Wracam do tematu!! Ręce opadają z powodu tzw. " młodych". Chociaż nie wiem dlaczego pchają się do tej służby w wieku około 40 lat! Cały czas tłumaczą się, że są w służbie przygotowawczej, nie mają doświadczenia, nikt nie pokazał, nie wytłumaczył etc. Nie chcą chodzić na BKS, uczyć się tzw. papierologii etc. Najgorsze, że kierownictwo myśli podobnie. Mają "trudne sprawy" robić funki z doświadczeniem. To ja się pytam jak zdobywa się doświadczenie? Skąd ja nabyłem "doświadczenie"? Odpowiedzi ze strony kierowników brak!!!! Przy ostatnich wręcz masowym odejściu "doświadczonych" funków, nie wiadomo jak będzie w przyszłym roku, co to będzie dalej???