patrząc wstecz dochodzę do mieszanych wniosków. )...)
(...)
PS Nie dopuszczacie do siebie możliwości, że SSC nie jest szczwany, tylko taka jest Jego rola. Spójrzcie na to z Jego perspektywy.
Ja też mam bardzo mieszane (a może ... pomieszane za sprawą tego forum
) wnioski i odczucia.
Kiedy rozmawiam z kolegami z pracy, to jakoś wszystkim nam wychodzi, że wartościowanie jest rzeczywiście potrzebne i o to OD ZARAZ, ... i aż dziw bierze, ze zwiazki tak je torpedują. To, że oczywiście nic "zamiast" nie proponują, albo proponuja populistyczne "po-równo" - jest inną zupełnie sprawą. Dziwnym natomiast zbiegiem okoliczności tymi tzw. "obrońcami" pracujących z ramienia ZZ i zwalczającymi mimo wszystko zdrową zasadę "za dobrą pracę - dobra płaca", są najwieksi w mojej izbie lamerzy, lawiranci i leworękusy do każdej roboty, ... albo jak kto woli zwykłe śmierdzące lenie i nieroby. Gdyby ktos miał wątpliwości, to z całą odpowiedzialnością swoich słó mówię i o dawnych "fołto-federowanych" i nowych "od Siwego".
Niechże mi w takim razie ktoś wytłumaczy - tak po polsku, a raczej zrozumiale (napinaczom w stylu onetowego "jasia śmietany" dziękuje za następujące po moim posty
) jakie jest zagrożenie dla szeregowego f-sza, pracownika, a nawet dla tego z kadry we wczesniejszym zwartościowaniu i wcześniejszym uruchomieniu kasy z uchwały modernizacyjnej.
edit - no i oczywiście mały odnośnik do drugiej części zacytowanej wypowiedzi:
Odnoszę też wrażenie, że w naszym celniczym stadzie (a może tylko wśród związkowców?)brak chyba czegoś, co jest nieodzowne w momencie (jakby tegonie nazywał) reformy naszych uposażeń. Mianowicie - poczucia relizmu. Związki chcą likwidacji kominów i wynagradzania za rzeczywistą pracę, ...hmm, jakoś dziwnie jest to zbieżne z zamiarem SSC. Jest na ten cel kasa, oficjalnie przynajmniej SSC chce ją uruchomić wcześniej, ... a ZZ mówią NIE! Żądają czego? ... Czy "po równo", a może tylko dla siebie, może dla swoich kolegów, a może dla.... dla .... no właśnie - dla kogo????
Zamiast tego widze nadmiar psioogrodnictwa - cokolwiek nie wyjdzie z MF jest od razu złe, podejrzane, przekręcone, zmataczone .... (kaczyzm?)
Przecież gdyby SSC jutro postanowił dać podwyżki tylko młodszym kontrolerom i nikomu więcej (ot kaprys wodza) to już widze jazdę na forum i w mediach, że .... dlaczego NIE MNIE???
ok. kończę ... i tak szkoda słów