• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

GP nienasza przewodnicząca znów mija się z prawdą

A jak bedzie po polaczeniu? Skarbówka i Clo w jednym mundurze? Czy wszyscy cywile i wolna amerykanka,

bo zmiana moze byc taka, ze wymienią szyldy a reszta bedzie sie bujac tak jak teraz.
 
Anonymous napisał:
Wynagrodzenie w KAS netto będzie wynosiło 1853,7 + kwota wolniona od podatku wynosząca 44,17 zł = 1897,87 zł. Możesz powiedzić że to i tak więcej niż 1700 zł, ale należy pamiętać że jako funkcjonariuszow dostajesz mundurówkę ok. 950 zł, 13 pensję 1700 zł wczasy pod gruszą ok. 200 zł. To daje sumę 2850 zł podzielić przez 12 miesięcy = 237,50 zł. 1700 + 237,50 = 1937.50 zł.

Głupoty to ty piszesz i robisz ludziom "wode z mózgu" 1700 za 11 lat pracy to ja mam ale z dodatkiem za stanowisko i stopień. W kAS będe miec podstawę czyli zasadniczą (pensje netto) około ale nie mniej niż 1950,00 netto + 250,00zł za stopień i stanowisko, dodatkowo kilka procent za staż (wysługę) trzynastą pensje, wczasy pod gruszą. I w końcu 950 mundurówki wliczą do zasadniczej i odprowadzą ZUS od tej kwoty bo teraz tak nie jest. A bilet raz w roku to MF podaruje bo i tak wyjdzie mi netto około 2200-2300. I dlatego chcę do KAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!
. Zastanawiam się na jakiej podstawie kolega oparł swoje twierdzenie że kwota o której mowa będzie podstawą od której będzie się naliczało wysługę lat oraz dodatek za stopień? Z tego co ja zrozumiałem jest tam mowa tylko o minimalnym wynagrodzeniu a nie o podstawie do wynagrodzenia, to duża różnica. Nie widziałem też nigdzie nic na temat nagrody rocznej, jeśli jest powinna być w ustawie. Może nie zauważyłem. Jeśli dobrze zrozumiałem to służba skarbowa nie będzie służbą mundurową to z jakiej racji mamy dostawać w KAS-ach ekwiwalent za mundur w wys. 950. Niestety ale nie mogę podzielić optymizmu kolegi znając sytuację finansową państwa nie wydaje mi sie prawdopodobne żebyśmy aż tak dobrze zarabiali. Na marginesie chciałem zauważyć że od dwóch lat nie dostaliśmy nawet podwyżki inflacyjnej z powodu braku pieniędzy. A teraz mieliby dać aż tyle? Poza tym przez kolegę przemawia czysty egoizm, czy zastanawiał sie kolega nad osobami które zostaną zwolnione i ile ich będzie? W ustawie o KAS nie ma też mowy o dodatkach alokacyjnych, co będzie z tymi ludzmi, czy zastanawiał sie nad tym kolega, tak gorąco popierając wejście KAS.
 
Nie liczyłabym na to, że pracownicy z kilkunastoletnim stażem coś w KASach zyskają. Odczułam już coś podobnego na własnej skórze w momencie przejścia akcyzy do służb celnych. Straciliśmy wtedy w naszych wynagrodzeniach od 400 do 700 zł brutto. A mówiono nam, że nie stracimy, bo wszystko nam odpowiednio przeliczą. Wyszliśmy na tym jak Zabłocki na mydle. Teraz zapewne w ramach oszczędności znowu stracimy. Nie mam złudzeń. Mimo wszystko wolę pracować w KAS niż w celnictwie. Zobaczyłam tu tyle skondensowanego fałszu, kombinatorstwa, kolesiostwa, dupowłaztwa, a przede wszystkim braku szacunku do pracownika oraz nagminnego poniżania podwładnych. Skarbówka jest taka jaka jest, na pewno nie idealna, ale w to, co się działo w celnictwie większość urzędników skarbowych po prostu by nie uwierzyła.
 
Już gorzej być nie może, jak nie wejdziemy do KAS to ja i wielu moich młodych kolegów i koleżanki opuszczamy tą branżę, bo nie będziemy pracować w takich warunkach: być poniżani,rzucani na granicę, gdzie sie zasuwa po 12 godzin w mróz i upał w nocy i w dzień z dojazdem własnym transportem za własna kasę, szykanowani i straszeni że jakieś przemyciory obetną nam głowy za marne 1200 zł!!!. Jeżeli nie wejdziemy do KAS to to nie widzimy przyszłości w SC.
Celnik ze wschodnio-północnej granicy
 
