Delegacje

  • Thread starter Thread starter propan
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
P

propan

Gość
Mam ptanie do Spike lub innych pracowników IC w Łodzi . Czy ktos juz wręczył dyrekcji wezwanie o zapłaty ? A jeśli tak to które komórki Snp ?
 
Wezwania poszły (zobacz ostatnie wiadomości)

Nasze ZZ zebrały napływające do Łodzi wezwania i jednego dnia za jednym zamachem zostały złożone.

Z tego co wiem to z każdego referatu ktoś złożył, oczywiście były jednostki co się wyłamały ale to normalne w dzisiejszych czasach. Głównie mam na myśli mundurowych - to jest jednak grupa zawodowa bardzo zastraszona.
 
Będzie wstyd jeżeli celnicy"mundurowi" nie przyłączą się do tej akcji roszczeniowej z pozwami do Sądów Pracy. Trzeba uruchomić lokalny związek zawodowy celników, który wszystko zrobi przecież za Was - od tego przecież jest.
Nawiasem mówiąc nie rozumiem tych, którzy się wyłamują i nie chcą np. złożyć tylko podpisu na pełnomocnictwie. Jeżeli są tak strachliwi, że nie upomną się nawet o to co im przysługuje z mocy prawa to nie powinni w ogóle zakładać munduru. Nie są godni miana funkcjonariusza publicznego.
O co chodzi. Jeżeli są różne interpretacje, pracodawcy i pracowników, to normalnym jest, ze sprawę rozstrzyga sąd. Gdzie my do licha żyjemy.
 
slawomir.siwy napisał:
Będzie wstyd jeżeli celnicy"mundurowi" nie przyłączą się do tej akcji roszczeniowej z pozwami do Sądów Pracy. Trzeba uruchomić lokalny związek zawodowy celników, który wszystko zrobi przecież za Was - od tego przecież jest.
Nawiasem mówiąc nie rozumiem tych, którzy się wyłamują i nie chcą np. złożyć tylko podpisu na pełnomocnictwie. Jeżeli są tak strachliwi, że nie upomną się nawet o to co im przysługuje z mocy prawa to nie powinni w ogóle zakładać munduru. Nie są godni miana funkcjonariusza publicznego.
O co chodzi. Jeżeli są różne interpretacje, pracodawcy i pracowników, to normalnym jest, ze sprawę rozstrzyga sąd. Gdzie my do licha żyjemy.
Panowie i Panie mundurowi. Strach ma wielkie oczy - dajcie cos od siebie . Nie można tylko brać - to sie juz skończyło, trzeba coś od siebie dać. Zapamiętajcie dla Was robótka jest dla góry Waszej nie ma . Ciut odwagi i trzeźwego spojrzenia. Liczyc chyba umiecie / na pewno / i wiecie o jaka kase chodzi ? Czyz nie ?
 
NO cóż mundurowi jak widzę siedzą cicho a cywile czekają na odpowiedź.... A czas biegnie, oj biegnie. Ciekawa jestem (o tak po prostu) ... jaką cywile dostaną odpowiedź? Jak ktoś dostanie z cywili odpowiedź to niech wrzuci na forum... Bardzo proszę... to może mundurowi się obudzą..., a czas najwyższy. Zyczę cywilom wszystkiego naj nie dajcie się!! :twisted:
 
delegacje

W ubiegłym tygodniu p.Dyr powiedział (cyt)"...,co pieniędzy Wam się zachciewa...",to pewnie takie jego poczucie czarnego humoru.W dalszej rozmowie zapewnił ,że jak tylko otrzyma wyroki z Sądu Pracy to napisze do MF o wypłacenie tych pieniędzy (będzie miał podkładkę i ochroni w ten sposób własną d...-chyba). :oops:
Tak więc niezdecydowani jeszcze koledzy-do piór. Kto upomni się o swoje ten dostanie. 8)
 
delegacje

Ze praw zaległych : koleżanka Ania z UCII wygrała właśnie przed Sądem Pracy proces przeciwko UKS-owi o zaległe odsetki :D Wyrok musi się jeszcze uprawomocnić-II tygodnie. 8) Jeżeli UKS w tym czasie się nie odwoła ,to uzasadnienie Sądu będzie podstawą do wypłacenia zaległych odsetek dla innych pracownikow (narazie UKS wypłacił tylko zaległe diety). :shock:
 
wy to macie jednak przeboje. W Królestwie Rzepińskim Kiedyś nie płacili, teraz płaca wszystko. Zapłacili wszystkie zaległości bez zmrużenia oka, trochę to trwało, ale sie udało. Nie dziwię się, że pracujący sie nie odzywają, bo sie nadal boją. Z tego co wiem, to chyba nikt z osób ie alokowanych nie odważył się na wystapienie z roszczeniami, to samo dotyczy pracowników cywilnych.
Pytanie do dariusza.w13:
Jaka bedzie interpretacja US, jeżeli specjalnie i przez moje niedouczenie w tej kwestii, dyro zawarł z nami umowy z podstawą prawną na jazdy lokalne, do jazd poza lokalnych, na nic sie stały nasze interwencje-ustne, i z tego powodu w latach 2004-2005 pobierano nam podatki od kwot zwracanych za używanie samochodu prywatnego.

