanę nagrodzony awansem".I tak trzymać kochane kierownictwo!!
 
obywatele mało wiecie o tym co piszecie ale san Kierownik powinien pójść po olej do głowy i tak postąpic -jak nakazuje prawo -a ono jest jedno -rozwalić ukłA dy rodzinne i kolesiostwo -A TEGO SIę NIE DA -CZYLI WRACAMY DO początku - a jeszcze jedno -na układy nie ma rady --kiedys byla rada -najwyzsza rada państwa
 
Back
Do góry