• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

ETATYZACJA - Decyzja nr 16 Szefa Służby Celnej

Za najpilniejsze zadanie uznano przygotowanie materiału wstępnego w celu przesłania go do naczelników urzędów celnych. Naczelnicy urzędów celnych przekażą następnie wg określonego wzorca dane zwrotne. W materiale przesyłanym do urzędów celnych znajdzie się prośba o sugestie naczelników w zakresie wprowadzenia ewentualnych korekt w założeniach i miernikach działań. Zostaną wzięte pod uwagę nie tylko dane przesyłane przez naczelników, ale i komentarze naczelników, którzy są dobrze zorientowani w specyfice pełnienia służby w podległej jednostce. Przeprowadzona zostanie analiza uwag naczelników urzędów celnych.

Kużwa,bo nie wyrobię. Bedą pytali Naczelników co robi się w poszczególnych komórkach. Widze już sprawozdanie mojego. Jego osrane kapcie, jak zadzwoni dyżurny z Izby(sic. w/g niego tożto przełożony,bo z Izby).W odróżnieniu od US będzie oddawał ludzi (etaty) klaszcząc przy tym, jak tu przypodobał się Izbie.
 
O ja pier.... - reakcja na post nt. ustaleń skarbowców

Kur.., jak można być sędzią we własnej sprawie i zachować obiektywizm. Jak spytać urzędasa czy jest niezbędny i przepracowany - zawsze potwierdzi, choćby cały dzień dłubał w nosie. LUDZIE, CHCE MI SIĘ KRZYCZEĆ !!!!! KUR... KUR... !!!!!
 
Pojawia się i znika …..
Sprawozdanie ze spotkania Zespołu do spraw analizy obciążenia pracą etatów w jednostkach organizacyjnych resortu finansów zniknęło ze stron internetowych.





Przedstawiane wczoraj sprawozdanie zniknęło ze strony internetowej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Skarbowych (www.skarbowiec.strefa.pl) . Na stronie www.skarbowcy.pl możemy dzisiaj przeczytać tylko krótki komunikat : „W związku z przekazaną z MF informacją, że sprawozdanie Zespołu ds. etatyzacji z dnia 10 sierpnia 2006 roku ma jedynie charakter wstępny i nieostateczny a dane w nim zawarte nie zostały zweryfikowane - materiał został usunięty z portalu. Jednocześnie MF zapewniło, że końcowy komunikat z prac zespołu zostanie przekazany do administracji portalu celem upublicznienia.”


W tej sytuacji przyznam, że dziwnie brzmi cytowana wczoraj informacja zawarta w zapowiedzi sprawozdania : „Członkowie zespołu dokonali dogłębnej analizy materiałów opracowanych przez izby skarbowe w oparciu o metody miernikowania w zakresie obciążenia pracą przyjęte przez Izbę Skarbową w Warszawie oraz aplikację SPINZespół w oparciu o wyniki powyższych badań opracował sprawozdanie ujmujące syntetyczne wyniki przeprowadzonych badań.”



Sławek zachowaj gdzieś to sprawozdanieco jest powyżej bo ono już zniknęło ze źródła. Oto cały MF i zespoły. To nawet nie jest śmiechu warte. To jest żałosne panowie i panie podpisani pod sprawozdaniem skarbowców.
 
dyrektorstwo w IC Warszawie ma wielkie poczucie humoru otóż przesłli naczelnikom pismo dotyczące stworzenia raportu dotyczącego ilości spraw załatwionych, do załatwienia itp. z każdego referatu ale najlepsze jest to, że zażyczyli sobie aby było to przedstawione tylko i wyłącznie w postaci wykresu kołowego :D :D :D - chyba czytać i analizować nie umieją a obrazki przyswajają się o wiele łatwiej i bez wysiłku
 
Sprawozdanie można nadal zobaczyć na tej stronie ewentualnie póżniej porównać. Ciekawe co z tego wyniknie? No cóż wnioski pojawią się same :lol: A może to świadczy o niezależności strony?? Któż to wie ???? w tych czasach...
 
