Czy premier nie wie o czym mówi, czy kłamie, czy system prawny jest tak niedoskonały? Przecież my też codziennie interpretujemy przepisy.
cyt. "Tusk: Respektujemy wyroki, ale w ramach polskiego prawa
Premier zaznaczył, że Polska będzie respektowała wyrok TSUE, lecz w sposób zgodny z krajowymi przepisami. -
Będziemy oczywiście respektować wyroki europejskich trybunałów także w tej kwestii. I powtarzam, one dotyczą tych wszystkich, którzy mieszkają
w innych państwach europejskich. Kiedy przybędą do Polski, będziemy musieli i będziemy chcieli traktować ich z pełnym respektem, ale też zgodnie z przepisami polskimi - stwierdził. Dodał, że nie jest to pierwszy przypadek, gdy polskie instytucje muszą interpretować decyzje europejskich trybunałów."
Premier reaguje po decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącej małżeństw jednopłciowych. Zapowiada analizę skutków prawnych i podkreśla, że Polska przygotowuje własne przepisy.
wiadomosci.gazeta.pl
Czyli premier uważa, że z prawa unijnego mogą korzystać wszyscy obywatele UE ale Polacy już nie, co jest oczywistą bzdurą. Przepisy prawa UE obowiązują Polaków tak samo jak innych na terenie państwa polskiego (mam na myśli korzyści wynikające z tych przepisów).
cyt. "Zasada pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej stanowi jeden z filarów integracji europejskiej. Oznacza ona, że w przypadku sprzeczności między prawem krajowym a prawem Unii –
pierwszeństwo ma prawo unijne."
Wyroki TSUE obowiązują polskie sądy i chronią prawa obywateli. Dowiedz się, dlaczego muszą być stosowane i jakie skutki ma ich ignorowanie. Sprawdź teraz!
kancelaria-wysmulek.pl
czyli nie można respektować wyroków ale w ramach polskiego prawa. Wychodzi na to ze Premier albo kłamie albo nie zrozumiał na jakich zasadach działa UE. Obie możliwości są przerażające.
1. I teraz co wg szanownego premiera mamy robić w codziennej pracy?
2. Jak w naszej walce z dyskryminacją możemy wykorzystać fakt, że jednak przepisy UE obowiązują w Polsce czy to się panu Tuskowi podoba czy nie.