CMM, CMM.... Czy Magazyn Myśli???, po co nam CMM...???

Ja otrzymałem paczkę i tak są to 3 koszulki 2 polo i 1 T-shirt wszystkie rozmiar L
1 polo za duża na wzrost 188 a mam 172
2 polo wielka napis 108/coś tam
3 t-shirt napis L - ciasna ledwo ją wkładam
tylko komuś kupa w dupę dać za takie marnotrawienie pieniędzy!!
 
Ja otrzymałem paczkę i tak są to 3 koszulki 2 polo i 1 T-shirt wszystkie rozmiar L
1 polo za duża na wzrost 188 a mam 172
2 polo wielka napis 108/coś tam
3 t-shirt napis L - ciasna ledwo ją wkładam
tylko komuś kupa w dupę dać za takie marnotrawienie pieniędzy!!
A te koszulki z napisami "Słuzba Celna" czy bez napisów otrzymałeś?
 
Bossman dostałeś swoje sorty, to co pijesz , co ci się nie zgadza . Rozmiar koszul Jakie podałeś takie dostałeś . Lepiej za duże niż za małe. Poczytaj o zasadach zamawianych sortów . Co ci się nie podoba w komplecie całorocznym. Prawda że jest nowy, a nie używany. Nie szukaj dziury w całym i nie rób zadymy . Żyły tu wypruwają , aby wszystkim dogodzic . Lepiej podziękuj kolegom z CMM za szybką obsługę i za to że na zimę masz w czym ganiać, bo kolejka spora.

Nie no gratuluję podejścia! No brak słów do takich ludzi. Jeszcze Bossman ma Ci dziękować??? No załamka z wami. Czyli jak idziesz do sklepu to też bierzesz pierwsze z brzegu bo co za różnica, koszula to koszula???
I co z tego, że paczki pakują ludzie tymczasowo oddelegowani? To usprawiedliwia waszą ignorancję? Przecież obsługujecie swoich kolegów.
I czy Wy pracujecie od wczoraj w cle? Myśleliście, że zrobią nabór i 10 magazynierów przyjmą? Zamiast cieszyć sie, że macie zajęcie to tylko lament, że trzeba pracować i pomóc. Pewnie wolelibyście żeby zlikwidowali waszą izbę to wtedy moglibyście spokojnie siedzieć i się użalać a tak to karzą Wam zapier..lać.
Osobiście uważam, że ten cały CMM mu najgorszy pomysł miłościwie nam panującego ale też rozumiem, że chcieli dać Wam jakieś zajęcie. I tak ciężko Wam pojąć, że jak wysyłacie byle co aby szło to i tak roboty będzie dwa razy więcej bo reklamacje wrócą?
No nic, szkoda gadać, SSC zadowolony bo oszczędności na mundurówce lecą, magazyn co raz ogłasza jak to prężnie i pięknie pracuje, same dobre wiadomości a ja tu się tylko przed świętami niepotrzebnie unoszę.
Ps. Ciekaw jestem jaką ja dostanę od Was paczkę bo jak na razie dostałem info, że z mojej długiej listy do wysyłki będzie tylko jedna rzecz. He he. Pozdrawiam i do pracy rodacy!
 
Ostatnia edycja:
Dzisiaj przyszły do mnie dwie paczki. Pierwsza to koszulka koloru szarozielonego z krótkim rękawem. Jakość dosyć dobra, bawełniana wygodna ale bez napisów, czyli wniosek - można stać pod budką z piwem po służbie i jest ok :) Druga paczka to spodnie polowe zimowe. Dostałem dwie sztuki tak jak na zamówieniu, ale zamówienie ze stanem realnym niewiele ma wspólnego. Na druku zamówienia jest rozmiar taki jak zamawiałem, a na matkach zgoła inny, mało tego, są naklejki z CMM zgodny z zamówieniem, ale metki producenta mówią co innego. Druga sprawa to jedne są dłuższe od drugich, a na metkach rozmiar ten sam. Ideą drugorzędną powstania tego wymysłu jakim jest CMM, oprócz tego że IC Rzepin musi zostać na mapie polskiego cła, jest taka żeby wszystkie mundury w cle, w całym kraju miały taki sam fason, taki sam kolor i żeby tak samo zachowywały się po pierwszym praniu - czyt. rozjaśniały się. Każdy ma prawo do oczekiwania że jak coś zamawia to takie jest dostarczane, czasy PRL już minęły, że brało się co jest a później na oddziałach fc się wymieniają. I to nie jest żadne tłumaczenie że sa na oddelegowaniu, nie sa zwartościowani etc. Ja jestem oddelegowany, ale mojego kierownika zupełnie to nie interesuje, że jestem z innej komórki, że mam inny zakres obowiązków na które zostałem zwartościowany. Mam robić to za co mi płacą i ma robić to dobrze, a nawet jeszcze lepiej i szybciej


