przepisy

Panie BIZI pogadamy (albo już nie) za 20 lat jak to Pana będzie strzykać w krzyżu a młody powie won ze starym dziadem, na śmietnik. Młodość Panie BIZI nie jest wieczna. Skoro nie biega Pan ze śrubokrętem to już teraz mościsz Pan dupsko w fotelu. Troszkę szacunku Panie BIZI ja aby posadzić tyłek na krześle 18 lat orałem na nóżkach i w dzień i w nocy ale zawsze starałem się najpierw myśleć potem robić a na końcu gadać.

O! to szacuneczek. Tylko widzisz, ja myślę, robię i mówię co chcę. Bo na szczęćcie skończyły się czasy,że młody pracownik (którym nie jestem) nic nie może. Mój staż pracy to ok. 10 lat więc nie przeceniaj się i podlecz nerwicę.Pozdrawiam
 
Jeśli masz aż tak wrażliwy nosek to pomyśl kto bardziej capi.Przemytnik co oszkuje państwo czy zollek który brata się przemytasem i pozwala na przemyt oczywiście nie za free(a czarne owce w cle są napewno) :D :D

"Na pewno" piszemy oddzielnie.
 
O! to szacuneczek. Tylko widzisz, ja myślę, robię i mówię co chcę. Bo na szczęćcie skończyły się czasy,że młody pracownik (którym nie jestem) nic nie może. Mój staż pracy to ok. 10 lat więc nie przeceniaj się i podlecz nerwicę.Pozdrawiam

Panie BIZI już dawno przestałem się denerwować i na szczęście nie zapadłem na nerwicę. Zbyt często i długo byłem zmuszony słuchać lub czytać wypociny debili, których nie brak w naszej służbie. Jak powiedział pewien esbek w filmie cyt. "debil na górze, debil na dole...". Szczęśliwy z Pana człowiek, że myślisz, robisz i mówisz, co chcesz. Może myśleć i po trosze robić, co chcesz to Pan może, ale mówić (?) to tylko w formie pisanej i tylko na tym forum. No chyba, że jest Pan z Olsztynka (nie daj Boże) albo innego Szczytna lub tatuś jest jakimś posłem, senatorem, kimś na mieście. To zwracam honor może Pan gadać, co tylko Panu ślina na język przyniesie oby było zgodne z myślą przewodnią miejscowego "Ojca Dyrektora" (nie mylić z dyr. IC). Nie zgodzę się jednak z tezą, że: "Bo na szczęście skończyły się czasy, że młody pracownik (którym nie jestem) nic nie może". Co może młody? Ciska się trochę, złości, ale i tak jak zaczynają dzielić (ochłapy) to patrzy wiernopoddańczym wzrokiem "może dla mnie choć trochę?" Jak się za bardzo ciska i nie patrzy w oczka przy dzieleniu kasy to przykręcą mu śrubę tak, że albo zrozumie albo sam odejdzie a kaska jest i tak tylko dla swoich. Panie BIZI, jeśli masz Pan te 10 lat stażu pracy to Ameryki chyba nie odkryłem sam takie wnioski Pan już wyciągnął. Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Panie BIZI już dawno przestałem się denerwować i na szczęście nie zapadłem na nerwicę. Zbyt często i długo byłem zmuszony słuchać lub czytać wypociny debili, których nie brak w naszej służbie. Jak powiedział pewien esbek w filmie cyt. "debil na górze, debil na dole...". Szczęśliwy z Pana człowiek, że myślisz, robisz i mówisz, co chcesz. Może myśleć i po trosze robić, co chcesz to Pan może, ale mówić (?) to tylko w formie pisanej i tylko na tym forum. No chyba, że jest Pan z Olsztynka (nie daj Boże) albo innego Szczytna lub tatuś jest jakimś posłem, senatorem, kimś na mieście. To zwracam honor może Pan gadać, co tylko Panu ślina na język przyniesie oby było zgodne z myślą przewodnią miejscowego "Ojca Dyrektora" (nie mylić z dyr. IC). Nie zgodzę się jednak z tezą, że: "Bo na szczęście skończyły się czasy, że młody pracownik (którym nie jestem) nic nie może". Co może młody? Ciska się trochę, złości, ale i tak jak zaczynają dzielić (ochłapy) to patrzy wiernopoddańczym wzrokiem "może dla mnie choć trochę?" Jak się za bardzo ciska i nie patrzy w oczka przy dzieleniu kasy to przykręcą mu śrubę tak, że albo zrozumie albo sam odejdzie a kaska jest i tak tylko dla swoich. Panie BIZI, jeśli masz Pan te 10 lat stażu pracy to Ameryki chyba nie odkryłem sam takie wnioski Pan już wyciągnął. Pozdrawiam.

