EMERYTURY MUNDUROWE DLA CELNIKÓW - czyżby a jednak???

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
[FONT=Arial, sans-serif]W dniu 11 maja 2008r. zapytaliśmy Panią Jolantę Fedak Minister Pracy o to czym uzasadnia odebranie funkcjonariuszom celnym tzw. emerytur pomostowych: [/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]http://zz.celnicy.pl/tekst-65.html[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]10 czerwca 2008 roku otrzymaliśmy odpowiedź z Resortu na ten temat(pismo nr DUS-505-59-ZJ/08):[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]http://zz.celnicy.pl/tekst-106.html[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Zaniepokojeni zwłoką wysłaliśmy monit, który nie spotkał się z reakcją na piśmie, gdyż rozminął się z pierwszą odpowiedzią z Resortu Pracy[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Monit do pobrania w pliku pt. min-fedak-zapytanie-nr-2[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]http://zz.celnicy.pl/tekst-106.html[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]W dniu 19.06.2008 roku spotkaliśmy się z SSC. Podczas spotkania rozmawialiśmy również o powyższym. W Komunikacie z dnia 21.06.2008r. informowaliśmy, że:[/FONT]
„[FONT=Arial, sans-serif]Ponadto poruszyliśmy temat objęcia funkcjonariuszy zaopatrzeniowym systemem emerytalnym. Zdaniem Minister Fedak nie ma dla nas miejsca wśród zawodów uprawnionych do wcześniejszych emerytur w wieku 55 lat kobieta, 60 lat mężczyzna-gdyż w jej interpretacji nie spełniamy warunków w rozumieniu nowej definicji pracy o szczególnym charakterze. Wg Pani Minister w przeciwieństwie do kierowców autobusów, obniżenie ze względu na wiek sprawności psychofizycznej celnika, nie zagraża bezpieczeństwu publicznemu. Minister Fedak uważa jednocześnie, że powinniśmy raczej być rozpatrywani w grupie służb mundurowych, choć przyznaje, że Resort Pracy skreślając nasze uprawnienia do „pomostówek” nie kierował się tą przesłanką. SSC nie widzi możliwości wprowadzenia jednak zapisów o emeryturach policyjnych w niniejszym projekcie ustawy. Uzasadnia to tym, że rząd jednocześnie nie może wprowadzać ograniczeń i obejmować takimi prawami inną grupę. Jak twierdzi, prace nad emeryturami dla celników rozpocznie w drugim kwartale przyszłego roku (po przeprowadzeniu ucywilnienia) i zapewnia, że złoży taki projekt u Ministra Finansów. Powołuje się w tej kwestii na odbyte konsultacje z Ministrem Michałem Bonim. Nie wie jednak, czy Minister Finansów i kierownictwo MF zaakceptuje taki projekt.” [/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Dopiero w dniu 7 listopada 2008r. Szef Służby Celnej powołując się na odpowiedź Pani Minister Jolanty Fedak, skierowaną do ZZ Celnicy PL(pismo nr DUS-505-59-ZJ/08 z dnia 10 czerwca 2008r.), występuje na piśmie o rozpoczęcie prac nad zaopatrzeniowym systemem emerytalnym.[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]http://zz.celnicy.pl/tekst-181.html[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Cieszy, że SSC przywołuje w swoim wystąpieniu korespondencję Pani Minister Pracy ze Związkiem Zawodowym Celnicy PL.[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]Smuci, że robi to tak późno, mimo iż już w maju/czerwcu rozmawiał o tym z Panią Minister Pracy oraz Ministrem z KPRM Panem Michałem Bonim.[/FONT]
Dlaczego SSC zaledwie miesiąc wcześniej na konsultacjach w Świdrze mówił w tej kwestii "NIE BO NIE"

[FONT=Arial, sans-serif]Zastanawia, dlaczego SSC nie wpisał tego rozwiązania do obecnego projektu ustawy z zastrzeżeniem, że ten konkretny przepis obowiązuje od 2010 roku. Zastanawia nadto zwłoka SSC ze skierowaniem wystąpienia do Resortu Pracy dopiero teraz w dniu 7 listopada 2008r, kiedy w dniu 27 października wysłał do KPRM projekt ustawy o SC.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Pragnę przypomnieć, że tego typu pisma, praktycznie identyczne, mieliśmy już wysyłane licznie przez SSC prof. Czyżowicza. Mieliśmy nadto, jeszcze wcześniej porozumienie z Rządem RP, w którym zobowiązał się, że wprowadzi rozwiązania jak w SG. Wszystko to okazało się zwykłym OSZUSTWEM.[/FONT]
Nie twierdzę, że obecnie SSC kieruje się podobnymi przesłankami, mam jednak spore obawy, chociażby z uwagi na powyższe.