niezapominajka napisał:
Nie liczyłabym na to, że pracownicy z kilkunastoletnim stażem coś w KASach zyskają. Odczułam już coś podobnego na własnej skórze w momencie przejścia akcyzy do służb celnych. Straciliśmy wtedy w naszych wynagrodzeniach od 400 do 700 zł brutto. A mówiono nam, że nie stracimy, bo wszystko nam odpowiednio przeliczą. Wyszliśmy na tym jak Zabłocki na mydle. Teraz zapewne w ramach oszczędności znowu stracimy. Nie mam złudzeń. Mimo wszystko wolę pracować w KAS niż w celnictwie. Zobaczyłam tu tyle skondensowanego fałszu, kombinatorstwa, kolesiostwa, dupowłaztwa, a przede wszystkim braku szacunku do pracownika oraz nagminnego poniżania podwładnych. Skarbówka jest taka jaka jest, na pewno nie idealna, ale w to, co się działo w celnictwie większość urzędników skarbowych po prostu by nie uwierzyła.

A to dziwne! To samo mówiła mi koleżanka o Skarbówce - dlatego z tej szlachetnej Skarbówki odeszła. Też nie mogłam w to uwierzyć!
 
Ilość zarudnionych pracowników w US na dzień dzisiejszy wynosi ok. 45 tyś z tego w KAS zostanie zatrudnionych 32 tyś t.j. 71% wszystkich pracowników US.10% pracowników US przechodzi na emeryturę. W SC jest obecnie zatrudnionych ok. 16 tyś pracowników. z tego w KAS znajdzie zatrudnienie 8.5 tyś t.j 53% wszystkich pracowników SC. Zastanawiam sie skąd bierze sie ta dysproporcja, jesteśmy jako SC pokrzywdzeni. Wygląda na to, że tylko prawie co drugi celnik będzie zatrudniony w KAS.
 
Piszę, jakie ja osobiście mam odczucia i obserwacje w związku z tą służbą, i wierz mi, nie bajeruję. Jeśli masz inne to Ci zazdroszczę. W takim razie rozdzieraj szatę jak Rejtan w obronie służby celnej. Powodzenia!
 
Ilość zatrudnionych

Anonymous napisał:
Ilość zarudnionych pracowników w US na dzień dzisiejszy wynosi ok. 45 tyś z tego w KAS zostanie zatrudnionych 32 tyś t.j. 71% wszystkich pracowników US.10% pracowników US przechodzi na emeryturę. W SC jest obecnie zatrudnionych ok. 16 tyś pracowników. z tego w KAS znajdzie zatrudnienie 8.5 tyś t.j 53% wszystkich pracowników SC. Zastanawiam sie skąd bierze sie ta dysproporcja, jesteśmy jako SC pokrzywdzeni. Wygląda na to, że tylko prawie co drugi celnik będzie zatrudniony w KAS.
Skąd te dane?
 
Uzasadnienie do projektu z dnia 28 lutego 2007 r. ustawy wprowadzającej przepisy ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej




4. Źródła finansowania.

Nie zakłada się iż projektowane zmiany spowodują zasadnicze skutki dla budżetu państwa. Należy założyć, że dokonywane zmiany będą realizowane w ramach zasobów materialnych i środków finansowych pozostających w dyspozycji właściwych organów i jednostek organizacyjnych, których zmiany dotyczą.

Na moment konsolidacji, trzeba jednak założyć wydatki :

1) w związku z przewidywaniami przechodzenia na emeryturę (ostatni rok takiej możliwości dla mianowanych urzędników państwowych) ok. 10% pracowników należy przewidzieć w budżecie półroczne odprawy emerytalne:

a) w przypadku izb skarbowych ( ok. 400 pracowników) wynosi ok. 9, 6 mln zł,

b) w przypadku urzędów skarbowych (ok. 4000 pracowników) wynosi ok. 83,8 mln zł.



2) w związku ze wzrostem wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę w Krajowej Służbie Skarbowej do kwoty trzykrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę, które od 1 stycznia 2007 roku zostało ustalone na kwotę 936 zł (rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 12 września 2006 roku , Dz. U. z dnia 27 września 2006 roku):

a) w przypadku izb i urzędów skarbowych należy założyć:

i. ok. 5000 pracowników zarabiających poniżej 2000 zł implikuje wydatki w kwocie ok. 72 mln zł,

ii. ok. 27 000 pracowników zarabiających pomiędzy 2000 – 3000 będzie wymagało wydatków w kwocie ok. 155,5 mln. zł.

b) w przypadku izb i urzędów celnych należy założyć:

i. ok. 1500 pracowników zarabiających poniżej 2000 zł implikuje wydatki w kwocie ok. 21 mln zł,

ii. ok. 7 000 pracowników zarabiających pomiędzy 2000 – 3000 będzie wymagało wydatków w kwocie ok. 40,3 mln. zł.



3) w związku potrzebą poniesienia kosztów ogólnotechnicznych i organizacyjne (zmiana pieczątek, zmiana tablic, znaków, papierów firmowych, itp.) ok. 430 nowych jednostek organizacyjnych (izb i urzędów administracji skarbowej) x 5 000 zł/jednostkę tj. ok. 2,15 mln. zł.





Warszawa 28 luty 2007 r.





Departament Administracji Podatkowej

Wydział Rozwoju Administracji Skarbowej
 
niezapominajka napisał:
Piszę, jakie ja osobiście mam odczucia i obserwacje w związku z tą służbą, i wierz mi, nie bajeruję. Jeśli masz inne to Ci zazdroszczę. W takim razie rozdzieraj szatę jak Rejtan w obronie służby celnej. Powodzenia!

Twoje wypowiedzi dotyczące pracy w służbie celnej odnoszą się dokładnie także do pracy w skarbówce - pracowałem dwa lata w skarbówce i niejedno słyszałem i widziałem - ale czas goi rany nieprawdaż "niezapominajko"?
 
Cóż, Świat jest pełen różnych "dziwnych" ludzi. Trafić się mogą wszędzie. Może miałam szczęście, że w skarbówce na takich się nie natknęłam. Stąd moje pozytywne skojarzenia stamtąd. Natomiast jakoś przedziwnie złożyło się, że w SC dostąpiłam wątpliwej przyjemności kontaktu z ludźmi, którym wydawało się, że noszony przez nich mundur daje im władztwo nieograniczone nad podwładnymi. A także prawo do pomiatania nimi, dyskredytowania w oczach innych, napuszczania jednych pracowników na drugich, tak aby skłócić wszystkich ze wszystkimi. Dobra atmosfera pracy była "solą w oku". Uśmiech na twarzy - wysoce podejrzany. Podwładny był wrogiem, którego należy tępić i pokazać mu, gdzie jest jego miejsce, i że nic nie znaczy. Ręczne sterowanie, inicjatywa tępiona. Dyscyplinarki o byle co. Sprawy błahe urastały do rangi przestępstw. Konsekwencją tego było, że sprawy ważne schodziły na drugi plan. To są moje wrażenia wyniesione ze SC, które położyły się cieniem na wszystko, co mi się ze służbą celną kojarzy.
 
Niezapominajka napisał:
. A także prawo do pomiatania nimi, dyskredytowania w oczach innych, napuszczania jednych pracowników na drugich, tak aby skłócić wszystkich ze wszystkimi. Dobra atmosfera pracy była "solą w oku". .

Najlepsza metoda na manipulowanie ludźmi. Też kiedyś tego doświadczyłem. Pracowałem w Urzędzie, który był jedną, wielką siatką TW. Awanse w zamian za informowanie, o czym prywatnie rozmawiają pracownicy. Ponieważ sie nie zdyscyplinowałem , to dostałem przeniesienie. I zamiast 10km mam teraz do pracy ponad 40. Nauczka na przyszłość, abym wiedział ,co jest dobre, a co złe.
"Kto nie z Mieciem, tego zmieciem".
Jeszcze długo będziemy ponosić koszta PRL-u w Polsce.
 
Anonymous napisał:
Nie rozumię Misiu co Ty robisz w SC , wez się człowieku przenieś do US i zostań urzędasem. Przyjmowałem się do SC, bo to jest służba mundurowa i to było kryterium mojej decyzji, gdybym wiedział że będę likwidowaś SC starałbym się o przyjęcie np do policji. Mam prawo czuć się teraz oszukany przez Zytęi Mariana.

znaczy podniecają cię przebieranki w te śmieszne mundurki?!
 
gall napisał:
Anonymous napisał:
Nie rozumię Misiu co Ty robisz w SC , wez się człowieku przenieś do US i zostań urzędasem. Przyjmowałem się do SC, bo to jest służba mundurowa i to było kryterium mojej decyzji, gdybym wiedział że będę likwidowaś SC starałbym się o przyjęcie np do policji. Mam prawo czuć się teraz oszukany przez Zytęi Mariana.

znaczy podniecają cię przebieranki w te śmieszne mundurki?!

Istotnie mundurki sa smieszne, ( nowe wyjsciowki , a zwlaszcza stopnie sa jeszcze smieszniejsze, ni to armia ni policja ni SG :lol: ) ale i cholernie niepraktyczne, dopiero teraz sie cos ruszylo, dali cos polowego w czym czlowiek nie zmarznie na pasie tzn mam taka nadzieje ..... qrde o ladnych kilka lat za pozno ( przebytego zapalenia płuc nikt mi nie wroci) .
A do policji zawsze mozesz przeszkoczyc, maja w cholere jasna wakatow, malo tego po cichu sie mowi ze magiczna granica wieku 35 lat tez wziela w leb- przyczyna -patrz wyzej czyli wakaty ...... tylko ze zarobki maja rownie gówniane jak i my.
A co do oszukiwania ...taka nasza cecha narodowa ....ojczyzna nasza jak siegne pamiecia do wspomnien bliskich zawsze dymala swoich obywateli.........
 
Back
Do góry