slawomir.siwy napisał:
Lekarstwem na całe zło i tą niemoc, jest jeden celniczy branżowy ogólnopolski związek zawodowy.
jajacek1970 napisał:
To dlaczego Sławku nie porozumiesz się z innymi przewodniczącymi związków aby powołać jeden WIELKI i LICZĄCY się w Polsce związek? Po co jest nam potrzebne tyle związków skoro one NIC NIE ROBIĄ? Może własnie władze wszystkich naszych związków powinny się spotkać, założyć jeden ogólnopolski związek zawodowy funkcjonariuszy celnych, a pozostałe zlikwidować. Może właśnie wtedy rządzący zaczna się z nami liczyć. Zdaję sobie sprawę, że może to nie być takie proste jak się wydaje i zapewne potrzeba na to czasu. Ale może to Ty będziesz tym, któremu to się uda. Nie mam zamiaru wchodzić Ci tutaj na ambicję, czy negować Twojego wkładu w sprawy związkowe. Nie znam Cie, więc nie mam nawet takiego prawa. Tylko poprostu zadaję pytanie.
Jestem ciekaw co inni forumowicze o tym myślą.
zorro napisał:
Zgadzam się w kwestiach dotyczących jednego silnego związku,jednak jesli nie ma tego jednego, silnego, to może przynajmniej te rozbite i podzielone związki stać na większą determinację.
xxxx napisał:
niestety związków nie stac na wspólną walkę w jednym silnym związku bo jak podzieli stołki?każdy chce władzy co widac coraz wyrazniej w tej naszej organizacji.Co nie panie Sławku!
slawomir.siwy napisał:
Powstanie, prędzej czy później, ale na pewno powstanie.
Żeby tylko nie było za późno.
A jak już powstanie, to naprawdę Ministerstwo będzie musiało liczyć się z takim branżowym ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Służby Celnej RP.
Lekarstwem na całe zło i tą niemoc, jest jeden celniczy branżowy ogólnopolski związek zawodowy.
jajacek1970 napisał:
To dlaczego Sławku nie porozumiesz się z innymi przewodniczącymi związków aby powołać jeden WIELKI i LICZĄCY się w Polsce związek? Po co jest nam potrzebne tyle związków skoro one NIC NIE ROBIĄ? Może własnie władze wszystkich naszych związków powinny się spotkać, założyć jeden ogólnopolski związek zawodowy funkcjonariuszy celnych, a pozostałe zlikwidować. Może właśnie wtedy rządzący zaczna się z nami liczyć. Zdaję sobie sprawę, że może to nie być takie proste jak się wydaje i zapewne potrzeba na to czasu. Ale może to Ty będziesz tym, któremu to się uda. Nie mam zamiaru wchodzić Ci tutaj na ambicję, czy negować Twojego wkładu w sprawy związkowe. Nie znam Cie, więc nie mam nawet takiego prawa. Tylko poprostu zadaję pytanie.
Jestem ciekaw co inni forumowicze o tym myślą.
zorro napisał:
Zgadzam się w kwestiach dotyczących jednego silnego związku,jednak jesli nie ma tego jednego, silnego, to może przynajmniej te rozbite i podzielone związki stać na większą determinację.
xxxx napisał:
niestety związków nie stac na wspólną walkę w jednym silnym związku bo jak podzieli stołki?każdy chce władzy co widac coraz wyrazniej w tej naszej organizacji.Co nie panie Sławku!
slawomir.siwy napisał:
Powstanie, prędzej czy później, ale na pewno powstanie.
Żeby tylko nie było za późno.
A jak już powstanie, to naprawdę Ministerstwo będzie musiało liczyć się z takim branżowym ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Służby Celnej RP.