Pytam czy etatyzacja obejmuje także UKS-y?
No i skąd koledzy związkowcy oraz inni członkowie Zespołu wzięli te 12 tys. etatów niezbędnych w samych urzędach skarbowych?
Może na chwilę obecną trochę potrzeba, bo jest straszliwy bałagan organizacyjny oraz cała masa idiotycznych zbędnych tak naprawdę zadań do wykonania. A odnośnie przyszłości to już zupełnie wyssane z palca dane na temat potrzeb etatowych, gdyż nic na temat metod pomiaru obciążenia pracą w przyszłości nie mówi rzeczone sprawozdanie. Nie trzeba też zbytniej wnikliwości aby zauważyć już dzisiaj, że za parę lat skarbówkę czeka poważne odchudzenie etatowe. Wystarczy wspomnieć śmieszne i infantylne uzasadnienia o obciążeniu pracą i wykonywanych zadaniach wynikające z pism do MF i Premiera sporządzonych przez tamtejsze niektóre związki zawodowe aby zrozumieć, że pracy w przyszłości niestety tam nie będzie.
Powtarzam raz jeszcze, że w urzędach skarbowych należy w pierwszej kolejności wprowadzić rewolucyjne zmiany polegające na uporządkowaniu pracy jej odbiurokratyzowaniu i usprawnieniu i wówczas dopiero dokonać etatyzacji, gdyż tak przeprowadzone miernikowanie, bez wykonania tych czynności nie wróży nic dobrego na przyszłość.
Nie dziwota, że to sprawozdanie zniknęło ze stron internetowych związków zawodowych działających w urzędach skarbowych.
Pytam też ile osób pracuje w DUS-ach, gdyż te rzekomo idą pod młotek?
Czy aby nie więcej niż te wyimaginowane, potrzebne na gwałt 4 tysiące etatów.
 
Co do etatyzacji i reform, polecam artykuł z jednej ze stron poświęconej gospodarce. Mówi o decyzji SSC bardzo wiele. Przede wszystkim polecam ten fragment:
"Brak analizy stanu polskiego systemu podatkowego

Podatek w kategoriach prawnych jest to świadczenie pieniężne podatnika, czyli podmiotu zobowiązanego, na rzecz Skarbu Państwa lub gminy, czyli podmiotów uprawnionych.

Zbiór podatków i związane z nimi przepisy obowiązujące w kraju nazywamy systemem podatkowym. Kształt systemu, a zatem liczba podatków, ich konstrukcja i wzajemne powiązania mają duży wpływ na warunki prowadzenia działalności gospodarczej, możliwości rozwoju gospodarczego kraju i w rezultacie na warunki życia obywateli.

Rozróżnia się w tym zakresie politykę ustrojową i politykę kształtowania procesów gospodarczych. Zadaniem polityki ustrojowej jest przede wszystkim tworzenie warunków sprzyjających maksymalizacji produkcji i tworzenie porządku prawnego sprzyjającego akceptacji społecznej.

Błędy w polityce ustrojowej prowadzą do nadmiernej aktywizacji państwa w zakresie kształtowania procesów gospodarczych w nadziei, że można je naprawić półśrodkami. Wówczas narasta fiskalizm, centralizm i wszelkiego rodzaju rozdzielnictwo. Dlatego kluczowe znaczenie ma wysoka jakość polityki ustrojowej i przejrzystość ustroju gospodarczego, który przekłada się na jasność prawa.

W krajowym systemie gospodarczym istnieje 59 rodzajów danin publiczno-prawnych:

l 10 rodzajów podatków,

l 6 rodzajów składek obciążających koszty pracy,

l 3 rodzaje opłat ochrony środowiska,

l 40 rodzajów opłat za zgody, koncesje, certyfikaty itp.

Regulacje te są zawarte w 35 ustawach i 20 rozporządzeniach. W systemie PIT istnieje 127 zwolnień przedmiotowych, 7 tytułów odliczeń od dochodu, 7 tytułów odliczeń od podatku. Na stronach www.inf.gov.pl jest 51 różnych formularzy podatkowych od dochodów osobistych oraz broszury informacyjne o łącznej objętości 70 stron.

