Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature currently requires accessing the site using the built-in Safari browser.
to ciekaweObłej egzamin i wylecisz bez płacenia.
Składasz wniosek o zwolnienie, mogą zapytać o pieniądze za mundur, dogadaj się z kimś, kto weźmie twoje składniki na siebie to moze nie bedziesz płacił...Witam. Jak obecnie wygląda proces rezygnacji ze służby? Uważam, że to nie jest praca dla mnie. Jestem w służbie ponad pół roku i nie bylem na ZKZ. Co muszę zrobić? Czy będę musiał zwracać jakieś pieniądze? Pozdrawiam
Legitymacja służbowa, pieczątki i cała reszta tych pierdół.Jeśli nie miałem żadnych szkoleń (poza dwoma dwutygodniowymi w innych komórkach) to jakie zobowiązania (poza umundurowaniem) mogę mieć do zwrotu?
Ale za nie, nie płaci sięLegitymacja służbowa, pieczątki i cała reszta tych pierdół.
Nie strasz, bo człowiek chce odejść, a ty co, żartowniś, chce odejść, to niech idzie gdzie mu bedzie lepiej, po co ma kisić się w miejscu do którego nie pasujeI jeszcze musisz zwrócić DIASowi dodatek mentorski który dostaje Twój opiekun i ryczałt za zużycie prądu, wody i ewentualnie paliwa, jeśli jeździłeś radiowozami. Do tego dochodzą jeszcze koszty amortyzacji sprzętu komputerowego i mebli biurowych.
Siedź na dupie nigdzie nie idź,bo sobie posrasz całe życie.Wszędzie jest tak samo, a ty już tu jesteś.A jak już w to nie wierzysz to udawaj.Witam. Jak obecnie wygląda proces rezygnacji ze służby? Uważam, że to nie jest praca dla mnie. Jestem w służbie ponad pół roku i nie bylem na ZKZ. Co muszę zrobić? Czy będę musiał zwracać jakieś pieniądze? Pozdrawiam
Lepiej bym tego nie ujął.Siedź na dupie nigdzie nie idź,bo sobie posrasz całe życie.Wszędzie jest tak samo, a ty już tu jesteś.A jak już w to nie wierzysz to udawaj.
Jak nie byłeś na żadnym szkoleniu to rzucasz papiery i uciekasz z tej śmiesznej "służby". A jak już miałeś jakieś szkolenie to nie zdajesz zkz i oni się żegnają z tobą bez żadnych konsekwencjiWitam. Jak obecnie wygląda proces rezygnacji ze służby? Uważam, że to nie jest praca dla mnie. Jestem w służbie ponad pół roku i nie bylem na ZKZ. Co muszę zrobić? Czy będę musiał zwracać jakieś pieniądze? Pozdrawiam
Dobrze radzisz, powinien odejść.Jak nie byłeś na żadnym szkoleniu to rzucasz papiery i uciekasz z tej śmiesznej "służby". A jak już miałeś jakieś szkolenie to nie zdajesz zkz i oni się żegnają z tobą bez żadnych konsekwencji
Miałem jedynie kilkudniowe szkolenia w służbie ale nie były to jakieś specjalne szkolenia po których uzyskałem jakieś „papiery” tylko zwykle jedno lub dwudniowe szkolenia na których były puszczane prezentacje więc mam nadzieje, że większych komplikacji nie będzie.Jak nie byłeś na żadnym szkoleniu to rzucasz papiery i uciekasz z tej śmiesznej "służby". A jak już miałeś jakieś szkolenie to nie zdajesz zkz i oni się żegnają z tobą bez żadnych konsekwencji
Dobrze się przypatrz chłopcze co ty naprawdę chcesz zrobićMiałem jedynie kilkudniowe szkolenia w służbie ale nie były to jakieś specjalne szkolenia po których uzyskałem jakieś „papiery” tylko zwykle jedno lub dwudniowe szkolenia na których były puszczane prezentacje więc mam nadzieje, że większych komplikacji nie będzie.
Tak bez żartów robisz błąd.Bo? Lepsza opcja to pracować całe zycie w czymś co kompletnie nie jest dla Ciebie? Śmieszny ten twój komentarz tak jak wcześniejsze, które pisałeś
Raczej szanowny Panie PJS ta zacna "służba" ośmiesza samą siebie. Sam mam nie wiele więcej służby w tym tworze KASowskim od autora tego postu i też się zastanawiam nad odejściem. Naprawdę dziwię się młodym ludziom którzy tu idą zamiast do normalnych służb MSWiA. Cytując Pana "Scs nie jest doskonała, ale nie śmieszna" to co to jest jak ktoś ze skarbówki przechodzi sobie na funkcjonariusza. Ja muszę przechodzić testy, etapy, badania, psychologów, muszę zrobić jakiegoś ZKZ a taka osoba nic nie musi i jeszcze dostaję rewidenta. Ostatnio byłem w IAS właśnie w sprawie odejścia, Pani wyciągnęła dość "grubą" teczkę z podaniami nowych funkcjonariuszy o odejście więc coś jest nie tak skoro nowi przychodzą zobaczą co tu się dzieje i odchodzą. Dopóki celna nie oddzieli się od tego ulepu KASowskiego to będzie tylko gorzej. PozdrawiamDobrze radzisz, powinien odejść.
To nie jest zwykła praca i trzeba to czuć. Łatwiej wtedy zaakceptować niewątpliwe mankamenty zdeformowanej przez Banasia służby. Jeśli się lubi swoją robotę i ekipa jest zgrana służba w SCS może dawać satysfakcję. Jeśli ktoś po paru miesiącach się męczy to znaczy, że pomylił się w wyborze zawodu.
Nie ma co odwlekać decyzji. Ejceeel ma dopiero pół roku służby i nie ma sensu żeby jechał na zkz, żeby go nie zdać i czekać jeszcze ponad rok na zwolnienie.
Odejście jest dla niego najlepszym rozwiązaniem, dla dobra służby też.
Jestem krytyczny wobec zmian wprowadzonych przez KAS. SCS nie jest doskonała, ale nie śmieszna. Jeśli takimi epitetami określasz tą służbę i dalej tu tkwisz to ośmieszasz raczej sam siebie. XD