[FONT=Arial, sans-serif]Dlatego proponuję dyskusję na temat tego, co powinniśmy zrobić w chwili obecnej?[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Uważam, że jedyną gwarancją jest gwarancja ustawowa. Moim zdaniem powinniśmy na etapie prac parlamentarnych zrobić wszystko, aby wpisać to do obecnego projektu ustawy z mocą obowiązującą od 2010 i z odpowiednią retroakcją tych praw, względnie zaproponować przesunięcie wejścia w życie reformy o pół roku, czyli od 2010, ale już w wersji zawierającej przepisy obejmujące nas zaopatrzeniowym systemem emerytalnym.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Innej gwarancji nie ma, co znamy już z autopsji. Nie powinniśmy po raz kolejny dać wyprowadzić się w pole jak małe dzieci.[/FONT]

[FONT=Arial, sans-serif]Czy widzicie to podobnie, czy też proponujecie jakieś inne rozwiązania. Proszę o wypowiedzi.[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
Koniecznie zapis o emeryturach musi znaleźć sie w nowej ustawie, inaczej znowu zostaniemy z niczym, wprowadzą ustawę, ucywilnią dużą część pracowników, żeby nie było protestów obiecaja nam emerytury, a później nam ich nie dadzą. Nie, jeśli faktycznie mają zamiar objąć celników wcześniejszymi emeryturami, to MUSI to być w ustawie
 
Jak nie wywalczymy,zapisu o emeryturach w nowej ustawie to już tych emerytur nie zobaczymy nigdy- jest takie przysłowie obiecanki cacanki o głupiemu................
 
[FONT=Arial, sans-serif]
...[/FONT] [FONT=Arial, sans-serif]Pragnę przypomnieć, że tego typu pisma, praktycznie identyczne, mieliśmy już wysyłane licznie przez SSC prof. Czyżowicza. Mieliśmy nadto, jeszcze wcześniej porozumienie z Rządem RP, w którym zobowiązał się, że wprowadzi rozwiązania jak w SG. Wszystko to okazało się zwykłym OSZUSTWEM.[/FONT] ...
Panie Sławku o czym tu dyskutować.
 
Ostatnia edycja:
to jak ten nasz szef widzi naszą służbę z dziadkami po 63 -64 lat?-wyjście jest jedno dobrze wszyscy wiecie jakie-wszystkie służby mundurowe mają emerytury wpisane w ustawę,miłe początki złego były podczas odrzucenia uprawnień operacyjnych w SC i przypominam że politycy w Polsce wbrew pozorom są ludżmi bezwzglednymi,dla nich człowiek i jego sprawy są gówno warte liczy się tylko potencjalny wyborca.
Sama gadka z Fedak o emeryturach wygląda na manewrowanie po nieważnej strefie,o emeryturach trzeba gadać z Tuskiem Schetyną ,Boni to rządowy człowiek do wyprowadzania w pole ,a Fedak też nic nie może-i nic nam nie da.
Wy pany na granicach bedziecie tak stali do 65 jak was wczesniej nie zamkną?

Patrzysz na przedstawienie a nie patrzysz na ręce-Wielki Szu
 
odpowiedź

Dygital nie martw się jak będzieszniał 64 lata to dozwolone będzie zaaplikowanie celnikowi pabulonu i po drodze do szpitala jeszcze cię wydymają bo nie będziesz się opierał
 