W Polsce obowiązuje ponadto zasada systemu samonaliczania, samoopodatkowania, samokorygowania, samoodpowiadania i urzędniczego biczowania. Mamy 22 mln płatników podatków od dochodów osobistych.

Zgodnie z obowiązującym prawem, urzędy skarbowe mają pięć lat na rozliczenie podatnika. Łatwo więc obliczyć, że w polskich urzędach skarbowych leży 110 mln deklaracji PIT. Kolejne 110 mln PIT-ów leży u podatników, którzy mają obowiązek przechowywać kopie przez pięć lat. To daje razem 220 mln PIT-ów w państwie. Do tego dochodzą PIT-y towarzyszące - każdy podatnik dostaje ich tyle, ile miał źródeł przychodów. Są one przechowywane w co najmniej trzech kopiach, bo trzecią przechowuje zakład pracy. To daje kolejne setki milionów PIT-ów przechowywanych w państwie. Ponadto masowo są wypełniane formularze odliczeń, np. PIT-D dotyczący odliczeń na cele mieszkaniowe. PIT-D bywał grubszy niż główna deklaracja podatkowa! Jeden dokument ma średnio półtorej kartki - gdyby te kartki ułożyć jedna za drugą, to z nadmiarem opasałyby kulę ziemską na równiku! Koszt samego papieru na ich wydrukowanie wynosi 120 mln zł. Tymczasem te dane zmieściłyby się na dysku pamięci o pojemności 200 gigabajtów, który kosztuje ok. 400 zł. "
Całość na stronie :
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Siedem-podatkowych-grzechow-glownych-1464473.html
 
Nawet kiepski lekarz w przypadku choroby w mocno zaawansowanym stadium potrafi zorientować się, że pacjent jest chory. Łatwo się więc Pani Rektor teraz pisze o tym co jest nie tak.
Co do etatyzacji w SC to myślę, że to jedna wielka ściema. Rzetelny pomiar pracy możliwy jest tylko w wykonaniu niezależnego podmiotu. Cała operacja począwszy od założeń wstępnych (przyjętej metodologii pomiarowej), zbieranie danych ich analiza i opracowanie wyników powinna zostać przeprowadzona niezależnie od naszych struktur. Tylko takie podejście do problemu może dać rze3telny wynik. To co się dzieje jest pozoracją do z góry założonego planu.
 
Każdy gołym okiem widzi, że wszystko to pozoracja bo tam gdzie mogłyby być spore oszczędnosci np. likwidacja lub połączenie UKS i DUS, ośrodków zamiejscowych IS tylko wiadomo że z obecnej ekipy nikt się na to nie odważy.
 
No i można jednym ruchem zlikwidować ok. 200 urzędów skarbowych. Wystarczy zmniejszyć liczbę powiatów do 100.
Oszczędności jak się patrzy, co może nie?
W przyszłości wystarczy też wprowadzić podatek liniowy, przyspieszyć e-deklaracje, e-podpis - to tylko kwestia czasu, kilku lat i ze skarbówki leci wtedy masa etetów. Gdzie pójdą te etaty? Czy ktoś o tym pomyślał?
 
Już teraz mamy najmniejszą ilość urzędników na 1000 mieszkańców w całej zbiurokratyzowanej Uni Europejskiej. Co oni chcą jeszcze zmniejszać . W liberalnych gospodarczo Stanach Zjednoczonych jest dokładnie dwa razy więcej urzędników na 1000 mieszkańców niż w Polsce. A trzeba jeszcze wziąć pod uwagę stopień informatyzacji u nich a u nas. To jest jakaś totalna paranoja , najlepiej wypie...... wszystkich urzędników a wtedy i państwo nie będzie już potrzebne. Bo struktura państwa to niestety urzędnicy. Szkoda gadać . Wezmę kolejne tanie piwo z lodówki .
 
skopiowane z wssc

Fiskus potrzebuje 16 tys. nowych etatów
Sytuacja w skarbówce jest krytyczna. Trzeba szybko zatrudnić 4,6 tys., a potem jeszcze 12 tys. ludzi — wynika z raportu resortu finansów.