Nic dodać nic ująć takie ŻYCIE - młody zawsze był w d....... kopany a tak nawiasem 10 lat to już powinieneś krakać jak wszyscy w stadzie chyba że tutaj dajesz upust swojej frustracji i jest to próba dowartościowania siebie.

ps. znaczy Bartoszyce(moje miasteczko) są Ok
 
Nic dodać nic ująć takie ŻYCIE - młody zawsze był w d....... kopany a tak nawiasem 10 lat to już powinieneś krakać jak wszyscy w stadzie chyba że tutaj dajesz upust swojej frustracji i jest to próba dowartościowania siebie.

ps. znaczy Bartoszyce(moje miasteczko) są Ok
A gdzie ma dawac,Rydzyk dawno ma go juz dosc to wyzala sie na forum.Zaraz znow bedzie ze mu dowalam,ale popatrz Kubus na inna swoje posty kierowane do przemytnikow.
 
Panie "eyo", miejscowy "Ojciec Dyrektor" to nie Rydzyk. Celnicy wiedzą, o kogo chodzi. Ta uwaga do gościa z 10-cio letnim stażem pracy była adresowana do BIZIEGO, mój staż to lat 20. Ponadto nie wiem, do czego Pan pije wspominając o innych moich postach kierowanych do przemytników. Prowadziłem dyskusję o ile dobrze pamiętam jedynie z dwoma. Cichym i Kodim. Zgodzę się z tezą, że nie zawsze była to salonowa wymiana poglądów, ale starałem się w ten sposób piętnować ogólne i w moim mniemaniu niesprawiedliwe wypowiedzi szkalujące całe moje środowisko. Nie twierdzę, że wszyscy moi zawodowi "koledzy" to chodzące anioły ale nie przyjmuję do wiadomości, że wszystkich nas (także Was) należy potępić w czambuł. Piszecie tu często o swojej ciężkiej sytuacji o złym traktowaniu Was i Waszych kolegów. W wielu sprawach macie rację ale musicie sobie uświadomić jedno. Ideałem jest sytuacja, do której mam nadzieje dąży nasza dyrekcja, że przez przejście graniczne przejeżdżają samochody wiozące tylko turystów. Dlatego nawet, jeśli z uśmiechem na twarzy, tym dzień dobry i do widzenia oraz serdecznie witamy, będziemy rozkręcać samochody tak długo jak długo będziecie chować tam fajki (i inne). Będziemy zabierać przerabiane auta, karać mandatami, wszczynać sprawy karne. Od tego się nie uwolnicie. Za to nam płaci Państwo, za to nam płacą podatnicy, czyli o ile płacicie jakieś podatki pośrednio także Wy. Mam natomiast nadzieję, że szybko zostaną wyeliminowani ci z moich zawodowych "kolegów", którym płacicie bezpośrednio choćby dlatego, że jak sami na tym forum narzekacie stwarza to nierówne warunki konkurencji.
PS. Witam serdecznie, polska kontrola celna. Skoro przewozi szanowny Pan tylko dozwoloną normę towarów to uprzejmie zapraszam do szczegółowej kontroli na stanowisko w BKS. Może będzie Pan łaskaw sam wyjąć ukryte towary? Skoro nie to proszę sobie spocząć tu obok a my postaramy się jak najszybciej rozkręcić Pana autko.
 
