Dywidenda wypłacana z ubezpieczenia grupowego

Drogi test:
Chyba nie przeczytałeś dwóch pierwszych postów w tym topicu i uwaznie pozostałych moich wpisów, bo po ich lekturze nie powinieneś pisać w ten sposób do mnie, co najwyżej do innych zz. Temat dywidendy nie został przeze mnie pominięty - zauważ proszę, że to właśnie ja założyłem ten wątek, zadając konkretne pytania foromowiczom o to jak widzą sposób dysponowania tymi środkami.

Drogi Kangurze:
Co ja mam wspólnego z tym co wynegocjowały ongiś związki i dlaczego miałbym to uszanowac, skoro nie jest do końca dobrym rozwiązaniem?Przeczytaj uważnie całą dyskusję w tym wątku, przecież aż nadto wyraźnie tam stoi, że NOWY ZWIĄZEK CELNICY PL widzi to nieco inaczej aniżeli zostało to "wynegocjowane" przez związki.
Drogi foromowiczu o nicku Kangur, czy TY poprzez swój wpis nie popierasz czasem tego, że dyrektor może dysponować dywidendą dowolnie bez pytania o zdanie ubezpieczonych, bo takie wrażenie można odniesć po lekturze Twojego postu?
 
Ostatnia edycja:
Związek zawodowy nieupoważniony na pismie przez konkretnego człowieka nie jest władny podpisywac umów w czyimkolwiek imieniu,to tak jakby dyrektor podpisał umowe z samym sobą ,a jest wielu nie zrzeszonych nigdzie celników i co jakiś związek moze coś podpisać w ich imieniu?---to jest kręt i to niezły.
Sprubójcie podjąć czyjąś kase w banku, trzeba mieć imienne upowaznienie konkretnej osoby z konta której pobieramy kase.A ubezpieczenie jest dobrowolne .JA BYM POWIADOMIŁ NIK O TYM.-niech przeprowadzą kontrolę i zobaczymy-od tego są.
 
Dywidenta

Drogi Kangurze:
Co ja mam wspólnego z tym co wynegocjowały ongiś związki i dlaczego miałbym to uszanowac, skoro nie jest do końca dobrym rozwiązaniem?Przeczytaj uważnie całą dyskusję w tym wątku, przecież aż nadto wyraźnie tam stoi, że NOWY ZWIĄZEK CELNICY PL widzi to nieco inaczej aniżeli zostało to "wynegocjowane" przez związki.
Drogi foromowiczu o nicku Kangur, czy TY poprzez swój wpis nie popierasz czasem tego, że dyrektor może dysponować dywidendą dowolnie bez pytania o zdanie ubezpieczonych, bo takie wrażenie można odniesć po lekturze Twojego postu?
Drogi Panie SS. Być może odcina się Pan od tego co do momentu powstania jedynie słusznego ZZ Celnicy RP negocjowały związki zawodowe. Ale nie da się od tego odciąć, bo to były umowy społeczne między pracodawcami, a załogą reprezentowaną przez ówcześnie działające zz. Skoro chciały tak a nie inaczej rozdysponować środki pochodzące z odpisu od składek, to musiały się w tej sprawie dogadać z Dyrektorem Izby, bo to ON w/g umowy jest dysponentem tych środków. Pisanie czegokolwiek innego na tym forum jest zwłykłym kłamstwem, i jeśli Pan SS uważa inaczej to proszę mnie podać do sądu. Nie jest Pana winą, że ówczesne zz tak zdecydowały i niektóre nawet dogadały się z Dyrektorami, ale nie Panu to komentować, bo to nie jest Pana forsa.
 
Nie jesteśmy jedynym słusznym ZZ, ale jak sam napisałeś, wiele rzeczy "wynegocjowanych" dotychczas jest złych i są niekorzystne dla nas oraz mają czesto niewiele wspólnego z zasadą sprawiedliwości społecznej. Pozwolisz, że nasz skromny Związek będzie starał się reagować na wszelkie tego typu krzywdzące i niekorzystne uzgodnienia z dyrektorami z przeszłości a obowiązujące nadal, w tym również uzgodnienia dot. dywidendy wypłacanej z ubezpieczenia grupowego.
Koniecznie muszę podkreślić w tym miejscu, że w wielu izbach dyrekcja nie pyta nikogo o zdanie jak dysponować tymi środkami, ale chyba tego nie popierasz, bo w Twoim ostatnim poście nie ma wciąż odpowiedzi na to pytanie???
 
Czyli związki i dyrektorzy zawarli umowy z samym sobą a nam nic do tego brawoo!!!