„PB” dotarł do sprawozdania specjalnego zespołu utworzonego w resorcie finansów, którego zadaniem było przeprowadzenie tzw. etatyzacji. Z raportu wynika, że na jednego urzędnika skarbowego przypada 700 podatników. Jeden urzędnik w godzinę wykonuje osiem operacji. To dużo czy mało? Według autorów raportu, stanowczo za dużo.
„Obłożenie pracą jest niemal dwa razy za duże. Aby urzędy właściwie pracowały, konieczne jest zatrudnienie co najmniej 16 tys. nowych urzędników” — czytamy w sprawozdaniu.
Dokument zostanie przekazany Stanisławowi Kluzie, ministrowi finansów. Na jego podstawie szef resortu zdecyduje, czy będą zwolnienia czy nie i jak będzie wyglądać reforma skarbówki.
Nie udało się nam poznać jego opinii na ten temat.
- Ten raport nie jest jeszcze oficjalny. Gdy takim się stanie, to ustosunkujemy się do niego - mówi Dominika Tuzinek-Szynkowska, rzeczniczka MF.
Za dużo na jedną duszę
Zyta Gilowska, gdy była ministrem finansów i wicepremierem, stwierdziła, że należy o 10 proc. zredukować zatrudnienie w administracji rządowej, w tym w resorcie finansów. Miał to być element realizacji programu „Tanie państwo”. Jej pomysłowi ostro sprzeciwiły się związki zawodowe skarbówki. W ramach protestów planowały zablokowanie gmachu ministerstwa. Jednak Zyta Gilowska odeszła z rządu, a 24 czerwca jej miejsce zajął (na krótko) Paweł Wojciechowski. Zdążył jednak powstrzymać plan zwolnień i pod naciskiem związków powołał zespół ds. etatyzacji (złożony z przedstawicieli ministerstwa i NSZZ Solidarność Pracowników Skarbowych). Zespół zakończył prace nad wstępnym sprawozdaniem o sytuacji zatrudnieniowej.
- Dziewięć lat walczyliśmy o etatyzację. Dzięki obiektywnym badaniom wiemy, że obłożenie pracą urzędników jest ogromne. Raport udowadnia, że samobójstwem byłoby redukowanie zatrudnienia. Wręcz przeciwnie, konieczne jest zwiększenie liczby urzędników. Inaczej dojdzie do pogorszenia obsługi podatników — mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Solidarności Pracowników Skarbowych.
Zespół zbadał obciążenie pracą we wszystkich 381 urzędach skarbowych, bazując na danych systemu POLTAX i resortowej hurtowni danych WHTAX. Okazuje się, że jeden urzędnik obsługuje średnio 176,44 podatników prowadzących działalność gospodarczą oraz 520,15 pozostałych. Łącznie daje to 696,59 podatników na urzędnika. Suma czynności przypadających na jeden etat wynosi 13,7 tys. rocznie. W godzinę statystyczny urzędnik wykonuje osiem operacji zawodowych. Twórcy raportu alarmują, że administracja podatkowa znajduje się w sytuacji krytycznej. Ponad 520 mln operacji rocznie wobec 20 mln podatników wykonuje tylko 36 tys. skarbowców. Najwięcej roboty mają w wielkich miastach. Dramatyczna wręcz sytuacja panuje w urzędach warszawskich, gdańskich i katowickich.
Wzmocnić skarbowców
Badacze etatyzacji sugerują ministrowi działania naprawcze, czyli znaczne zwiększenie zatrudnienia. Według raportu, minister powinien natychmiast znaleźć 4,6 tys. nowych etatów. W przeciwnym razie urzędy nie wykonają właściwie zadań. Ponadto 12 tys. nowych urzędników należy przyjąć „w najbliższym czasie”. W ocenie badaczy, jeden urzędnik w godzinę powinien wykonywać maksymalnie pięć operacji i obsługiwać maksymalnie 100 podmiotów gospodarczych.
