Ostatni uslyszalem ciekawy wyklad na temat etyki zawodowej, a konkretnie aspekt zakupu pojazdu wygloszony przez Naczelnika UC. Brzmi to mniej wiecej tak"nieetyczne jest kupno przez funkcjonariusza samochodu za granica lub w komisie". Doslownie mnie zatkalo. Stalo sie jasne , ze etyczne jest tylko i wylacznie kupno nowego auta z salonu. Przy poborach 1800 miesiecznie to ta naczelnikowska etyka jest co namniej dwuznaczna.