G
Gość...
Gość
Proszę o wyjaśnienie :
Czy awansowanie co pięć lat , to "zrównanie warunków pracy" z innymi służbami mundurowymi? To z jakim stopniem odejdę po 40 latach pracy na emeryturę?(proszę pamiętać równierz o awansach na stanowisku- razem nie dają).
Gdyby tak miało być w SG to taki funkcjonariusz awansował by tylko trzy(a może 2 ) razy w trakcie całej swojej kariery zawodowej. Kto wie jak to jest rzeczywiście?
Gratuluję precyzji w negocjacjach. Wprawdzie nie ma co się temu dziwić .Były to przecierz negocjacje z przedstawicielami nie byle kogo, tylko MF. 500 PLN na etat - brutto , netto, czy też razem ze składkami na ubezp. społ. i zdrowotne.
Czy awansowanie co pięć lat , to "zrównanie warunków pracy" z innymi służbami mundurowymi? To z jakim stopniem odejdę po 40 latach pracy na emeryturę?(proszę pamiętać równierz o awansach na stanowisku- razem nie dają).
Gdyby tak miało być w SG to taki funkcjonariusz awansował by tylko trzy(a może 2 ) razy w trakcie całej swojej kariery zawodowej. Kto wie jak to jest rzeczywiście?
Gratuluję precyzji w negocjacjach. Wprawdzie nie ma co się temu dziwić .Były to przecierz negocjacje z przedstawicielami nie byle kogo, tylko MF. 500 PLN na etat - brutto , netto, czy też razem ze składkami na ubezp. społ. i zdrowotne.