z dedykacją dla SSC i mojego DIC
Panie Sławku, na Pana ręce przekazuję poniższy fragment uchwały SN.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.01.1995 r.
sygn. akt III CZP 174/94, opublikowana OSNC 1995/4/67
Przewodniczący: sędzia SN T. Żyznowski.
Sędziowie: H. Ciepła (sprawozdawca), M. Słoniewski.
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Lucjana S., z udziałem Miasta i Gminy T., o zasiedzenie, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 13 stycznia 1995 r. zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Poznaniu, postanowieniem z dnia 29 listopada 1994 r. sygn. akt (...), do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"Czy art. 10 ustawy z dnia 23 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) ma zastosowanie do nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 r. stały się z mocy prawa przedmiotem mienia komunalnego?"
podjął następującą uchwałę:
Artykuł 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) ma także zastosowanie do nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 r. stały się z mocy prawa mieniem komunalnym.
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne powstało na tle następującego stanu faktycznego:
Wnioskodawca wniósł o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości położonej w T. przy ul. Klasztornej 18, która do dnia 27 maja 1990 r. stanowiła własność Skarbu Państwa, a od tej daty na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym (Dz. U. Nr 32, poz. 191 ze zm.) stała się własnością Miasta i Gminy T.
Sąd Rejonowy w Wałczu wniosek oddalił, przyjmując, że samoistne posiadanie nieruchomości było posiadaniem w złej wierze i nie upłynął jeszcze wymagany okres do zasiedzenia (art. 171 § 2 k.c.).
Przy rozpoznawaniu sprawy na skutek rewizji wnioskodawcy Sądowi Wojewódzkiemu nasunęła się wątpliwość, przytoczona w sentencji uchwały.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istota przedstawionego zagadnienia sprowadza się do dokonania wykładni przepisu art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) w zakresie użytego w nim zwrotu "jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy". Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie, jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę.
Redakcja cytowanego przepisu jest tak prosta, że wydaje się nie nasuwać on wątpliwości interpretacyjnych. Jego literalna wykładnia, a w szczególności użyty zwrot "przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy" prowadzi do wniosku, że chodzi o czas istniejący przed wejściem w życie ustawy, a niekoniecznie istniejący do dnia wejścia w życie tej ustawy. Jeśliby wolą ustawodawcy było, aby stan wyłączający zasiedzenia istniał do dnia wejścia w życie tej ustawy, to dałby temu wyraz przez nadanie temu przepisowi innego brzmienia. Wówczas w miejsce zwrotu "przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy" zamieściłby zwrot "do dnia wejścia w życie ustawy". Takie są zasady techniki legislacyjnej stosowane przez ustawodawcę w aktach prawnych. Wystarczy wskazać chociażby na art. 12 ust. 2 tej samej ustawy, w którym ustawodawca używa zwrotu "do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy".
Treść omawianego przepisu nie daje podstaw do wysnucia odmiennego wniosku także przy zastosowaniu innych zabiegów interpretacyjnych, gdyż prowadzą one do takiej samej konkluzji. Ratio legis art. 10 jest złagodzenie skutków rygoryzmu przepisów wyłączających możliwość zasiedzenia nieruchomości państwowych i ze złagodzenia tego powinni skorzystać wszyscy posiadacze nieruchomości państwowych przed wejściem w życie omawianej ustawy, a nie tylko posiadacze tych nieruchomości państwowych, które miały taki status także do dnia wejścia w życie ustawy.
Można zatem przyjąć, że ustawodawca, mając na uwadze społeczną doniosłość tej problematyki, z całą świadomością użył w treści art. 10 zwrotu "przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy". Uwzględniał bowiem możliwość zaistnienia takiej sytuacji, że stan wyłączający zasiedzenie istniał przez pewien okres przed wejściem w życie ustawy, a przestał już istnieć w dniu jej wejścia w życie.
W konkluzji powyższych rozważań przedstawione zagadnienie rozstrzygnięto jak w sentencji uchwały.
To tyle ale myślę że da do pomyślenia SSC i wszystkim DIC. Mają jeszcze 10 dni.