— 700 podatników na jednego urzędnika fiskusa to nie jest dużo. Jednak nie można mówić, że w Polsce mamy zbyt wielu urzędników skarbowych. W innych krajach UE jest ich więcej niż u nas. Racjonalne zwiększenie zatrudnienia istotnie poprawiłoby jakość obsługi podatników. Jednak należy uporać się też z innymi problemami aparatu skarbowego, jak słabe zarządzanie, zbyt duża rotacja pracowników, brak porządnych szkoleń, słaba informatyzacja i kiepskie wyposażenie techniczne urzędów. Ministerstwo ma więc wiele do zrobienia — wskazuje prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.
Więcej pracowników nic nie da
Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan
- Zwiększenie liczby pracowników nie poprawi stosunków przedsiębiorca — urząd skarbowy. Nie ma znaczenia, ile utworzy się etatów — nowo zatrudniony urzędnik i tak znajdzie dla siebie jakieś zajęcie. Sposobem na lepszą koordynację pracy urzędów skarbowych — a w efekcie zmniejszenie zatrudnienia — jest informatyzacja. Banki zrozumiały to już dawno, dlatego doszło do znacznej, kilkudziesięcioprocentowej redukcji zatrudnienia. Podobnie byłoby z administracją publiczną.
Poprawa relacji między urzędami skarbowymi a przedsiębiorcami wymaga prostszego, lepszego i rzadziej zmienianego prawa (które utrudnia życie także urzędnikom).
Konieczne są też stałe podnoszenie kwalifikacji i szkolenia pracowników urzędów skarbowych. Lepiej, by było ich mniej, ale kompetentnych. Do tego należy powiązać wynagrodzenie z wydajnością pracy i kwalifikacjami. Dziś w służbach skarbowych ta zależność nie istnieje.
Andrzej Sadowski, Centrum im. Adama Smitha
Należy wysłuchać tego, o czym „PB” pisał w czerwcu, czyli postulatów pracowników urzędów skarbowych. Jednym z nich była zmiana patologicznego systemu podatkowego, który jest coraz bardziej skomplikowany, zawiły i bliski skrajnej nieefektywności. Liczba osób pracujących w urzędach jest pochodną nieracjonalności systemu. Problem nie tkwi w wielkości zatrudnienia, tylko w systemie jako takim. Dopiero jego zmiana pozwoliłaby określić rzeczywiste zapotrzebowanie na pracowników aparatu skarbowego.
Konrad Marchlewski, dyrektor finansowy Grupy Atlas
W sektorze prywatnym, wraz ze wzrostem technologicznym, rośnie wydajność. Niestety — najwyraźniej nie dzieje się tak w sektorze publicznym.
Od zwiększania liczby pracowników urzędów lepsze efekty dałoby dopracowanie procedur, a zwłaszcza informatyzacja. Należałoby też lepiej wykorzystywać tych pracowników, którzy już pracują w urzędach skarbowych. Do tego jednak brakuje stymulujących bodźców. Na pewno nie znajdzie się ich u związkowców. Drogą jest wzrost wydajności, a nie zatrudnienia.
Ewentualna poprawa sytuacji związana z zatrudnieniem tysięcy nowych urzędników będzie nieproporcjonalna do poniesionych kosztów.