Emerytury

Szanowny Panie Sławku. Mam nadzieję że Jako szef związków które powstały po styczniowym proteście ma Pan świadomość że wszyscy którzy do nich przystąpili i nie tylko oni dali nowym związkom mandat zaufania i mieli nadzieję że właśnie nowo powstałe związki będą prowadzić dalej działania w ich imieniu. Zadawanie pytań w stylu co o tym sądzicie jest według mnie trochę niepoważne.Jakie są nastroje w służbie to chyba Pan wie . Co się od stycznia zmieniło też wiemy. Co nam obiecano i co dostaniemy to też jasne. Wszak obiecaneki fundują nam wszystkie ekipy rządowe od dłuższego czasu. Nie może Pan czekać na kolejny protest i dzielnie się do niego przyłączyć.To Pan oraz szefowie innych związków mają gwizdek w ręce i mogą zakończyć ten mecz albo dodać kilka minut. Życzę miłego weekendu.
 
na forum wypowidaja sie zawsze ci sami ludzie,reszta stoi z boku i mysli ,podobnie jak przy alokacjach ....mnie to pewnie nie dotyczy...do czasu , jak sie ockną albo na wschodzie na okres 6 m-cy,albo bez żadnych praw....:eek:
 
solid Astronom

solidaryzuję się z Astronomem. Kiedy wszyscy cole zrozumieją,że placek kłamlica i mf kręcą i jedynym sposobem jest powtórka stycznia?Ale tym razem musi być długo np po włosku aż do skutku tzn do podpisania zobowiazań pod kamerami. mf znów będzie grał na przeczekanie. Powtórka kilkudniowego protestu nic nie da.Musi być dłłłłłłłuuuuuugo i do skutku. Jeśli tego nie zrozumieją cole to niestety nic się nie zmieni.
 
solidaryzuję się z Astronomem. Kiedy wszyscy cole zrozumieją,że placek kłamlica i mf kręcą i jedynym sposobem jest powtórka stycznia?Ale tym razem musi być długo np po włosku aż do skutku tzn do podpisania zobowiazań pod kamerami. mf znów będzie grał na przeczekanie. Powtórka kilkudniowego protestu nic nie da.Musi być dłłłłłłłuuuuuugo i do skutku. Jeśli tego nie zrozumieją cole to niestety nic się nie zmieni.


wszyscy nie zrozumieja nigdy.
 
odp. dla Tomekromek

Masz rację wszystkim napewno nie będzie to dane . Są jednak tacy co zauważyła Mela ktorzy tutaj postują ,są tacy którzy czytają , są też związki które prowadzą tzw działalność związkową dla samej dzialalności*pomijam kożyści z tej działalności. Są też inne związki które mogą coś zrobić zanim staną się jak te powyżej skostniałym tworem działającym dla samych siebie.
 
do Cichociemnego

Mam wrażenie że mój post nie został do końca zrozumiany. Daleki jestem od podgrzewania atmosfery zmierzającej do protestów. Chciałem zwrócić uwagę Panu S.S aby jako lider związkowy prowadził działania w kierunku osiągnięcia zamierzonego celu niekoniecznie zadając na forum ciągłe pytania co myślą postujący.Powiem więcej pracowałem w swojej karierze zawodowej w kilkunastu odziałach ,posterunkach, urzędach i mam świadomość że uprawnienia emerytalne nie powinny przysługiwać wszystkim funkcjonariuszom dlatego tylko że pracują w tej formacji. Po 5 latach pracy na granicy wschodniej mogę powiedzieć że trudniejszej pracy jak tutaj nie znajdzie się chyba w zadnym U/C wewnętrznym . Kto nie wierzy niech spróbuje jest ku temu okazja. Było by wielką niesprawiedliwością aby uprawnienia emerytalne otrzymała osoba robiąca kawę szefowi ,oraz celnik z granicznego urzędu celnego. Rozumiem tutaj cel ucywilnienia części załogi. Kto tego nie rozumie powinien przejść alokację na granicę UE wtedy zrozumie. Mam też nadzieję że związki zawodowe podejmą dzialania aby chociaż obecne urzędy graniczne uzyskały uprawnienia emerytalne.
W dniu dzisiejszym Pan Jacek Kapica w jednym z postów odpowiadając funkcjonariuszowi stwierdził że alokowani powinni niejako zostać w służbie mundurowej. Miejmy nadzieję że tak się stanie. Zapraszam wszystkich funkcjonariuszy do pracy na granicy wschodniej a w szczegulności wszystkich działaczy związkowych.
 
