Budżet- bez stypendiów, z senioralnym
16.12.2006 08:30
Sejm przyjął wczoraj projekt ustawy budżetowej na 2007 rok. Za przyjęciem budżetu było 234 posłów, a przeciw - 192. Zgodnie z projektem, dochody w przyszłym roku mają wynieść 226,8 mld zł, wydatki - 256,8 mld zł, a deficyt budżetowy ma wynieść 30 mld zł.
Do budżetu na 2007 r. po raz pierwszy włączono środki unijne. Dochody podatkowe i niepodatkowe zaplanowano na ponad 213 mld zł plus 14,6 mld zł środków z Unii Europejskiej i innych źródeł niepodlegających zwrotowi.
Dochody z podatku VAT przekroczą w 2007 r. 92 mld zł, z akcyzy 45 mld zł, z podatku PIT - 31,6 mld, a z podatku CIT - 22 mld zł. Przychody z prywatyzacji oszacowano na 3 mld zł, wpływy z dywidendy 4,35 mld zł, a wpłata z zysku Narodowego Banku Polskiego - 1,97 mld zł.
W budżecie założono wzrost PKB o 4,6 proc. oraz średnioroczny wzrost inflacji na poziomie 1,9 proc. Wicepremier Zyta Gilowska informowała też, że stopa bezrobocia zmniejszy się z 15,3 proc. w 2006 r. do 14,1 proc. w 2007 r.
Administracja puchnie
W 2007 r. zaplanowano 9 mld zł wydatków na administrację publiczną, 8,5 mld zł na wymiar sprawiedliwości oraz 11 mld zł na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową. Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i sądownictwa mają otrzymać 1,7 mld zł.
Zgodnie z ustawą, obsługa długu publicznego ma kosztować 27,9 mld zł. Wydatki na obronę narodową sięgną 14,8 mld zł. 52,2 mld zł z budżetu zostanie przeznaczone na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, 13,8 mld zł na pomoc społeczną, 6,5 mld zł na pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej, a 3,8 mld zł na ochronę zdrowia. Nakłady na gospodarkę mieszkaniową wyniosą w 2007 r. 1,5 mld zł. Transport i łączność ma otrzymać 5,2 mld zł, a turystyka 43 mln zł.
Zgodnie z budżetem, 10,2 mld zł ma otrzymać z budżetu szkolnictwo wyższe, 3,6 mld zł nauka, a 172 mln zł - informatyka. Na oświatę i wychowanie przewidziano 1,7 mld zł. 1,2 mld zł ma trafić na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. Dział kultura fizyczna i sport otrzyma środki rzędu 235 mln zł. Wydatki na rolnictwo wyniosą łącznie 36 mld zł, w tym w dziale rolnictwo i łowiectwo zaplanowano 10,5 mld zł. Wydatki na górnictwo i kopalnictwo mają wynieść 470 mln zł mln zł. 1,1 mld zł przewidziano na przetwórstwo przemysłowe.
CO W BUDŻECIE PISZCZY
Dla emeryta Posłowie zgodzili się m.in. na przeznaczenie 100 mln zł na jednorazowe świadczenie dla emerytów ( ok 1000 zł ).
Dla nauczycieli Sejm zaakceptował podwyżki dla nauczycieli. Obecnie stawka bazowa ma wynieść 1835 zł.
Dla rolników Sejm zaakceptował dopłaty do ubezpieczeń rolniczych (110 mln zł).
Dla administracji Sejm przywrócił administracji m.in. środki 11 mln zł Kancelarii Premiera i 18 mln zł Instytutowi Pamięci Narodowej (IPN), 6,5 mln zł Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (KRRiT) oraz ponad 100 mln zł na obsługę zadłużenia zagranicznego.
Nie dla stypendiów Sejm przesunął 150 mln zł z Narodowego Programu Stypendialnego dla urzędów administracji publicznej.
Nie dla FUS Ponadto izba zdecydowała o zmniejszeniu o 500 mln zł na dotacje do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), z czego finansowane mają być m.in. inwestycje regionalne, a także o przesunięciu w ramach wydatków na obronę narodową ponad 103 mln zł z wydatków bieżących na uczelnie wojskowe.
OPINIE O BUDŻECIE
Ekonomiści mówią o uchwalonym budżecie, że jest "budżetem stagnacji", niewykorzystanej szansy na reformę finansów publicznych, rozdętych wydatków socjalnych. Główne zarzuty KPP wobec przyszłorocznego budżetu, to brak instrumentów wsparcia innowacyjności i niskie nakłady na inwestycje wobec znacznych wydatków o charakterze socjalnym i konsumpcyjnym. Projekt budżetu zakłada wzrost wydatków socjalnych o ponad 3 mld zł.
Także w opinii PKPP "Lewiatan", największą wadą budżetu na 2007 r. jest rezygnacja z naprawy finansów publicznych i "silny" wzrost wydatków. "Wydatki te nie powinny w ogóle zwiększać się w okresie, kiedy szybko zaczyna rosnąć zatrudnienie, zmniejsza się bezrobocie i następuje solidny przyrost płac, a budżet państwa wykazuje wysoki deficyt" - uważa dr Maciej Krzak, ekspert ekonomiczny PKPP "Lewiatan".
(INTERIA.PL/PAP)