PS. W mojej izbie poinforowano mnie także, że sa to kwoty wypłacanie w formie równoważnika pieniężnego, a jako tako każdy równoważnik podlega opodatkowaniu? Czy to prawda, czy tylko wciskanie mi ciemnoty.?
 
Jaka bedzie interpretacja US, jeżeli specjalnie i przez moje niedouczenie w tej kwestii, dyro zawarł z nami umowy z podstawą prawną na jazdy lokalne, do jazd poza lokalnych, na nic sie stały nasze interwencje-ustne, i z tego powodu w latach 2004-2005 pobierano nam podatki od kwot zwracanych za używanie samochodu prywatnego.
Z tego co mi wiadomo pracownicy cywilni i niektórzy funkcjonariusze zgodnie z ordynacją podatkową wystąpili do swych US z pytaniem o interpretacje przepisów w związku z pobieraniem zaliczki na podatek dochodowy przez płatnika czyli IC za zwrot poniesionych kosztów podrózy. Żeby było weselej pracodawca wszelki zwrot kosztów wrzucił w dochód (inne źródła na PIT 11). I ????? no cóż pracownicy cywilni mieli określone miejsce pracy jako teren włąściwości IC. A funkcjonariusze określone w akcie mianowania IC. Podnosząc tę kwestie w US - pracownicy US prywatnie twierdzili że mieli racje ale nikt się nie odważył podjąć normalnej decyzji. Sprawa nawet się oparła o IS i nic jak grochem o ściane.!! A funkcjonariusze co mieli określone w akcie mianowania siedzibe IC ? też dostali odmownie. (dla czego? nie wiem jest to szczytem głupoty lub świadczy to o ..... głupocie i braku kompetencji lub paraliżu umysłowym). Moim zdaniem sprawa musi się oprzeć o Sąd inaczej nie da rady, a w sądzie już sprawe wygrają - było przerabiane.... tylko każdy się obawia na dzień dzisiejszy wiadomo czego.
Ale to kwestia czasu... no cóż kto pozwie swego pracodawcę? jak chce dalej pracować...
Z tego co mi wiadomo czekają na wypłatę zaległych diet... i .... będzie to jeden z argumentów o ponowne wystąpienie do US lecz już z wnioskiem o zwrot nadpłaty podatku dochodowego.
Ps. jeden śmiałek już się znalazł!! czekamy...... co z tego wyniknie. Jeżeli kolega jest zainteresowany to niech zerknie
 
PS. W mojej izbie poinforowano mnie także, że sa to kwoty wypłacanie w formie równoważnika pieniężnego, a jako tako każdy równoważnik podlega opodatkowaniu? Czy to prawda, czy tylko wciskanie mi ciemnoty.?
Jeżeli faktycznie macie równoważnik pienięzny a nie rozliczacie tzw. kilometrówki to równoważnik ten podlega opodatkowaniu.
Odsyłam do rozporządzeń Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002r. Dz.U.Nr 37 poz. 271 oraz Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002r. Dz.U. Nr 236 poz. 1990. Warto również a przede wszystkim zajrzeć do Ordynacji Podatkowej oraz do USTAWY z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych a w szczególności do rozdz. 3 - Zwolnienia przedmiotowe. Naprawdę warto!!
 
rozliczano nas z kilometrowki, ale ostatnio w izbie wciskano mi kit, że wypłata była w formie równoważnika, który był i jest opodatkowany, a to, że w lipcu 2005 roku przestano nam odliczać podatek od tych kwot związane jest ze zmianą ordynacji podatkowej, a nie umów i podstawy prawnej zastosowanej przy zawieranych umów na jazdy - to pewnie też kit, ale ja już niejednokrotnie spotkałem się z zupełną niewiedzą naszych 'merytorycznych' wyłączonych z alokacji.
np.; w grudniu 2003 izbowi prawnicy stwierdzili, że alokowanym nie należą się żadne świadczenia związane z przeniesieniem, gdyż oni sa prawnikami, i ich słowo jest święte.

ps2. co dol powyższego linku, tylko izba wyliczy mi podatek odprowadzony w latach 2004-2005 (około 800 zł) od razu składam podobne pismo do swojego US. dzięki
 
Zwrot ??

Izba Celna w Łodzi wysłała pismo do Naczelników/ Kierowników Urzędów Celnych dotyczące szczegółowego sporządzenia rozliczenia godzin pracy za lata 2003 i 2004. Piszą, iż jest konieczne dla przygotowania odpowiedzi na otrzymane pozwy związane z wypłatą diet z tyt. podróży służbowych.