Ja se też założe związek i będe negocjował z dyrektorem wszelkie umowy dotyczące pracowniczych pieniedzy a reszta cicho ma siedziec.

Dobrze że wypłaty chociarz dostajemy dzieki ci panie dyrektorze i zwiazkowcom dziekujemy .
 
Widzę,że wielu się wypowiada, ale wiedzy za bardzo nie ma. U innych to nie przeszkoda, ale żeby nadprzewodniczący SS nie wiedział, to skandal. Otóż dywidenta, czyli odpis z funduszu składkowego, wynikająca ze zbiorowej umowy ubezpieczenia jest przychodem Dyrektora IC, bo tak stanowi umowa między ubezpieczycielem, a zawierającym umowę, czyli Dyrektorem IC, i to wynegocjowały z PZU Związki zawodowe.. Dyrektorzy nie tworzyli tych umów, jedynie ci co uznali za korzystne je podpisali. Dlatego np. w Katowicach długu nie było zgody, bo zz chciały te środki po prostu " przejeść" . Dopiero jak powstała zgoda na utworzenie funduszu "pomocowego" dla F-szy pokrzywdzonych przez los ( pożar mieszkania, ciężka choroba, niesłuszne oskarżenie- koszty adwokata), dopiero wtedy dyrektor wyraził zgodę. Czy to o Nim źle świadczy, jak to cieszyniacy rozpowszechniają????
Wiedza czasem jest przeszkodą. Jedyną organizacją reprezentującą pracowników jest związek zawodowy , a w sprawach finansowych powinno to być poparte pełnomocnictwem lub zrzeczeniem się dywidendy. Dyrektor Izby może reprezentować Izbę jako jednostkę budżetową. Pisanie , że kto inny układał umowę , a kto inny ją podpisał , żle świadczy o podpisujących i o kangurach.
 
Drogi digitalu.... gdyby nie ta krytykowana umowa z Dyrektorem jeszcze dluuugo kasa szła by nie wiadomo dokąd! Dzięki tej umowie były pieniadze na obchody Święta Służby Celnej (większości pracowników IC Poznań podobało się) i jest kasa na inne wydatki...... nie było umowy- xle. Jest umowa też niedobrze......


Przecież to że PZU zwraca kase to wynik ich porozumienie z Dyrektorem. Mogli by tego nie wypłacać i nie mielibyście problemu.... dziękujcie za tę dodatkową kasę co PZU zwraca i nie szczekajcie że za mało...... byc może kiedys dostaniecie (czego nie życzę- bo nieprzyjemne zdarzenia losowe jak sama nazwa wskazuje są nieprzyjemne) kasę z tej puli...




Może lepiej jak Dyrektor powie PZU że zwrotu kasy nie chce juz bo tylko zamieszanie się robi???? he?
 
Rozwiązanie jest proste, trzeba zrezygnować z ubezpieczenie zbiorowego i opłacać sobie indywidualnie ..., albo przeznaczyć dywidendę na dofinansowanie jednej składki w miesiącu :).
 
dobra myśl

Oli masz dobry pomysł z tym dofinansowaniem składki:). Uczciwie dla płacących, bez problemów polemizowania i dzielenia. To jest chyba złociutki środek... Pozdrawiam!!!
 
Nawet gdy od tej składki trzeba będzie zapłacić podatek i prawdopodobnie składki ZUS również?
Ja np. rok temu, podobnie jak wielu innych ubezpieczonych w naszej IC otrzymałem cztery bilety do KINOPLEXU - bez podatku.
 
Drogi digitalu.... gdyby nie ta krytykowana umowa z Dyrektorem jeszcze dluuugo kasa szła by nie wiadomo dokąd! Dzięki tej umowie były pieniadze na obchody Święta Służby Celnej (większości pracowników IC Poznań podobało się) i jest kasa na inne wydatki...... nie było umowy- xle. Jest umowa też niedobrze......


Przecież to że PZU zwraca kase to wynik ich porozumienie z Dyrektorem. Mogli by tego nie wypłacać i nie mielibyście problemu.... dziękujcie za tę dodatkową kasę co PZU zwraca i nie szczekajcie że za mało...... byc może kiedys dostaniecie (czego nie życzę- bo nieprzyjemne zdarzenia losowe jak sama nazwa wskazuje są nieprzyjemne) kasę z tej puli...




Może lepiej jak Dyrektor powie PZU że zwrotu kasy nie chce juz bo tylko zamieszanie się robi???? he?

