N
Nie zarejestrowany
Gość
Jest już instrukcja jak należy oddawać honor naszym przełożonym,trudno mi sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać.Rozdawanie stopni oficerskich w naszej SC,wyglądało podobnie jak na początku młodej Polski Ludowej.Tworzący się urząd bezpieczeństwa mianował na oficerów analfabetów,kryminalistów,byłych członków bandy upa i innych wykolejeńców,ważne było tylko żeby umieli i lubili dręczyć ,,wrógów ustroju,,.Nasza kadra wprawdzie umie czytać i pisać i nie morduje,nie torturuje fizycznie ludzi ale szlify oficerskie dostali tylko ci którzy mieli tatusiów komuchów i za sld z pasa trafili do naczelników,koledzy polityków,znajomkowie,pociotkowie i rodzinni protegowani.Oczywiście są wśród nich ludzie wykształceni,znający się na tym co robią i pisząc kolokwialnie zaperdalaja na ten motłoch ale jest ich tylko garstka.Policjant salutujacy swojemu oficerowi widzi osobe,która musiała ukończyć wiele szkoleń,szkół i zdać szereg egzaminów i ten fakt sprawia,że czuje on do niego respekt i szacunek.Co będziemy czuli my,salutując naszym oficerom?Roześmiejemy się na głos,rozpłaczemy nad całkowitym upadkiem naszej służby?Trudno powiedzieć?Ale jak będą się czuli ci nasi oficerowie,wiedząc że oddawanie im honoru jest ze strachu ze śmiechem w tle a nie z szacunku.Bo chyba jakby nasz oficer usiadł z oficerem SG albo Policji i powiedział,ja też jestem oficerem to oni dwaj ze śmiechu spadną ze stołków.