Efekt protestu naszych celników
czwartek 24 stycznia 2008 20:04
Ukraińcy ostrzegają: Nie jedźcie do Polski
Ukraińskie koleje odradzają podróże do Polski
zobacz galerię Ukraińskie koleje odradzają podróże do Polski
Do Polski lepiej nie jedźcie. A jeśli już musicie, to wstrzymajcie się z wyjazdem chociaż kilka dni - tak ukraińskie koleje ostrzegają pasażerów. Dlaczego? Wszystko przez strajk naszych celników. "Obawiamy się, że protest doprowadzi do poważnych opóźnień pociągów" - tłumaczy Lilia Krynycka, rzeczniczka lwowskiej dyrekcji ukraińskich kolei.
Ostrzeżenia przed wyjazdami do Polski pojawiły się we wszystkich mediach zachodniej Ukrainy. Także na dworcach kolejowych co chwilę nadawane są komunikaty o gigantycznych kolejkach na polsko-ukraińskiej granicy.
"Po naszej (ukraińskiej) stronie na wjazd do Polski oczekuje już ponad półtora tysiąca wagonów" - mówi Krynycka. Tak więc na przejazd przez granicę trzeba czekać co najmniej kilkanaście godzin, a nawet kilka dni.
Protest polskich celników to nie tylko utrudnienia dla podróżnych, ale przede wszystkim olbrzymie straty dla ukraińskich kolei. "Każdego dnia tracimy 600 tysięcy hrywien (około 300 tysięcy złotych)" - wylicza Krynycka.
Polscy celnicy protestują od października ubiegłego roku. Domagają się m.in. podwyżek płac, przyznania im takich uprawnień emerytalnych, jakie mają inne służby mundurowe, i zapewnienia właściwej ochrony prawnej przy wykonywaniu obowiązków służbowych.
Jacek Krawczewski, dziennik.pl