F
fred
Gość
WZP Ic Toruń - wyjechało:0, i chyba nikt więcej nie wyjedzie....
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Warszawa napisał:anonim napisał:a co z mobilnymi z Warszawy, czy "Słońce Ciechanowa" już za nich zdecydował?
Dzisiaj para "liskow" jezdzila po oddzialach. Z potylnymi minami dziekowali "swoim funkcjonariuszom", za odwage i wywalczenie podwyzek i przywilejow. "Chronili swoich stolkow". Jednoczesnie wydawali polecenia dla mobilnych, ze maja zjawic sie na wschodzie.
jabol napisał:Czy którys z oddelegowanych funkcjonariuszy otrzymał decyzje o czasowym przeniesieniu od szefa Służby Celnej?
Dyrektor może sobie delegować w ramach swojej własności miejscowej lub na szkolenia, a ten wyjazd, chociaz dla większości szanownych kolegów będzie wielkim szkoleniem, musi odbyć sie poprzez wydanie decyzji przez SSC.
Czy któryś z kolegów ją dostał?
dobranoc- jutro spie dluzej )))mobil W-wa napisał:Dzięki za anonse "Lisków chytrusków". TERA WIEM. Życze Wszyskim spokoju i dobrych snów :arrow: do jutra, do 10.00., oby do rozmów w MF-ie, wywalczenia postulatów i normalnej pracy.
"Słońce Ciechanowa" jak pisza o moim Naczelniku (nie znalismy tego w W-wie), podobno leży w szpitalu na serducho. Ale wróci i jak mówi Łódz , nie zapomni nam tego.
Anonymous napisał:PROTEST NADAL TRWA I NIKT NIE MA MORALNEGO PRAWA ABY SIę WYłAMAć
a wy takie prawo macie, gdzie wasze morale aby terroryzować niewinnych ludzi (kierowców), gdybyś ty zasrany celniku był po tamtej stronie ciekawe jak byś się odnosił do tych z wykształciuchów - celników
amożełódź napisał:Zła wiadomość !
Właśnie się pakuję, wyjazd za godzinę... by na rano być na miejscu.
Wybaczcie i nie pytajcie- jak nas do tego skłonili
amożełódź napisał:Zła wiadomość !
Właśnie się pakuję, wyjazd za godzinę... by na rano być na miejscu.
Wybaczcie i nie pytajcie- jak nas do tego skłonili
Anonymous napisał:Tego posta wszedzie stawia- ma pokazac innym ze można sie przełamac. technika jakiegoś Wacka na "przełamanie oporu wyrobniów"