N
Nie zarejestrowany
Gość
Ten artykuł był by ciekawy pod jednym warunkiem,jakby nasi celni którzy rzekomo biorą byli wymienieni z nazwiska i imienia oraz nr służbowego tak jak nasi ukrainscy koledzy.Widać,że ten artykuł to wskazanie ostatniego sprawiedliwego w naszyej izbie Dariusza SZ.Nie trzeba być nawet inteligentnym,żeby się domyśleć,że ów rycerz jasności był konsultantem i inspiratorem tego artykułu.Nie doceniany przez górę zepchniety na margines,obdarzony dla otarcia łez psem,postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.Pan Ł. spadł mu z nieba i dzięki niemu mógł zadać cios w szeregi ,,czarnej sotni,,,ale czy celnie?Owszem izba dała mu broń do ręki pod postacią funkcjonariuszy,którzy nie wiadomo jak znaleźli się w tej elitarnej formacji mimo parania się na dużą skalę przemytniczym procederem przed służbą w SC.To denerwuje i złości nie tylko Dariusza ale i innych,bo widać,że nabory w izbie są źle zorganizowane,nawet dobory kadry kierowniczej kompromitują dyrektora.Trudno,ale jak kierownikiem czarnych jest bardzo młody stażem były bardzo prężny przemytnik to jak mieć szacunek dla naszego munduru?Szkoda,bo jak znam dyrektora to odwróci się od tych biedaków i odwoła najmniej winnego a resztę jakoś ukaże,nie pomoże im tylko w ostentacyjny sposób pokaże,że jest bezwzględny dla korupcj,jak zwykle będzie myslał o swoim stołku a nie o sprawiedliwości.A nasz Dariusz?Zawsze powtarzał młodym-żeby być uczciwym trzeba ukraść milion-to chyba już wiem dlaczego tak bezwzględnie teraz walczy z przemytnikami.