Marzenie

Panie "eyo", miejscowy "Ojciec Dyrektor" to nie Rydzyk. Celnicy wiedzą, o kogo chodzi. Ta uwaga do gościa z 10-cio letnim stażem pracy była adresowana do BIZIEGO, mój staż to lat 20. Ponadto nie wiem, do czego Pan pije wspominając o innych moich postach kierowanych do przemytników. Prowadziłem dyskusję o ile dobrze pamiętam jedynie z dwoma. Cichym i Kodim. Zgodzę się z tezą, że nie zawsze była to salonowa wymiana poglądów, ale starałem się w ten sposób piętnować ogólne i w moim mniemaniu niesprawiedliwe wypowiedzi szkalujące całe moje środowisko. Nie twierdzę, że wszyscy moi zawodowi "koledzy" to chodzące anioły ale nie przyjmuję do wiadomości, że wszystkich nas (także Was) należy potępić w czambuł. Piszecie tu często o swojej ciężkiej sytuacji o złym traktowaniu Was i Waszych kolegów. W wielu sprawach macie rację ale musicie sobie uświadomić jedno. Ideałem jest sytuacja, do której mam nadzieje dąży nasza dyrekcja, że przez przejście graniczne przejeżdżają samochody wiozące tylko turystów. Dlatego nawet, jeśli z uśmiechem na twarzy, tym dzień dobry i do widzenia oraz serdecznie witamy, będziemy rozkręcać samochody tak długo jak długo będziecie chować tam fajki (i inne). Będziemy zabierać przerabiane auta, karać mandatami, wszczynać sprawy karne. Od tego się nie uwolnicie. Za to nam płaci Państwo, za to nam płacą podatnicy, czyli o ile płacicie jakieś podatki pośrednio także Wy. Mam natomiast nadzieję, że szybko zostaną wyeliminowani ci z moich zawodowych "kolegów", którym płacicie bezpośrednio choćby dlatego, że jak sami na tym forum narzekacie stwarza to nierówne warunki konkurencji.
PS. Witam serdecznie, polska kontrola celna. Skoro przewozi szanowny Pan tylko dozwoloną normę towarów to uprzejmie zapraszam do szczegółowej kontroli na stanowisko w BKS. Może będzie Pan łaskaw sam wyjąć ukryte towary? Skoro nie to proszę sobie spocząć tu obok a my postaramy się jak najszybciej rozkręcić Pana autko.
Jak to nastąpi co piszesz to i ja zamilknę ale życie na granicy to inny świat.Dlatego musimy wzajemnie nauczyć się siebie sznować czyli pełna kulturka mimo innych piorytetów.A będzie OK
 
Znam życie na granicy i to nie jednej Panie Kodi. Znam to życie chyba troszkę dłużej niż Pan. Nigdy nie powiedziałem do podróżnego czy jak Pan woli przemytnika per Ty (nawet tego zza wschodniej granicy). Zawsze mówiłem proszę i dziękuję choć nieraz wewnątrz krew mnie zalewała. Ot przepraszam raz zrugałem paskudnie starego Rosjanina, który dobre pół godziny ubliżał mi wulgarnie. W końcu nie wytrzymałem i dosadnie powiedziałem co o nim myślę. Nie powiem, że nie byłem złośliwy. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Teraz są inne czasy ale myślę, że winne są obie strony. Celnicy są agresywni wobec Was ale i Wy odpłacacie im pięknym za nadobne. W ten sposób nakręca się wzajemna spirala złośliwości i nienawiści.
 
Ostatnia edycja:
Znam życie na granicy i to nie jednej Panie Kodi. Znam to życie chyba troszkę dłużej niż Pan. Nigdy nie powiedziałem do podróżnego czy jak Pan woli przemytnika per Ty (nawet tego zza wschodniej granicy). Zawsze mówiłem proszę i dziękuję choć nieraz wewnątrz krew mnie zalewała. Ot przepraszam raz zrugałem paskudnie starego Rosjanina, który dobre pół godziny ubliżał mi wulgarnie. W końcu nie wytrzymałem i dosadnie powiedziałem co o nim myślę. Nie powiem, że nie byłem złośliwy. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Teraz są inne czasy ale myślę, że winne są obie strony. Celnicy są agresywni wobec Was ale i Wy odpłacacie im pięknym za nadobne. W ten sposób nakręca się wzajemna spirala złośliwości i nienawiści.
I wlasnie o to chodzi.Niech kazdy robi swoje,ale z kultura.
 
Jak cytaty to....

Dobro ludu najwyższym prawem. Cyceron :):):):)(Cicero Marcus Tullius, 106-43 p. n. e)
 
Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania.
— François-Marie Arouet de Voltaire (Wolter)
 
Życzę Wszystkim Wspaniałych Świąt. Szacuneczek.:)

Na dyskusje przyjdzie pora po świętach.

A tak swoją drogą to jak przygotowania do 17.04?:D
 
Pytanko do szerokiej społeczności celnej......

Zgodnie z tematem wątku
Czy mandat za wykroczenie z KS (za fajki) musi być płatny od razu w kasie OC czy jest można go póżniej uiścić (kredytowy 7-dni ).Gdyż w OC Bezleda jest taka sytuacja że w/w sytuacji mandacik płatny na miejscu bo jak nie nie ma się kasy to sprawa z KS.
 
kodi

szacunek za postawę w innym wątku.
ps.
polski obywatel - mandat kredytowy z terminem płatności.
 
Back
Do góry