Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
i NUCSW takim razie już wiem że we Wrocławiu dodatek dostanie jeden funkcjonariusz (bo takie będzie zapewne kres możliwości finansowych Izby biorąc pod uwagę ostatnie inwestycje w nieruchomości) ale za to jaki p. Stanisław Sz. obecnie- Zastępca Dyrektora Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu - Pion Kontroli, Cła i Audytu i Pion Celno-Graniczny poprzednio Z-ca naczelnika Opolskiego Urzędu celno-skarbowego - pewnie ciągle mieszka gdzieś w opolskiem więc kwalifikować się będzie.
on nie dostanie bo nie jest funkcjonariuszemi NUCS
Na razie ...on nie dostanie bo nie jest funkcjonariuszem
U nas przepisy się zmieniły od 2022 roku i teraz każda starająca się osoba ma badania na broń na komisji lekarskiej. Jeżeli nie zaliczy psychologa nie dostaję się do służby. To nasza góra wymyśliła że osoby po 45 roku życia mogą decydować czy chcą mieć śpb i broń.Powtarzam - kto chce być w Służbie ma mieć broń. Zasłanianie się wiekiem jest słabe. Co prawda osobiście nie znam funkcjonariuszy np Policji czy innych służb którzy nie mają broni ale.... tam WARUNKIEM przyjęcia W OGÓLE do służby jest prawo do posiadania broni. U nas żaden bez prawa do broni nie jest przyjęty. Ogólnie - nadrabiamy zaległości. I SUPER ŻE TO ROBIMY !!!
Zapewniam Cię, że jest odwrotnie. Znam wielu funkcjonariuszy krórych nie wysłano na TITI i kurs strzelecki wymyślając barierę wiekową jakieś 45+ itp . Młodszych, tych którzy nie odbyli kursu w trakcie słuzby przygotowawczej, też nie kierują. A nawet jak ktoś ma kurs, to nie ma przydzielonej broni.W policji znajdzie się jeden na tysiąc (a może i więcej) który nie weźmie klamki na służbę. U nas proporcje są odwrotne. Ilu funkcjonariuszy wzbrania się u nas przed kursem ŚPB czy strzeleckim wymyślając różnorakie wymówki albo zasłaniają się wiekiem? Ale o przywileje upominają się pierwsi. Skoro sami nie szanujemy własnej formacji, skoro przełożeni nie szanują nas to i ministerstwo traktuje nas jak służbę drugiej kategorii.
Nie wiem jak Wy, ale my w Łodzi uważamy, że trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i pójść za przykładem SW - zorganizować protest w Wawie. Jeśli nadal będziemy walczyć pismami bez odzewu, to na pewno nic nie ugramy. Teraz - przed wyborami prezydenckimi trzeba się zająć tematem, bo potem będzie ZA PÓŹNO! A gra toczy się o niemałe pieniądze - do 1800 zł MIESIĘCZNIE!
Starsi fusze, którym jest dobrze, nie chce im się ruszać tyłka i wychodzić "przed szereg" niech sobie siedzą i czekają do emerytury - wisi nam to. Ale jeśli młodsze pokolenia nie wezmą sprawy w swoje ręce, to nic nie załatwimy. A jak widać (niestety), z tym rządem należy rozmawiać metodą faktów dokonanych. Może jak granica stanie na parę godzin (!), słupki kontrolne jednego dnia polecą drastycznie w dół, nie będzie mandatów, strajk włoski, itp. to może ktoś coś zrozumie. Policja i PSP zorganizowała akcję protestacyjną, walczyli o 15% podwyżki - dostali 5%, ale do tego mieszkaniówkę. Był strajk włoski, banery, manifestowanie w stolicy i przyniosło to efekty. Klawisze mają swoją manifestację 20 marca. Czemu TYLKO my zostajemy chłopcami do bicia?
Jeśli związki nie wyrażą inicjatywy, powinniśmy sami - oddolnie zorganizować manifę w Warszawie i jeśli to nie pomoże - zorganizować akcję protestacyjną na skalę krajową. Co Wy na to? Musimy działać TERAZ, po wyborach będzie za późno!!!
Prosimy związki o pomoc i działanie.