Panie i Panowie magazynierzy
[video=youtube;_QrL6drpwGc]http://www.youtube.com/watch?v=_QrL6drpwGc[/video]

od 20 s
 
Ostatnia edycja:
Od wczoraj jestem właścicielem przepięknego pasa parcianego (nie rozstaję się z nim ani na chwilę, cudnie wygląda na moim przeszerokim brzuchu) i nówki czapki z galonem! Ludzie! Mam wreszcie coś zielonego (czapka) i nowego (czapka i pas)!. Jestem posiadaczem nowego munduru (mam też do niego sznur!), ale nie posiadam do niego ani jednej koszuli. Mam buty wyjściowe (za swoje kupione, ale to jeszcze czasy sortów w pieniądzu były), ale nie mogę wyjść na dwór w słotę, bo nie mam kurtki. Mam zestaw polowy, który zieloność już dawno utracił idąc w kierunku nieuchronnej szarości i lekkiej ażurowatości, bo niektóre składniki jakby zaczęły nabierać cech durszlaka.
A tu jeszcze ktoś każe mi współczuć Kolegom z Rzepina, bo tyrają w CMM na delegacji... Nie, sorki. Nie współczuję. Pensję biorą? Biorą. Robota ciężka jak przy betoniarce? Raczej nie. Robota niewdzięczna i mało medialna? Jak większość w naszej branży. Jak ktoś ma w dupie swoją robotę to niech już idzie na zwolnienie...
Oczywiście - moje problemy z ubiorem służbowym nie wynikają z bylejakości pracy pakowaczy, ale z tzw. obiektywnych trudności i tzw. przejściowych braków w zaopatrzeniu (dobrze, że nie zapomniałem tych fraz, czułem, że się jeszcze kiedyś przydadzą!), ale cholera mnie bierze gdy ktoś sugeruje, że ludzie wykonują swoją pracę byle jak bo mają poczucie krzywdy i niedocenienia. Jakby ktoś kogoś siłą trzymał w tej robocie...
Inną kwestią jest to, że CMM nie zapewnia tego, do czego został powołany. Ale to kolejny argument dla mojej śpiewki: odpuśćmy sobie te mundury.
 
kolego z Gdańska.
wpis poruszający, pozostawiający niedosyt.
jesteś dumny z munduru.
śpiewki są dla pogodzonych.
stąd dzisiaj mój apel wyłącznie do celnika z Gdańska.

CELNIKU ZADEKLARUJ SIĘ !
 
PS.

Wszystkim pracownikom i funkcjonariuszom celnym Służby Celnej RP.
Wesołych Świąt i Do Siego Roku. :)
 
Aquirre...
Jestem dumny z pracy, którą wykonuję, z jakości tej pracy i stylu, w którym wykonuję. Jestem dumny z załogantów, z którymi mam zaszczyt tyrać i dumny z tego, że widzę jak dobrze i szybko się uczą, stają się samodzielni i pokazują ludziom, że celnik polski to nie bury urzędas, smutny i zły na cały świat. Ale gdzie tu duma z munduru?
Nie, nie jestem dumny z munduru. Od 15-go roku życia chodzę w mundurach różnego typu, był czas przywyknąć. Ale mundur celnika był wyjątkowy, dopóki wyróżniał nas w grupie pracowników administracji publicznej. Teraz? Ani my służba, ani mundurowa. Posiadanie kompanii honorowej przez SC stanowi dla mnie jedynie dowód na przerost formy nad treścią, na uwielbienie dla fasadowości i skłonność do blichtru. Dla mnie miarodajny jest wygląd ludzi z mojej zmiany. Dom dziecka jest lepiej odziany...
Z posiadania munduru zostało mi tylko gorzkie wspomnienie nadziei, które zdechły wiele lat temu.
Dlatego optuję za powrotem do czasów, gdy byliśmy pracownikami administracji państwowej (de facto nimi jesteśmy cały czas, ale w rygorze służby mundurowej).
 
