Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
najważniejsze że związkowcy zadbali o kadre kierownicząOsoby pełniące funkcje kierownicze, począwszy od kierownika zmiany a skończywszy na głównym księgowym, jak również rzecznik prasowy i pełnomocnik d.s ochrony informacji niejawnych- w tym osoby pełniące te obowiązki-zaliczone zostaną do kadry kierowniczej. Takich ludzi jest 118. Zasady podziału kwot pośród kadry zostaną w dyspozycji dyrektora. Każda z tych osób otrzyma kwotę 20zł, a pozostała część zostanie przeznaczona na wyrównanie różnic płacowych oraz wyróżnienie poszczególnych funkcjonariuszy kadry.
Na pułapie 200zł czyli tak samo jak dla tych, którzy tyrali cały czas bez ani jednego dnia L4. Brawo świetna koncepcjaWyłącza się z puli funkcjonariuszy osoby, które chorowały powyżej 100dni i kwota podwyżki dla nich pozostaje na pułapie 200zł.
, sformułowanie rodem z PRL, ale specjalnie mnie to nie dziwi znając język późno Gierkowski niektórych działaczy, ciekawi mnie tylko jakie będą kryteria wyboru tych szczęśliwców? miejsce zamieszkania czyt. okoliczna wieś, czy też może przynależność do "związków"najbardziej zasłużonych funkcjonariuszy
Znając rozbieżności w płacy zasadniczej na poszczególnych stanowiskach to żaden skandal. To najlepsze możliwe rozwiązanie.
Hasło wszystkim po równo jest prostym rozwiązaniem i czytelnym rozwiązaniem. Tyle tylko, że w realiach IC Katowice jak prostym tak niesprawiedliwym.
Dlaczego osoby z niewyobrażalnie wywindowanymi płacami zasadniczymi miałyby otrzymać podwyżkę w takiej samej wysokości co pomijane w awansach od lat?
Czy jak pomiędzy dwoma fc wykonującymi taką samą pracę jest rozbieżność 1000 zł to obaj mają dostać tyle samo? Przypominam - rozbieżność spowodowana patologicznym zarządzaniem kadrami.
Wyobraź sobie, że w naszej Izbie w skrajnych przypadkach takie dysproporcje sięgają i 2500 zł (przecież to tyle ile niektórzy nawet po podwyżce na pasku nie zobaczą).
Znając rozbieżności w płacy zasadniczej na poszczególnych stanowiskach to żaden skandal. To najlepsze możliwe rozwiązanie.
Hasło wszystkim po równo jest prostym rozwiązaniem i czytelnym rozwiązaniem. Tyle tylko, że w realiach IC Katowice jak prostym tak niesprawiedliwym.
Dlaczego osoby z niewyobrażalnie wywindowanymi płacami zasadniczymi miałyby otrzymać podwyżkę w takiej samej wysokości co pomijane w awansach od lat?
Czy jak pomiędzy dwoma fc wykonującymi taką samą pracę jest rozbieżność 1000 zł to obaj mają dostać tyle samo? Przypominam - rozbieżność spowodowana patologicznym zarządzaniem kadrami.Wyobraź sobie, że w naszej Izbie w skrajnych przypadkach takie dysproporcje sięgają i 2500 zł (przecież to tyle ile niektórzy nawet po podwyżce na pasku nie zobaczą).
Ile zapłacił dzisiaj???Chcą kupić mobilnych. Dyrektor Izby płaci 1500 srebrników.