NASI SPRZEDAWCY WSZYSTKO WYTŁUMACZĄ KAŻDEMU
 
NASI SPRZEDAWCY WSZYSTKO WYTŁUMACZĄ KAŻDEMU
Jeśli to do mnie to trafiłeś kulą w płot:)

Ja chcę obiektywnie i racjonalnie spojrzec na sprawę a nie drzeć się ze ktoś niby moją dychą obraca....
To chyba na fali ogólnego niezadowolenia z braku widocznych efektów (pozytywnych) reformy krytykujecie wszystkich za wszystko...ludzie trochę opamiętania w tym zrzędzeniu.
 
Nawet gdy od tej składki trzeba będzie zapłacić podatek i prawdopodobnie składki ZUS również?
Ja np. rok temu, podobnie jak wielu innych ubezpieczonych w naszej IC otrzymałem cztery bilety do KINOPLEXU - bez podatku.

nawet ! Prawdopodobny podatek to cena spokoju choćby w tym obszarze. Dosyć mamy powodów by kłócić się pomiądzy sobą - jak nie o sposób rozdysponowania podwyżek to o klucz wyznaczania ludzi do awansu. Jeszce nam brakuje tego by "drzeć koty" o dywidendę.

... aha, a ja jak i wielu mi podobnych nie chciałbym żadnych biletów....
 
Ostatnia edycja:
test

Wiedza czasem jest przeszkodą. Jedyną organizacją reprezentującą pracowników jest związek zawodowy , a w sprawach finansowych powinno to być poparte pełnomocnictwem lub zrzeczeniem się dywidendy. Dyrektor Izby może reprezentować Izbę jako jednostkę budżetową. Pisanie , że kto inny układał umowę , a kto inny ją podpisał , żle świadczy o podpisujących i o kangurach.
Ty w ogóle wiesz o czym piszesz?? weź w rękę umowę, której treść wynegocowały zz, a która została przedłożona dyrektorom Izb, którzy mogli - nie musieli- ją podpisać. W tej umowie jest jasno zapisane, że to dyrekror jest beneficjentem odpisu ze składek. I związkom nic do tego. To tylko dobra wola dyrektora, że chce się ze zz jakoś umówić. Ale nie obowiązek.A Ty niestety nie masz wystarczającej wiedzy, a jedynie nienawiść.
 
Ty w ogóle wiesz o czym piszesz?? weź w rękę umowę, której treść wynegocowały zz, a która została przedłożona dyrektorom Izb, którzy mogli - nie musieli- ją podpisać. W tej umowie jest jasno zapisane, że to dyrekror jest beneficjentem odpisu ze składek. I związkom nic do tego. To tylko dobra wola dyrektora, że chce się ze zz jakoś umówić. Ale nie obowiązek.A Ty niestety nie masz wystarczającej wiedzy, a jedynie nienawiść.
Mów do biskupa a biskup jak d.... Przecież nie twierdzę , że Dyrektorzy nie podpisali umów czy porozumień. Uważam tylko , że nie mieli prawa jej podpisać jako reprezentanci pracowników a co za tym idzie dysponować tymi pieniędzmi poza budżetem państwa . Skoro już podpisali to porozumienie czy umowę to podpisali ją jako kierownicy jednostek budżetowych a więc dywidenda stanowi zgodnie z ustawą o finansach publicznych dochód budżetowy i powinna być w całości odprowadzona do MF.
 
O tym, że z tytułu ubezpieczenia grupowego wypłacana jest izbie celnej dywidenda wiedzą juz chyba wszyscy. Dywidenda jest wypłacana od bardzo dawna, jednak dopiero kilka lat temu zacząłem się tym interesować. Kiedy powstawała IC w Opolu zażądaliśmy od Dyrekcji we Wrocławiu(pod którą podlegało Woj. opolskie m.in. podziału dywidendy w odpowiedniej proporcji). Wtedy wszyscy nagle zdziwili się, że dyrekcja swobodnie dysponuje sobie naszymi pieniędzmi. Wydatkowano je na przeróżne cele, w tym na pewno także wiele szlachetnych i pozytecznych, co nie oznacza, że należy usprawiedliwić samodzielne dysponowanie dywidendą przez dyrektorów.
Na pewno nie mają takiego prawa. Stąd np. w naszej IC odkąd istnieje, czyli od 2005 roku, o tym jak będzie rozdysponowana dywidenda decydują co do zasady ubezpieczeni, za pośrednictwem Komisji, która składa się w większości z przedstawicieli załogi. Podobno, od tego czasu we Wrocławiu jest podobnie.
Niestety w wielu izbach dyrekcja wciąż, także za przyzwoleniem wielu ZZ, dysponuje sobie dywidendą, finansując np. imprezy dla notabli.
My uważamy, że beneficjentami tych środków mogą być tylko i wyłącznie ubezpieczeni, wszak to ich pieniądze.
Np. w Katowicach zapytano nas czy zgadzamy się na dofinansowanie pikniku z okazji Dnia SC, organizowanego jakoś w połowie września. W PIKNIKU biorą udział nie tylko ubezpieczeni. Widząc brak reakcji inych ZZ, wyraziliśmy zgodę na powyższe, zastrzegając jednak, że w przyszłości powinniśmy wypracować takie zasady, aby w środkach tych mogli partycypować tylko ubezpieczeni. I tak, np. dla nich można było jaknajbardziej dofinansować tenże piknik, ale dla nieubezpieczonych jakim prawem?

