kryminalne obszary kasgate
toż to radość sama czytać takie posty. przytoczę tylko odpersonalizowane przysłowie o czymś, co przyczepiło się do okrętu i krzyczy, że cła i akcyzy nauczy się podczas rejsu.
w kryminalne obszary hurtem weszliście panie posłanki i panowie posłowie. i pomyśleć, ża miller popłynął za jedno słowo "lub" pomiędzy dwoma rzeczownikami https://pl.wikipedia.org/wiki/(…)_lub_czasopisma https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_Rywina
toż to radość sama czytać takie posty. przytoczę tylko odpersonalizowane przysłowie o czymś, co przyczepiło się do okrętu i krzyczy, że cła i akcyzy nauczy się podczas rejsu.
w kryminalne obszary hurtem weszliście panie posłanki i panowie posłowie. i pomyśleć, ża miller popłynął za jedno słowo "lub" pomiędzy dwoma rzeczownikami https://pl.wikipedia.org/wiki/(…)_lub_czasopisma https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_Rywina
Tak. A ty przeczytałeś regulamin tego forum?
To co to ma być: Napisał Robozoll
Proponuję, załóżmy konta na forum skarbowców i będziemy jechać po nich na maxa!
Po pierwsze sam mnie "zachęciłeś" do zarejestrowania się tutaj swoją wypowiedzią. Ilekroć znajdę w internecie obraźliwe opinie na nasz temat to reaguję.
Po drugie może już niedługo usiądziesz w moim pokoju i będziesz musiał się "w locie" uczyć ordynacji, CITu, PITu, VATu, ustawy o swobodzie ..., ustawy o rachunkowości, ustawy o NIPach, PCCie, bardzo dobrych programów (z naciskiem na "dobry" ) itp. I jak ja (lub mnie podobni skarbowcy) ci nie pomogą to zginiesz.
Ja się akcyzy i cła nauczę.
Po trzecie jak usłyszysz od podatnika, że cię utrzymuje z jego podatków (z reguły ci co tak twierdzą nie płacą ich), jak pierwszy raz usłyszysz, że może cię opluć i nic mu nie zrobisz, jak pójdziesz na kontrolę i w drzwiach już usłyszysz: "znowu te q... przyszły" to wspomnij ten wpis. W "prywatnym życiu" mógłbyś coś zrobić, ale nie w "służbowym". Do tego dostaniesz podwyżkę po 9 latach wysokości 15-30zł (brutto oczywiście). Wiem, wiem możemy strajkować... no właśnie, że nie możemy. Ustawa nam tego zabrania. Za Was też już się biorą i szykują "alternatywne" wyjście. Wasze strajki na granicy, Wasze L4 nic nie dadzą...
Poznasz jak wygląda sprawa VATu którego tak dużo zbieracie przy mniejszej ilości ludzi. W większości my ten VAT oddajemy. Zgodnie z prawem. Nasz zebrany VAT rzeczywiście wpływa do budżetu. My pobieramy go i oddajemy. Wy tylko pobieracie.
Jest takie chińskie powiedzenie: nie pluj do garnka bo może przyjdzie ci z niego zjeść. "Garnek" czeka ...