kolega raczył użyć stwierdzenia "jak myślał" w sprecyzowanym personalnym kontekście. uznając zdolność konkretnej osoby do racjonalnej oceny sytuacji, zaplanowania i przeprowadzenia określonego działania i osiągnięcia celu. jednakowoż zauważyć trzeba, iż w konkretnym kontekście zwolnienia kolegi Sławka ze służby brakuje analizy prawnych skutków tego procesu myślowego. co udowodniły sądowe orzeczenia. co jest obowiązkiem każdego myślącego obiektywnego urzędnika. na każdym szczeblu decyzyjnym. stąd też wynikła moja, wyżej wyrażona, obiekcja.
ale jak się zamawia raporty
http://celnicy.pl/content.php/2557-Audyt-w-zakresie-Zarządzania-Przez-Cele i płaci za nie taką kasę
http://celnicy.pl/content.php/2571-...atnika-na-wątpliwą-MISJĘ-I-WIZJĘ-MIN-J-KAPICY, to chyba gość czuje się zwolniony z obowiązku racjonalnego myślenia.
żeby nie być gołosłownym dwa samczniutkie fragmenty z zamówionej analizy:
74 Zagrożenie niewystarczającego przykładu ze strony kierownictwa uznajemy za niskie. Dostrzegamy wiele działań podejmowanych zarówno na szczeblu MF jak i przez kierownictwo IC. Dostrzegamy jednak problem niedostatecznych narzędzi. Przede wszystkim brakuje planu wdrożenia rozwiązań docelowych oraz jasnego powiązania poziomu nagrody lub oceny okresowej ze stopniem realizacji celów. Niedoskonałości systemu pomiaru również wpływa na stopień przekonania części kierownictwa (przede wszystkim Naczelników) o słuszności ZPC.
76 Wprowadzanie zmiany oznacza niepewność dla funkcjonariuszy celnych/pracowników. Powinni oni mieć możliwość ich wyrażenia i zostać rzeczywiście wysłuchani. Pozwoli to również na uzyskanie informacji, jak zmiana jest odbierana w SC. Często to pracownicy wiedzą lepiej jak sprawdzają się wprowadzane nowe rozwiązania i co należy poprawić – warto wykorzystać tę wiedzę.
pozdrawiam kolegę.