Dywidenda mogłaby być rodysponowana w następujący sposób:
Komisja przed każdym rokiem, za który przysługuje dywidenda występuje z zapytaniem do UC, ale i do oddalonych OC, aby osoby ubezpieczone określiły się na co chcą wydatkowac dywidendę. I tak, aby nie płacić podatku można organizując się w grupy i skorzystać z lodowiska, kina, teatru, można pójść na kręgle, na salę gimnastyczną, itp. itd.

Kto chce może zgłosić zastrzeżenie, że będzie chciał z tego tytułu opłacić wstęp na jakąś ogólnoizbową imprezkę - nie ma problemu. Kadry będą trochę narzekać na nadmiar pracy z tym związany, ale trudno, taka ich rola, przecież chodzi o pieniążki i nie można lekką rączką nimi dysponować.

Proszę o dyskusję, jak wydatkować dywidendę. Wypłata tych środków na konto dla ubezpieczonych też może wchodzić w rachubę, trzeba jednak wtedy zapłacić podatek. Niektórzy twierdzą, że składki ZUS też, zalezy od tego czy jest to księgowane na konto socjalu, czy też nie, a jesli na konto socjalu to czy prawidłowo - na pewno byłoby dużo dyskusji z tym czy nalezy odprowadzać też skłądki ZUS czy też nie.

Proszę o uwagi na ten temat. Po zebraniu Waszych opinii, jeśli będzie ich dużo, zajmiemy się sprawą. Brak dyskusji będzie oznaczał dla nas brak zainteresowania sprawą. Chodzi o jakieś 60 zł brutto rocznie na osobę, więc moze nie jesteście zainteresowani sprawą, gdyż de facto są to niewielkie pieniądze w skali roku.

Myślę , że w sprawach dywidendy i sposobu jej wydatkowania należy przyjrzeć sie rozwiązaniom przyjetym w Służbie więziennej i PSP. Stworzono tam Fundusz pomocy funkcjonariuszom centralnie usytuowany przy Komendach głownych. Wpływy tego funduszu to właśnie dywidenda z tytułu ubezpieczenia grupowego. Srodki z tego funduszu kierowane sa na pomoc funkcjonariuszom poszkodowanych na zdrowiu i innych przypadków losowych. Zasada która powinna obowiązywać to taka , że dywidenda powinna być kierowana na cele które są objete ubezpieczeniem z którego pochodzi . Wtedy chrakter tej pomocy jest uzupełniający do wypłat dokonywanych przez ubezpieczyciela. Myślę , że to najbardziej logiczna i zgodna z prawem forma wydatkowania tych środków. Wszystkie inne pomysły integracyjno socjalne nie mają uzsadnienia i stwarzają pole do nadużyć.PPE i przeznaczanie części dywidendy jako składki na rzecz pracownika byłoby rozwiązaniem racjonalnym gdyby dywidenda miała chrakter stały i nieodwołalny zapewniający ciągłe finansowanie. Problem powstałby gdyby przyjąć , że taki program finansowany jest przez pracodawcę . W przypadku Izby Celnej jako pracodawcy składki powinny być finansowane z wydatków budżetowych tej jednostki budżetowej.
 