Zawsze podejrzewałem, że na czymś mocnym jedziesz, tele echo... Etos? Poważnie? No to jestem pod wrażeniem. Słownictwo? Uważałem na lekcjach języka rodzimego, sporo czytam i sporo piszę. To wspaniała recepta na pisanie z użyciem bogatego słownictwa i z zachowaniem stylistycznej poprawności. Aha! Jeszcze jedno: warto pisać od siebie, nie korzystać zbytnio z zapożyczeń. Te dobre rady są za free.
 
Jesteś jak wirus. Który uaktywnia się wyłącznie w sprzyjających warunkach pogodowych. Poza tym proponuję, abyś ogłosił prymat etosu celnika z Ewangelii św. Łukasza. Bez względu na stan faktyczny, zapisy ustaw i wyroki sądów. Zaś ograniczenie problemów formacji czy jej traktowania i postrzegania przez różne władze wyłącznie do kwestii umundurowania to zwykła demagogia.

Postaraj się. Przecież chcieć to móc.
 
Celnik z czasów Łukasza ma tyle wspólnego z dzisiejszym celnikiem co ja z baletem. Sugeruję poczytanie didaskaliów, choćby w Biblii Tysiąclecia.
Raczysz sadzić coś o zapisach ustaw, wyrokach sądów i stanach faktycznych jakbym gdziekolwiek o tym pisał lub polemizował z takowymi zdarzeniami lub aktami. Temat jest o mundurach to i ja o mundurach. Nie jestem jak Ty, nie wszędzie widzę wroga i powód do bredzenia o ogółach. Skoro jestem jak wirus - może i Ciebie zarażę konkretem? Pisaniem na temat? Jeżeli nawet w zupie widzisz "problemy formacji czy jej traktowania i postrzegania" to uważaj przy stole. No i ostrożnie otwieraj lodówkę...
 
mundury

A kto wam powiedział że to ma być z sensem? Miało być śmiesznie i jest śmiesznie. I będzie jeszcze fajniej, będziemy wyglądali jak banda pajaców z cyrku w tych śmiesznych mundurkach. Wstydzę się przyznać, że jestem celnikiem. I tyle.
A za takie marnotrawstwo publicznych pieniędzy to chyba prokurator...
 
CMM być musi, bo w mateczniku związków zawodowych- Izbie we Wsi Rzepin coś trzeba dla pozoru robić. No i tworzyć ekspertów SC od ''tęgości damskiej stopy'', zamęczających ciągle tego typu mailami wszystkie izby. Nie chciało się Centralnego Intrastatu, trzeba dźwigać woreczki...choć pewnie to nawet lepsze !
 
A kto wam powiedział że to ma być z sensem? Miało być śmiesznie i jest śmiesznie. I będzie jeszcze fajniej, będziemy wyglądali jak banda pajaców z cyrku w tych śmiesznych mundurkach. Wstydzę się przyznać, że jestem celnikiem. I tyle.
A za takie marnotrawstwo publicznych pieniędzy to chyba prokurator...



Czy sorty mundurowe są szyte w odległych krainach,gdzie nie dociera żaden transport występujący w cywilizowanym świecie???? Od ponad 6 miesięcy nie można doczekać się zamówionych części ubioru funkcjonariusza.Czy w CMM ktoś pracuje i realizuje zamówienia??? czy to tylko logistyczny twór który jest sam dla siebie.
 
Od ponad 6 miesięcy nie można doczekać się zamówionych części ubioru funkcjonariusza.
Spoko, spoko moje zlecenie zrealizowali po 7 miesiącach - stare zapasy powysyłali, na nowe sorty trzeba pewnie porobić przetargi - ważne że SSC jest zadowolony z tworu logistycznego SAMOZADOWOLENIE PONAD WSZYSTKO.
 
Mam pytanie: w jaki sposób wymienić "niepasujący" rozmiar. Chyba przez 7 miesięcy czekania troche mi sie schudło :) i polarki przyszły za duże. czy ktos testawał już w praktyce "wymiane towaru". Jak to zrobic szybko i sprawnie.
 
Back
Do góry