Grupa rezerwy
Dobrze znany użytkownik
- Dołączył
- 15 Luty 2017
- Posty
- 783
- Punkty reakcji
- 272
Kto mi wytłumaczy sposób procedowania powstających aktów wykonawczych?
Dlaczego część rozporządzeń jest wydawana jako zmiany rozporządzeń wydanych na podstawie nieobowiązującej już ustawy o SC? Zmiany polegają na zmianie nazewnictwa (funkcjonariusz celny na f-sz celno-skarbowy, DIC na DIAS, itp), przywołuje się jakiś zapis z ustawy o KAS, ale podstawą wydania rozporządzenia pozostaje ustawa o SC, przez co delegacje zawarte w ustawie o KAS pozostają niezrealizowane.
Dlaczego tak jest?
Takich rozporządzeń jest dużo, dla przykładu podam jedno krótkie
[TABLE="width: 100%"]
[TR]
[TD="colspan: 2, align: left"] Dz.U. 2017 poz. 561[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD="colspan: 2, align: left"]Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 9 marca 2017 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie zakresu danych identyfikujących prywatne przenośne urządzenie służące do komunikacji elektronicznej[/TD]
[/TR]
[/TABLE]
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20170000561
Wybrałem rozporzadzenie wydane już marcu (żeby nie było wątpliwości, że w lutym można było wydawać rozporządzenia jeszcze na podstawie ustawy o SC, chociaz dotyczyły już służby celno-skarbowej)
Czy taka forma legislacji jest prawidłowa? Czy nie łatwiejsze i bardziej przejrzyste byłoby wydanie nowego rozporządzenia realizującego delegację z ustawy o KAS?
Ciekawa rzecz. Zgodnie z par. 129 zasad techniki prawodawczej rozporządzenie można zmieniać rozporządzeniem późniejszym, wydanym na podstawie tego samego, NADAL OBOWIĄZUJĄCEGO przepisu upoważniającego. Wydawanie w marcu rozporządzeń na podstawie przepisów upoważniających ustawy o Służbie Celnej? http://dziennikustaw.gov.pl/du/2016/283/1