Puls Biznesu - Jarosław Królak
 
Jak zwykle najwięcej srają ci którzy gówno do powiedzenia mają.

A moze system komputerowy zrobi za mnie kontrole u barona paliwowego? Blazenada :evil:
 
Tomcio Paluch

Chłopaku, Ty chcesz robić kontrole u Barona paliwowego!? BUAHAHAHAHA !!! Życzę sukcesów, ale osobiście nie liczę na wiele. Póki co tylko Policja i CBŚ mają jakiekolwiek wyniki w tym zakresie. Bo takie tematy nie załatwia sie kontrolami, tylko ostrym, konkretnym pier..lnięciem. I co ty harcerzyku, jesli Cię w ogóle do czegokolwiek dopuszczą, zamierzasz tam kontrolować. Może taśmę z kasy fiskalnej? BUAHAHAHA !!!! Powodzenia !!!!
 
A może Tomciu zrobisz jeszcze próbe kwasowa czy nie handluje opałem. Rozbawiłes mnie do łez. Tylko dobrze zorganizowany i skomputeryzowany wywiad z dostepem do róznych baz danych. Dla tzw.baronów paliwowych pracuja najwieksze kancelarie prawnicze z którymi przyznaje z bólem nasi prawnicy nie maja szans.
 
Gów.... prawda co powyzej. Piszecie, a nie macie zielonego pojęcia o czym. Jak zrobisz taką kontrole u barona to zwykle okazuje się, że baron to słup i o niczym nie ma pojęcia. Udowodnić przeklasyfikowanie różnego gówna na olej napędowy nie jest łatwo i szybko ale często z powodzeniem. Kwestia umiejętności, podejścia do pracy i zaangażowania czyli albo nie potrafisz i olewasz albo dajesz rade.
 
- Za najpilniejsze zadanie uznano przygotowanie materiału wstępnego w celu przesłania go do naczelników urzędów celnych. Naczelnicy urzędów celnych przekażą następnie wg określonego wzorca dane zwrotne. W materiale przesyłanym do urzędów celnych znajdzie się prośba o sugestie naczelników w zakresie wprowadzenia ewentualnych korekt w założeniach i miernikach działań. Zostaną wzięte pod uwagę nie tylko dane przesyłane przez naczelników, ale i komentarze naczelników, którzy są dobrze zorientowani w specyfice pełnienia służby w podległej jednostce. Przeprowadzona zostanie analiza uwag naczelników urzędów celnych.

Oto powyżej fragment protokołu nr 1 z posiedzenia Zespołu ds. obliczenia obciążenia. Mam pytanie czy ktoś wie w którym urzędzie celnym naczelnik zbierał juz takie dane i przekazywał Zespołowi? Prosze o informacje?
 
Jak wynika z protokłu proponuje się przyjęcie, że przeciętnie każdy funkcjonariusz celny w ciągu roku pracuje 2000 godzin. Uważam, że ta ilość została mocno przesadzona (odliczono tylko dni wolne od pracy). Prosto wynika z niej, ze na potrzeby etetyzacji pracujemy w czasie urlopu wypoczynkowego! Czy to normalne. Czy można tak dalece upraszczać rzeczywistość? Czy w ten sposób ustalona etetyzacja będzie rzetelna?
 
PROTOKÓŁ Nr 3
ze spotkania Zespołu ds. analizy obciążenia pracą w jednostkach organizacyjnych administracji celnej powołanego decyzją Nr 16/SC Ministra Finansów





W spotkaniu, które miało miejsce w Ministerstwie Finansów w dniu 22.08.2006 r. w godzinach od 10:00 do 14:00, udział wzięli członkowie Zespołu ds. analizy obciążenia pracą w jednostkach organizacyjnych administracji celnej.


W toku spotkania Dyrektor Izby Celnej w Olsztynie zaproponował obliczanie w trakcie prac, zgodnie z treścią Decyzji Nr 16/SC Ministra Finansów, każdorazowo dwóch wartości, tj. minimalnego i optymalnego poziomu zatrudnienia w poszczególnych komórkach. Wniosek nie został przyjęty – Zastępca Dyrektora Departamentu Służby Celnej, Pani Anna Jędruszczak, wyjaśniła że prace Zespołu zmierzają do ustalenia minimalnego zatrudnienia w celu zapewnienia optymalizacji działań, w celu terminowego załatwiania spraw – w ten sposób, aby nie było zaległości i jednocześnie aby zatrudnienie było utrzymane na poziomie zapewniającym prawidłową realizację zadań.


< TREŚĆ PROTOKOŁU NR 3 - SC-KS-0050-3/06 > na stronie wssc.szu.pl
 
cd... kolejne spotkanie odbędzie się 30.08.2006r. czyli juz po nim, a nam dopiero pokazują protokół z 22.08.2006r. Może już po wszystkim, tylko,żeby dni robocze, tj ilość godzin do przepracowania obliczyli wg wzoru 365dni-weekendy-święta-urlop=godziny do przepracownia. Bo u skarbowców (chyba) nie uwzględniono urlopów.
 
Back
Do góry