Ale wg toku myślowego J.Kapicy alokowani to ci, których skierowano z urzędu decyzją, a nie na wniosek f.celnego...
 
I dlateod problek alokacji jest rozwiązany - Ci ci nie chcieli (czyt. z przeniesieni z urzędu) już nie pracują (prawie) a Ci przeniesieni "na wniosek" sami sobie winni- więc może Ci krórzy rzekomo z własnej i nieprzymuszonej woli napisali wnioski o przeniesienie - napiszą jak to było z tą "nieprzymuszoną wolą" -oczywiście byli też koledzy którzy wybrali świadomie przeniesienie na "wschód" ale to była naprawdę garstka
 
Koleżanki i koledzy, proponuję nie drapać się. Jest listopad. Styczeń za miesiąc - to chyba dość czasu aby rozwieźć wici...? Pozdro z frontu wschodniego.
 
Do astronoma

Piszesz, by związki zawodowe wzięły w końcu sprawy w swoje ręce. A czy kiedykolwiek związki robiły coś poza pisaniem i marudzeniem? No nie liczę oczywiście komisji alokacyjnych, w których to bardzo obficie zasiadali ich przedstawiciele. Ale ten temat już był poruszany, choć i tak wg mnie, to jeszcze za mało zostało pokazane całe skur*****stwo, brak godności, ludzi którzy o tym decydowali, czyli prawie w 100% przedstawicieli związków zawodowych. Nie mówię o tym, na którego forum teraz piszę, bo go jeszcze wtedy nie było - młody jest, czas pokarze...
Co do emerytur to masz rację. Zapomniałeś jedynie o mobilnych.
 
Emerytury.

W SG i nie wiem czy także w Policji jeżeli ktoś pracuje w systemie zmianowym ma liczony rok służby jak półtora może także taką zasadę należy zastosować w służbie celnej.
 
Mam wrażenie że mój post nie został do końca zrozumiany. Daleki jestem od podgrzewania atmosfery zmierzającej do protestów. Chciałem zwrócić uwagę Panu S.S aby jako lider związkowy prowadził działania w kierunku osiągnięcia zamierzonego celu niekoniecznie zadając na forum ciągłe pytania co myślą postujący.Powiem więcej pracowałem w swojej karierze zawodowej w kilkunastu odziałach ,posterunkach, urzędach i mam świadomość że uprawnienia emerytalne nie powinny przysługiwać wszystkim funkcjonariuszom dlatego tylko że pracują w tej formacji. Po 5 latach pracy na granicy wschodniej mogę powiedzieć że trudniejszej pracy jak tutaj nie znajdzie się chyba w zadnym U/C wewnętrznym . Kto nie wierzy niech spróbuje jest ku temu okazja. Było by wielką niesprawiedliwością aby uprawnienia emerytalne otrzymała osoba robiąca kawę szefowi ,oraz celnik z granicznego urzędu celnego. Rozumiem tutaj cel ucywilnienia części załogi. Kto tego nie rozumie powinien przejść alokację na granicę UE wtedy zrozumie. Mam też nadzieję że związki zawodowe podejmą dzialania aby chociaż obecne urzędy graniczne uzyskały uprawnienia emerytalne.
W dniu dzisiejszym Pan Jacek Kapica w jednym z postów odpowiadając funkcjonariuszowi stwierdził że alokowani powinni niejako zostać w służbie mundurowej. Miejmy nadzieję że tak się stanie. Zapraszam wszystkich funkcjonariuszy do pracy na granicy wschodniej a w szczegulności wszystkich działaczy związkowych.

Prosze-znawca, ten powinien ten nie powinien dostać ,w samej Policji więcej robi kawe niz jest celników razem wzietych gdzie wojsko,SG ,srasz pozarna,górniki przodowe.ABSRU.CBSRA,KOŃWYWIAD itd.-to są setki tysięcy ludzi, jak związkowcy mają taką wiedze to dostaniemy kopa w dupe a nie emerytury,Siwy ma racje to pisemko Szefa w/s emerytur brzmi jak pobozne życzenia przed egzekucją,takie pisemka wysyłali już poprzednicy Kapicy i wszyscy to mieli w dupie.
No ale jak ktoś chce stać na granicy do 65 no to na zdrowie.
 
Back
Do góry