Konkretnym pracownikom z SNP UC II Kutno i SNP Piotrków Tryb. naczelnicy te dane mają przygotować do do 08.09.2006 a całej reszcioe do 15.09.br.

Z pisma wcale nie wynika, iż IC chce zaległe diety wypłacić, moim zdaniem potrzebne jej są dokumenty do sądu pracy - czyżby do ewentualnej ugody ?
 
Ostatnia edycja:
Są już pierwsze wyroku sądów pracy przeciw Izbie Celnej w Łodzi o niepłacenie diet w podróżach służbowych.

Szkoda, że musiało dojść do procesów sądowych aby co niektórzy zrozumieli..., jednak co zrobić skoro nawet próba ugody z dyrektorem IC zakończyła się niepowodzeniem:(

Więcej o tej sprawie na stronie CoolFreeware oraz na na Forum
 
Z pisma wcale nie wynika, iż IC chce zaległe diety wypłacić, moim zdaniem potrzebne jej są dokumenty do sądu pracy - czyżby do ewentualnej ugody ??
a może pracodawca nie posiada dokumentacji?? :lol: ale jądra.. hihihi
 
Może to plotka ale warto sprawdzić ... jak ktoś wie niech puści cynk na forum:
1. Dyrektor ma zwracać kase za zaległe diety funkcjonariuszom tym co zloża wnioski za zaległe diety z uwagi na to że w akcie mianowania jest określone miejsce pracy IC Łódź.
2. cywle muszą wystąpić do sądu pracy żeby mieć wyrok sądu.
 
Rozprawa w WSA

W dniu dzisiejszym (15 maja 2007) odbyła się rozprawa w WSA

Izba ta do dziś włącznie (mimo korzystnego wyroku sądu pracy) dalej utrzymywała, że pracownicy sz.n.p. którym miejsce pracy wyznaczono jako teren właściwości Izb Celnych nie mają prawa do zwrotu pobranego podatku dochodowego od zwrotu kosztu przejazdu na nadzory własnymi samochodami osobowymi gdyż:

- dojeżdzali do pracy,
- wykonywali jazdy lokalne

Oczywiście, walka z fiskusem trwała od 2005r. (najpierw interpretacje podatkowe), który to cały czas bronił się przed zwrotem podatku opierając się wyłącznie na miejscu pracy (teren IC) i wadliwej umowie na korzystanie z samochodu pracownika. Żadne argumenty (przepisy prawa) nie docierały, opierali się wyłącznie na literalnym brzmieniu art 75 KP który w tej sytuacji był dla nich korzystny.

Ale do dzis :!:

W dniu dzisiejszym zapadł wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi który przytarł nosa fiskusowi i stwierdził jednoznacznie, iż zwrot podatku się należy.

Czytane uzasadnienie było dość długie więc nie chce go cytować bo i całego nie pamiętam jednak zostało potwierdzone, że do członka korpusu służby cywilnej nie można stosować wprost przepisów Kodeksu Pracy jak też próbowali uczynić nasi pracodawcy i organa skarbowe.

Jeśli tylko będę miał uzasadnienie wyroku (jako powód - dostanę go obligatoryjnie z mocy prawa) napewno się nim podzielę.
 
Ostatnia edycja:
WSA

A więc zgodnie z obietnicą dzisiaj publikuję uzasadnienie wyroku WSA w Łodzi w sprawie uchylenia decyzji Izby Skarbowej odmawiającej zwrotu nadpłaty podatku dochodowego od przejazdu własnym samochodem do celów służbowych.

Pomimo nawet wyroku sądu pracy Izba Skarbowa wciąż utrzymywała, że nie odbywam podróży służbowych więc dobrze, że choć WSA wyprostował stanowisko fiskusa:-(

Uwaga!!! plik do pobrania ma ok. 5MB bo nie udało mi się znacząco zmniejszyć 11 stron:-)
 
16.01.2009r.

Szef Służby Celnej chyba dopina swego również w Łodzi.

W Urzędach Celnych w łódzkim
- na polecenie "kruchej istotki"- NUC zaczynają zbierać informację o pracownikach zatrudnionych na stałych nadzorach i ze swych źródeł wiem, że ma zostać to wykorzystane do zmiany miejsc pracy czyli - przypisanie do st.n.p..

Swoją drogą ciekawe, bo z tego co mnie pamięć nie myli - "krucha istotka" była przeciwna takowym zmianom miejsc pracy - coż ją do tego teraz skłania????

Jak pamiętamy SSC JK w swoich argumentacji przywołuje korzystne dla siebie orzeczenia sądowe, które wyjaśniają, co jest miejscem pracy pracownika i kiedy dochodzi do odbywania podróży służbowej.

Jednakże (moim zdaniem) takie określenie miejsca pracy może doprowadzić do obchodzenia przepisów o podróżach służbowych i przerzucania części kosztów pracy na pracownika.

Czas chyba powoli znów zaglądać w przepisy i szykować nowe pozwy do SP.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry