Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Ale jak wjeżdza autko na BKS z zastrzezeniem(świeci na czerwono) to powinno go się konkretnie przetrzepać nie zrobiono tego dla mnie to troszkę dziwneZastrzeżenia systemu i zasady jego działania to chyba nie jest temat do opisywania na forum.
a ja bym wystawił protokół przeszukania i zatwierdził go u proroka. Wszystko oczywiście zależy od konkretnej sytuacji. Czy zawsze na drodze wykonujemy kontrolę celną?
W bartoszycach celnik był kiedys czlowiekiem, ktory mial szacunek, respekt spoleczenstwa. Teraz celnik to taka wsza. Dlaczego?
Odpowiedz jest prosta celnicy "biora w lape", przez granice jezdzi rodzinka i przyjaciele, a ludzie postronni dla ktorych granica to jedyny kawalek chleba sa traktowani jak przestepcy, nakladane sa na nich ogromne kary itd. Jakis madrala ktory w mundurze pracuje powiedzial " jezdzicie do RUS bo legalna praca jest beeee", chcialbym zapytac skad wziac ta prace w bartoszycach, i gdzie pracowac zeby wystarczylo na rachunki i na chleb ze smalcem??? Doszlo juz do tego ze nawet ludzie ktorzy z granica nigdy nie byli zwiazani utopiliby celnikow w lyzce wody, sklepikarze u ktorych rosjanie robili spore zakupy, palacze ktorzy skrecaja tyton w bibulke bo nie ma fajek ze wschodu, rolnicy i prosci urzytkownicy 4 kolek pozbawieni tanszego paliwa, podrozni ktorzy z checia pojechaliby turystycznie do rosji nad morze iwielu innych. Nikt nie lubi celnikow, trzymaja sie we wlasnym gronie, chowaja sie gdzie sie da, bawia sie w klubach, w ktorych jest male ryzyko ze pojawi sie ktos kto stoi po drugiej stronie barykady. ale pytam PO CO? czy nie lepiej zyc w zgodzie z ludzmi?! przecierz w jednym miescie mieszkamy, do tych samych szkol nasze dzieci chodza, w tych samych sklepach robimy zakupy.PO CO ROBIC POD GORKE?! czytalem tutaj wypowiedzi celnikow, ktorzy wyrazaja sie jakby ktos przepchnal ich przez podstawowke, skad miejsce dla takich ludzi w SC? znam sporo celnikow ktorzy zaczynaja sie bac wlasnego cienia, nie mialem odwagi zapytac po co to robicie. Moze ktos z was mi odpowie po co to robicie? upadlacie ludzi na granicy po to zeby bac sie chodzic po ulicy? walicie mandaty zeby ktos wam wbil do chaty?coraz czesciej w miescie slysze ze tego i tamtego celnika ktos chce bic. chcecie wojny? przegracie....
To nie chodzi straszenie tylko o traktowanie wszystkich podróżnych jedną miarką a z tym to jest różnie.Na granicy są równi i równiejsi a to ludzie widzą jak i jakie autka są odprawianeDrogi Obywatelu!!
My jako funkcjonariusze nie mamy zamiaru sie nikogo bac tylko za to ze wykonujemy swoje obowiazki wynikajace z przepisow prawa. A tak wogole to ten Twoj post gosciu mial nas odstraszyc od pelnego wykonywania kontroli??? Zastanow sie najpierw co wypisujesz i wez tez sobie do serca ze forum celnicy.pl jest dla ludzi pracujacych w cle a nie dla takich jak TY!
Koleszko nie boj sie ten sie smieje kto sie smieje ostatni, niedlugo sami bede w podobnej sytuacji do Ciebie i co np ludzie z bartoszyc... ile im dajesz? rok.. dwa? wybija cala 'turystke' to izdebka sie nimi zajmie. Po coz taka gromada celasow na pustym przejsciu? ci z ukladami podczepia sie za biureczko, a reszta WON pojdzie, bo na co oni komu beda potrzebni? do pilnowania BKSow i pustych pasow? bo chyba sobie nie wyobrazasz ze raptowanie wszyscy beda siedzieli w Izbach i tyrali za dwoch.. ;-) Takze robcie chlopaki robcie tak dalej POWODZENIA zycze wszystkim ciezko pracujazym zollom na psach zeby popracowali jeszcze pare latek.. ;-) tylko zebyscie sie za te wlasnie pare lat nie obudzili na krzesle w posredniaku !
Powiedzcie mi co sie dzieje. Otoż przez jakis czas nie bylo ani gory ani siatki, ale dzisiaj zaobserwowalem powrot z myslalem niebytu, czyzby clo podczas swoich nadzwyczaj szczegolowych kontroli przepuscilo kilka wozkow z ladunkiem? czy chodzi o to ze rodzinka nie ma z czego zyc. Powiem cos ciekawego, gorka nie jest dla wszystkich, otoz w ubiegle lato postanowilismy z kolega sprobowac swoich sil na gorce, no i kilka razy bylo ok, stuk puk i do domku, az do czasu. Kolejka byla spora, w nocy szlo jak woda w rzecze, wszyscy z gorki przeszli a my na BKS. Raz, drugi, trzeci, przestalismy gorka jezdzic a i tak nas jeszcze 2 miesiace trzesli. dlaczego? czyzby to bylo komus zarezerwowane? Smutni panowie powinni sie rozprawic z gorka, reszta pojdzie jak po nitce
A o dołeczku czli tzw.mięsie armatnim dla wyników nic![]()
Jak na razie to wielu czytelnikow to olewacoś wolno rosną te twoje roślinki , podlewaj podlewaj...