Ostatnia edycja:
do test

Myślę , że w sprawach dywidendy i sposobu jej wydatkowania należy przyjrzeć sie rozwiązaniom przyjetym w Służbie więziennej i PSP. Stworzono tam Fundusz pomocy funkcjonariuszom centralnie usytuowany przy Komendach głownych. Wpływy tego funduszu to właśnie dywidenda z tytułu ubezpieczenia grupowego. Srodki z tego funduszu kierowane sa na pomoc funkcjonariuszom poszkodowanych na zdrowiu i innych przypadków losowych. Zasada która powinna obowiązywać to taka , że dywidenda powinna być kierowana na cele które są objete ubezpieczeniem z którego pochodzi . Wtedy chrakter tej pomocy jest uzupełniający do wypłat dokonywanych przez ubezpieczyciela. Myślę , że to najbardziej logiczna i zgodna z prawem forma wydatkowania tych środków. Wszystkie inne pomysły integracyjno socjalne nie mają uzsadnienia i stwarzają pole do nadużyć.PPE i przeznaczanie części dywidendy jako składki na rzecz pracownika byłoby rozwiązaniem racjonalnym gdyby dywidenda miała chrakter stały i nieodwołalny zapewniający ciągłe finansowanie. Problem powstałby gdyby przyjąć , że taki program finansowany jest przez pracodawcę . W przypadku Izby Celnej jako pracodawcy składki powinny być finansowane z wydatków budżetowych tej jednostki budżetowej.
Zgadam się z Tobą. Dywidenda powinna być gromadzona na odrębnym rachunku i wypłacana zgodnie z uzgodnionym regulaminom osobom pokrzywdzonym, szczególnie w Służbie. Ale na poziomie Izby. Ogólnopolski Fundusz już mamy (Telonarius). Porównaj tylko swoje wypowiedzi wyżej. Jeśliby, tak jak twierdzisz dywidenda była przychodem budżetu (tak piszesz), to musiałaby być wpłacana do budżetu w całości. Więc nie mogłaby być wykorzystywana ani tak jak teraz, ani jako składnik funduszu pomocowego. Jestem pewien, że nie widziałeś takiej umowy, więc nie mów mi o biskupie, bo akurat ja znam jej zapisy.
 
Zgadam się z Tobą. Dywidenda powinna być gromadzona na odrębnym rachunku i wypłacana zgodnie z uzgodnionym regulaminom osobom pokrzywdzonym, szczególnie w Służbie. Ale na poziomie Izby. Ogólnopolski Fundusz już mamy (Telonarius). Porównaj tylko swoje wypowiedzi wyżej. Jeśliby, tak jak twierdzisz dywidenda była przychodem budżetu (tak piszesz), to musiałaby być wpłacana do budżetu w całości. Więc nie mogłaby być wykorzystywana ani tak jak teraz, ani jako składnik funduszu pomocowego. Jestem pewien, że nie widziałeś takiej umowy, więc nie mów mi o biskupie, bo akurat ja znam jej zapisy.
Jeszcze raz powtarzam, że aktualnie obowiązujące umowy podpisane przez Dyrektorów IC z Ubezpieczycielem rodzą skutek prawny, że dywidenda powinna być uznawana za dochód budżetowy IC. Rozwiazaniem docelowym powinno być porozumienie SSC z ubezpieczycielem w sprawie warunków zawierania przez Dyrektorów IC umów o zbiorowym ubezpieczeniu pracowników ( ubezpieczenie korporacyjne). W tym porozumieniu sygnowanym przez wszystkie związki zawodowe powinny znaleźć się zapisy o dywidendzie i jej przeznaczeniu. Dlatego centralne usytuowanie funduszu zapomogowego byłoby zasadne. Dyrektorzy IC byliby tylko wykonawcami takiego porozumienia , a ograniczali by się do zawierania umów o ubezpieczeniu zbiorowym. W takim wydaniu uniknie sie problemów z interpretacją niewątpliwego dochodu w postaci dywidendy.
 
do test

Jeszcze raz powtarzam, że aktualnie obowiązujące umowy podpisane przez Dyrektorów IC z Ubezpieczycielem rodzą skutek prawny, że dywidenda powinna być uznawana za dochód budżetowy IC.""
I Ty mi mówisz o biskupie....... Czy Ty wiesz co to jest dochód budżetowy?? Spytaj się może koleżanek z księgowści, jak nie czytasz ustaw. Najprostszym sposobem wytłumaczę Ci tak: jest to należna Skarbowi Państwa danina wynikająca z PRZEPISÓW, planowana wbudżecie Państwa. A nie z umów. Dywidenda jest odpisem od składki ubezpieczenia, uzgodniona w umowie, a więc nie jest dochodem budżetowym. Składka może być uznana jedynie za przychód Dyrektora IC, który może ją rozdysponować na różne cele zgodnie z wprowadzonym regulaminem, lub w uzgodnieniu z zz. Pozdrawiam, ale sprawdź to sobie zanim coś napiszesz.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Back
Do góry