CMM, CMM.... Czy Magazyn Myśli???, po co nam CMM...???

Mam pytanie: w jaki sposób wymienić "niepasujący" rozmiar. Chyba przez 7 miesięcy czekania troche mi sie schudło :) i polarki przyszły za duże. czy ktos testawał już w praktyce "wymiane towaru". Jak to zrobic szybko i sprawnie.

Niestety ja testowałem wymianę czy jak się to nazywa reklamację. Wysłałem rzeczy do wymiany 3 kwietnia i ... do dzisiaj nic nie dostałem. W sumie jeszcze 2 miechy i będzie rok jak czekam na dobry mundur, to się nadaje do teleexpresu :)
 
.....Czy w CMM ktoś pracuje i realizuje zamówienia??? czy to tylko logistyczny twór który jest sam dla siebie.

No i tutaj jesteś blisko prawdy. Jeśli szanowny pan DIC bierze rekruta w ramach łapanek z komórek IC (tworzonych list) na 1-2 dniowe wypomóżki do CMM, to nie może być dobrze.
W tej sytuacji psuje dookoła pracę a na chwilę magazynierów z nas nie zrobi. Aż strach pomyśleć, co będzie jeśli się zdarzy (odpukać) jakiś nieszczęśliwy wypadek. Wysyłani ludzie nie są przeszkoleni do prac magazynowych i na wysokości. Przełożeni wysyłają do CMM w cywilnych ciuchach, tak "na gębę" bez żadnego papierka.
ps. Nowe pomysły: Żeby wypełnić statystykę szkoleń w atenie dla MF-u, to stałych pracowników CMM posłusznie się sadza na komputery, na bezsensowne kursy, a do wysyłki się przysposabia amatorów...
 
Niestety ja testowałem wymianę czy jak się to nazywa reklamację. Wysłałem rzeczy do wymiany 3 kwietnia i ... do dzisiaj nic nie dostałem. W sumie jeszcze 2 miechy i będzie rok jak czekam na dobry mundur, to się nadaje do teleexpresu :)
Teraz już sam nie wiem co robić - chyba jednak wyślę i tak od stycznia czkam na buty więc może przed zima zrobia "komplecik " i przyślą polar z butami.
A technicznie jak to wygląda -u mnie w Referacie jeszcze nikt nic nie "reklamowal"
 
reklamacja

Teraz już sam nie wiem co robić - chyba jednak wyślę i tak od stycznia czkam na buty więc może przed zima zrobia "komplecik " i przyślą polar z butami.
A technicznie jak to wygląda -u mnie w Referacie jeszcze nikt nic nie "reklamowal"

Robisz w systemie CMM reklamację, tam wypełniasz odpowiedni formularz, drukujesz potwierdzenie i naklejasz na paczkę.
A paczkę musisz dostarczyć do swojej IC do gościa co się zajmuje mundurami.On wysyła paczkę do Rzepina. Jak ci odeślą to też do IC
 
i jak dobrze się ułoży to albo przytyjesz, albo realizacja reklamacji nie będzie potrzebna , gdyż już nie będziesz pracował w cle :-)
 
IC Rzepin musi mieć zajęcie , a poza tym przecież DIC z Rzepina dostał pokaźną nagrodę os swojego kolesia Jacusia:p
Skoro CMM, to jedna wielka ściema, porażka i totalna kompromitacja, to może Dyrektor zwróci niesłusznie otrzymaną kasę "guru Wincentowi", bo on potrzebuje na łatanie tak "rewelacyjnego" ..... autorskiego budżetu":-/
Inna sprawa, że Oni wszyscy powinni tą kasę za 2011 rok oddać, bo de facto otrzymali ją za wykonywanie swoich zasranych obowiązków )za którą co miesiąc biorą gażę, albo pracę, zaangażowanie i godziny pracy (także po służbie) swoich podwładnych!
Nagroda za poraniony CMM, albo 48 tysi tylko za to, że się jest kumpelką Jacusia, to chyba była lekka przesada :mad:
Jedynie zadowolona jest firemka, która "wygrała" (powiedzmy) przetarg na szycie Naszych wdzianek, bo oni mają robotę (szycie, poprawianie, reklamacje, zwroty i przeróbki Naszych mundurów) na ładne parę latek:D
 
Back
Do góry