N
Nie zarejestrowany
Gość
ci kierownicy i funkcjonariusze z przemytniczą przeszłością to dowód,że nasz dyro to zwykły palant,do naszej służby może przyjąć się każdy,kto tylko ma plecy
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
dyrektor zajęty jest innymi sprawami np. Kolejną prezentacją a więc nie ma czasu aby przyjrzeć się działaniom kadry kierowniczej. Np jestem pełen podziwu na brak reakcji na działania naszego kierownika. Kierownikuje w medyce już ponad pół roku i dał się poznać jako oddany i zaufany człowiek naczelnika. Od początku zagorzale realizuje wytyczne płynące z zacisznej. Dla należytej realizacji tych wytycznych na początek zakupił dużą lunetę (bardzo dużą na stojaku) i z swojego pokoju bacznie obserwował poczynania swoich podopiecznych. Po pewnym czasie zamienia lunetę na bardziej mobilny sprzęt - dwie lornetki a wszystko po to aby jak najlepiej wywiązywać się ze swoich zadań. Kolejne posuniecie to próba empirycznego sprawdzania czy aby niektóre panie - wg zaświadczeń lekarskich - karmiące matki - faktycznie karmią ... - oczywiście sprawę wyciszono - panią przesunięto do innego oddziału i jest po sprawie. Najciekawiej było po wejściu nowej ustawy o służbie celnej - zagorzale i skutecznie perswadował co niektórym, że niektóre ukończone studia nie są ważne z punktu widzenia służby celnej -co nie było bez znaczenia na stopnie niektórych funkcjonariuszy i funkcjonariuszek!. A o tym to pan dyrektor się dowiedział ... I co ... No i nic. Bo nasz kierownik jest bardzo zaufanym tych z zacisznej i sieleckiej. Nawet jak coś nabroi to obrywają inni w myśl zasady - wspólna odpowiedzialność. Najbardziej panów z zacisznej boli fakt, że nasz kierownik nie ma szacunku wśród załogi, że inni maja większe poważanie. Ten pan oprócz lizusostwa, przytakiwania niczym się nie wykazuje (no przepraszam opracował jeszcze regulamin zachowania się funkcjonariusza jak do pomieszczenia służbowego wejdzie - sam naczelnik) ale o to przecież naczelnikowi chodzi. Pan kierownik codziennie rano tylko się martwi co dziś powie naczelnik, i to jest to, bo z takim kierownikiem naczelnik nie będzie miał problemu. Bo liczy się tylko piar i statystyki.
Czytam, czytam i oczom nie wierzę. Według mnie jest nie do pomyślenia aby były przemytnik był funkcjonariuszem celnym, pracował w wzp, mało tego był kierownikiem, Jeśli to prawda to naczelnik WZP w Przemyślu, Dyrektor Pionowy i Główny to banda PALANTÓW działających na szkodę Służby Celnej.
Pozdrowienia dla uczciwych z IC Przemyśl
Mafia w cle istnieje,bo tolerują ją dyrektorzy.W Przemyślu dyrektor toleruje ludzi za którymi stoją mocne kregi polityczne i biznesowe,oni mogą go wyje....ać na pysk w razie próby oczyszczania naszych szeregów,wiec piotrek woli mieć przemytników w mundurach niż stracić stanowisko.Panie dyrektorze MASA świadek koronny zna wielu polityków i biznesmenów,może go pan przyjmie np. na pana z-cę i będzie rządził czarnymi wtedy pan dłużej utrzyma stołek.
teraz jeszcze ten piotrek, chciałoby się powiedzieć "czarny Piotrek" przenosi TIRy na Ofiar Katynia aby nie widzieć z okna jak odbywa się "odprawa" samochodów TIR, co i jak robią Ci jego podopieczni dla dobra - dyrektor toleruje ludzi za którymi stoją mocne kregi polityczne i biznesowe - nie ma jak odprawa w dziupli na Ofiar Katynia
spokojna Wasza Rozczochrana. Wszystkich mamy na muszce. Wkrótce dopadnie ich miecz Temidy!
Mądralo , uważaj na swój kark , bo Temida jest ślepa i wali na ... oślep.
Chyba niektórzy się już posrali i topią się we własnym gównie !!!!!
, w tedy i teraz o "dic" uczono się na lekcjach zoologi.