Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
[/QUOTE][/QUOTE]Kolejny celnik ,tym razem emerytowany ,odszedł na wieczną słuzbę.W dnniu 6-05-2016 zmarł w wieku 91 lat Zbigniew Klepacki,człowiek niespotykanego spokoju,kultury,cierpliwości i humoru.Wprowadzał nowych celników w arkana zawodu ,zadziwiał swoją sprawnością.Potrafił zartem rozładować napiętą atmosferę,tylko czasami pozwalał sobie na wspomnnienia -zawsze w dobrym humorze.Praca z nim była przyjemnością.Odprowadzony zostanie na miejsce wiecznego spoczynku z Kaplicy Cmentarza Głównego w Przemyślu ,przy ulicy Słowackiego w dniu 10 -05-2016 o godz 13.00. Panie Zbysiu, pozostanie Pan w naszej wdzięcznej pamięci!
Jezu Chryste ! Ty jesteś tym ,który nie gardził celnikami,Jadłeś z nimi i rozmawiałeś.Ty powiedziałeś ,że lekarza nie potrzebują zdrowi lecz chorzy.Nie gardziłeś nami,jednen z nas z woli Twojej został Ewangelistą. Boże Miłosierny! Uznajemy swe winy i pokornie prosimy o Miłosierdzie Twoje dla nas i naszych zmarłych -Koleżanek i kolegów Celników.Oni także czynili wiele dobrego i ufając Miłosierdziu Twojemu wierzymy w Twoją sprawiedliwość i to ,że dasz im wieczne zbawienie .Wieczne Odpoczywanie daj im Panie ! A Swiatłość Wiekuista niech im świeci ,teraz i na wieki wieków .Amen.
Ojcze Nasz.......
Zdrowaś Mario,......
Wieczne odpoczywanie .....
Dziękujemy FIX !!!! i gratulujemy emerytury. Aby Ci było dane korzystać z niej jak najdłużej , oczywiście w zdrowiu i dostatku. Trzymaj się!Dzięki Bogu udało się dożyć do emerytury,skończyłem służbę i mam prośbę, by ktoś zechciał prowadzić ten temat.Jest powiedziane ,że tak długo ludzie żyją , jak długo żyje pamięć O NICH. Większość z moich kolegów zakończyła służbę , o młodych kolegach wiem mało lub nic ,więc trudno cokolwiek pisać.Wszyscy którzy odeszli z tego świata,to nasi koledzy lub przełożeni z którymi przeszliśmy niejedno ,wiele traumatycznych zdarzeń.doświadczyliśmy pomocy.Właśnie oni wprowadzali nas do zawodu i byli nie raz pomocni.Wiele nocy ,świąt i niedziel przetrwaliśmy w służbie......Jednym słowem zasłużyli na pamięć! Stąd moja gorąca prośba.A teraz żegnam się i mam nadzieję że nikomu nie sprawiłem przykrości,jeżeli tak - przepraszam! FIX