Jubileusz

zjawa

Nowy użytkownik
Dołączył
29 Czerwiec 2011
Posty
3
Punkty reakcji
0
Ponieważ zalewa nas z różnych serwisów informacyjnych fala negatywnych wiadomości, postanowiłem napisać coś pozytywnego.
Okazją do tego jest mój jubileusz 25-lecia pracy, z czego ponad 10 lat związany byłem z obecnym resortem finansów.
Podczas długoletniej pracy w cle miałem sposobność zrealizować z sukcesem kilka naprawdę ambitnych tematów, z czego jestem dumny. Chodzi między innymi o:
- Opracowywanie raportu na okoliczność błędu Milenijnego (przed rokiem 2000), uczestniczyłem również we wdrażaniu systemów CELINA, ZEFIR oraz kilku innych systemów ogólnopolskich.
- Zainicjowanie i z pomocą koleżanek i kolegów z OCK Kuźnica wdrożenie systemu „Deklaracje”. Pierwsze takie zastosowanie dla czytników paszportów oraz urządzeń mobilnych typu PocketPC w systemach celnych.
- Wdrożenie akcyzowego centrum certyfikatów na potrzeby zabezpieczenia komunikatów, wymienianych w ramach unijnych systemów EWSE i MVS, pomiędzy biurem łącznikowym (ELO) Ministerstwa Finansów i urzędami celnymi.
- Pod moim kierownictwem zespół informatyków stworzył i rozwijał system "SEED Polska", służący do wymiany informacji o podmiotach akcyzowych pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej (wymagany w momencie akcesji Polski do UE).
- Opracowanie na potrzeby OCD Kuźnica innowacyjnej koncepcji zautomatyzowanego systemu odpraw pojazdów ciężarowych (robocza nazwa System Sterowania i Kontroli Pojazdów), który z małymi modyfikacjami funkcjonuje na polskiej lądowe granicy UE.
- Nadzorowanie niemal wszystkie inwestycji w zakresie teletechniki na rzecz Izby Celnej w*Białymstoku.
- Jestem również pomysłodawcą systemów „Baza uprawnień” i „Rozliczenia Czasu Pracy” (RCP) wykonanych i wdrożonych we wszystkich placówkach Izby Celnej w Białymstoku oraz autorem koncepcji (i dokumentów ZPR i DIP inicjujących projekt) ogólnopolskiego systemu „Zwrot VAT dla podróżnych (R30)”.

Przy wszystkich powyższych projektach przyświecała mi myśl usprawnienia i ułatwienia pracy na granicy oraz jej automatyzacja.

Na koniec najważniejsze.
Te przechwałki nie byłyby możliwe bez pomocy, talentu i solidnej pracy kilku współpracujących ze mną koleżanek i kolegów za co SERDECZNIE IM DZIĘKUJĘ.

PS. Zapewne część osób wie kim jestem, więc je pozdrawiam i jednocześnie zastrzegam sobie ochronę moich danych osobowych.
 
A co zrobiłeś dla społeczności celniczej?
 
to jest forum pt "pochwal się" czy może "urzekła mnie twoja historia"?
 
czy to jest gazetka dla zadufanych stachanowców ? z czymś takim do Kapicy i już ! może doceni albo oleje.ma bliższych sercu bezwolnych przydupasów, którzy nie musza wykazywać się niczym tylko lizać rękę pana swego!
 
Wyjaśnienia

Dzięki za opinie.
Chciałem zwrócić uwagę, że ten post miał być pozytywny wolny od kłótni i pomówień.
Jako osoba z dużym bagażem doświadczeń nie mam zamiaru nikogo pouczać.
Odnosząc się do wpisów wyjaśniam:
Wik - masz rację, ludzie są najważniejsi. Traktowałem siebie na równi z podległymi mi pracownikami i na opłacalne szkolenia z SEED jeździliśmy po kolei a nie ja sam. Wnioski o awanse są zatwierdzane wyżej :-)
Leoont - ja naprawdę to zrobiłem w ciągu ponad 9 lat pracy w IC B-stok. I jestem w stanie to udowodnić.
TwojaStara - naprawdę podziwiam zwłaszcza jeśli masz na myśli 0,5l. Do pięt Ci nie dorastam.
alokers - SSiKP to TCS a nie SWOC. Reszta patrz drugie zdanie. Obyś nigdy nie był szkalowny.
Lukrecja - bardzo się mylisz. Już nie jestem w resorcie.

Trzymajcie się celnicy!
 
Zjawa widzę że w końcu " ojczyzna cie doceniła " i dla tego takie pretensje , no wiesz co straszna bieda przy tym stopniu i stanowisku he he ... Gdzie ty takie pieniądze zarobisz w tej "mieścinie" po drodze do kuznicy , chyba że przeniesiesz sie do białegostoku i będziesz pracować jako główny informatyk w media markt albo w auchan no to masz szansę być tam kierownikiem . A tak to przestań marudzić bo u pączka miałeś zawsze awanse i nagrody. Pozdrwiam
 
massive - Kolego jeśli myślisz że osoba o której myślisz jest autorem tego tematu to mówię Ci "jesteś w błędzie" autor tego postu nigdy nie był u Pączka no chyba że - na herbatce i pączkach.
 
Back
Do góry