Z całym szacunkiem gagarin, ale nie bardzo odczytujemy intencje ostatniego postu. Jeszcze przed chwilą „celnicza brać” a teraz „stado walczacych wilków”. Masakry na tym forum jakoś nie widzę, za to ciekawą i wesołą dyskusję tak. A, że przy okazji kopnie się w archiwalną drabinę, czy też zauważy szybki proces przeistaczania, no cóż..........sam w swojej rzeczowej i bardzo konkretnej pierwszej wypowiedzi zahaczyłeś o kilka postaci. W zasadzie wszyscy od dawna o nie zahaczają tyle, że w pokątnych korytarzowych komentarzach – jak w każdej innej jednostce. Nie przerażaj proszę decyzyjnych, bo sytuacja jest stabilna i załoga trzyma się razem (no może trochę przesadziłam z tym razem) ale tak jak u nas jest wszędzie, nic nadzwyczajnego. Cholera rozgadałam się i zapomniałam pozdrowić i życzyć co każdy tam sobie wymarzy. No i wracam na chwilę do stołu machnąć Wasze zdrowie celnicy a forumowiczów szczególnie!