Na wesoło

Bynajmniej ,ale są za to pigułki wiedzy a nawet rozwojowe kawy które mogą pobudzić kadry .Wybór miss i mistera KAS można być ująć w strategii przyszłych działań tej instytucji.
Będę się upierał przy tym, że przeszkód prawnych brak.
Nie istnieje ustawa, która zabrania głupoty u przełożonych ...
 
Dlaczego nie ogłosić wyborów miss KAS?
[/QUOTE]
Takie wybory już były i to ze 2 razy co najmniej ja tyle zarejestrowałem zaraz po połączeniu i utworzeniu tego b...u
 
Albo
Dlaczego nie ogłosić wyborów miss KAS?
Takie wybory już były i to ze 2 razy co najmniej ja tyle zarejestrowałem zaraz po połączeniu i utworzeniu tego b...u
[/QUOTE]

Ja nie pamiętam, ale można też ogłosić teleturniej rodzinny w KAS podobny do familiady bo instytucja jest tak bardzo rodzinna, że w skutek tz. chowu wsobnego , przyjmowania w oparciu o nepotyzm, powiązania, koligacje i układy grozi
jej swoista debiliada ..
 
Ja nie pamiętam, ale można też ogłosić teleturniej rodzinny w KAS podobny do familiady bo instytucja jest tak bardzo rodzinna, że w skutek tz. chowu wsobnego , przyjmowania w oparciu o nepotyzm, powiązania, koligacje i układy grozi
jej swoista debiliada ..

Brawo!
Nie twierdzę, że nie masz racji ale jak na wątek "Na wesoło", faktycznie zasuwasz suchary godne Karola ...
 
1000039133.jpg
 
Granica polsko - białoruska. Korek na trzydzieści kilometrów. Czas oczekiwania na odprawę kilkanaście godzin. Zniecierpliwiony polski kierowca TIR - a podchodzi do białoruskiego pogranicznika:
  • Ej, kolego!
  • No szto?
  • Wiesz kiedy Niemcy napadli na Polskę?
  • No znaju w 1939 ...
  • A wiesz kiedy napadli na was znaczy się wtedy jeszcze Związek Radziecki?
  • No znaju, w 1941 ...
  • A wiesz pan skąd się wzięły te dwa lata różnicy?
  • No nie znaju ?
  • Przez te wasze pieprzone formalności na granicy!
 
Nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Zebrał się wreszcie na odwagę, podszedł do niej i zapytał cicho:- Czy możemy chwilę porozmawiać? Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła:- Nie! Chce się z Tobą przespać! Wszyscy w knajpie zamilkli, chłopak spiekł buraka, i wrócił chyłkiem do stolika. Po jakimś czasie dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza:- Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach. Na to chłopak ile sił w płucach: - Dwie stówy Ci wystarczą?

  • W aptece:
  • Jakie prezerwatywy sprzedajecie?! Nie dość, że dziurawe, to jeszcze pękają!
  • Mało tego - dodaje stojący za nim w kolejce mały chłopczyk - one jeszcze spadywują!
 
Coś dla Ciebie Koluniu:

Kowalski wypadł za burtę statku i dopłynął do bezludnej wyspy. Po siedmiu latach widzi statek, z którego przypływa do niego seksowna blondynka w stroju bikini i mówi:
  • I co jesteś spragniony po tylu latach?
  • Nie żartuj, masz piwo?!
 
Ponieważ nadal mam bana, to tylko tu mogę złożyć wszystkim Koleżankom i Kolegom z okazji święta życzenia spokojnego kolejnego roku Służby !
Pozdrawiam serdecznie.
Bolo1999
P.S. Tak jak obiecałem, książkę opublikuję natychmiast po przejściu na emeryturę. W świetle dalszych losów niektórych bohaterów, już poza Służbą, często po drugiej stronie, coraz bardziej skłaniam się do spłodzenia kontynuacji. Ale to będzie zależało od reakcji Czytelników na tom 1.
 
Back
Do góry