boimy sie pisac co??

izbowiec

Nowy użytkownik
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
79
Punkty reakcji
0
niestety jak obserwuje na zywo to wlasnie taki wniosek mi sie nasuwa...oj dobrze byc chyba pod pantofelkiem..tylko nie zony...tfu..pantoflarze
 
tak, zamordyzm panuje (patrz jeden z poprzednich tematów). A poza tym większości jest tu po prostu dobrze - siedzą i pierdzą w stołki.
 
I dalej wszyscy jak zasrani milczą bojąc się wierchuszki,brawo, myślicie ,że dostaniecie awanse,hahahahahhah,układy,układy układy
 
Faktycznie cisza... Swego czasu chciałem założyć podobne forum aż znalazłem to. Nie spodziewałem się że tak mało jest tu nowych postów...czy nic się u was nie dzieje? Żadnych zdarzeń (pomijam plotki z górnych stołków), żadnych ciekawych sytuacji z pracy?
 
izbowiec napisał:
niestety jak obserwuje na zywo to wlasnie taki wniosek mi sie nasuwa...oj dobrze byc chyba pod pantofelkiem..tylko nie zony...tfu..pantoflarze
to napisz coś konkretnego,daj przykład
 
życzliwy napisał:
tak, zamordyzm panuje (patrz jeden z poprzednich tematów). A poza tym większości jest tu po prostu dobrze - siedzą i pierdzą w stołki.
z zyczliwym na czele
 
Bardzo mnie ciekawi czy wysoko postawieni izbowcy( ci nadworni sługusy jaśnie oświeconego pana ) mają zabukowane ciepłe posadki w nowych strukturach?
 
TAK MAJĄ - już jasnie pan poznal struktury i zabukowal miejsca. to oczywiste :lol:
 
nie uważasz laurku że troszkę przesadzasz z ironią ?!
 
izbowiec napisał:
niestety jak obserwuje na zywo to wlasnie taki wniosek mi sie nasuwa...oj dobrze byc chyba pod pantofelkiem..tylko nie zony...tfu..pantoflarze

nie wiadomo kto, co i kiedy...
zawsze dowiadujesz się ostatnia/i, że coś co było powiedziane 'przejdzie' i zostanie 'opatrznie' przekazane wyżej.. oczywiście na korzysc dla Ciebie.
/? proste tematy o pogodzie się już wyczerpały... :roll:
zastraszenie na masową skale?

Normalnie strach się bac! :shock:
 
Nasze myszki siedzą cichutko pod miotłą w obawie przed panem S i przed zesłaniem na granicę na dopały :D :D Czekamy tu na was :D :D Już słychać że się szykuje masowy zimowy pomór :D :D
 
hahaha`

slajders napisał:
Nasze myszki siedzą cichutko pod miotłą w obawie przed panem S i przed zesłaniem na granicę na dopały :D :D Czekamy tu na was :D :D Już słychać że się szykuje masowy zimowy pomór :D :D

taaa i i ludzi coraz mniej do zsyłek :P 41 wolnych etatów a tu coraz więcej podań z rezygnacjami

jednym słowem ostatni gasi światło :P
 
Re: hahaha`

qazar napisał:
taaa i i ludzi coraz mniej do zsyłek :P 41 wolnych etatów a tu coraz więcej podań z rezygnacjami

41 wolnych etatów to chyba w samej izbie bo granica potrzebuje duuuużo więcej
 
Więc kiedy przychodzi to wsparcie z Izby???????????????????????
Ja ostatnio pracowałem na dwóch stanowiskach, pod presją wściekłych kierowców. Ludzie nie wytrzymują fizycznie i psychicznie, ruch jest ogromny, trzeba nażymać 12 godz, nie ma się czasu ani zjeść ani nawet "wysrać". Jak długo człowiek jest w stanie to wytrzymać? Poza tym, wiele osób jest na bezpłatnych urlopach.
 
nnnn napisał:
Ja ostatnio pracowałem na dwóch stanowiskach, pod presją wściekłych kierowców. Ludzie nie wytrzymują fizycznie i psychicznie, ruch jest ogromny, trzeba nażymać 12 godz, nie ma się czasu ani zjeść ani nawet "wysrać". Jak długo człowiek jest w stanie to wytrzymać? Poza tym, wiele osób jest na bezpłatnych urlopach.

Ludzie czy was pogieło. Chcecie się zatyrać, narobić jakichś błędów podczas odpraw, czy wpuścić jakieś g..... W imię czego ?? Dla zadowolenia kierowników?? W du.... ich mieć Ja tam pracuję swoim tempem. Robie przerwy na jedzenie, nockami na lekkie przybicie komara Za 1200zł nikt mnie nie zmusi do ślepego tyrania
 
Święte słowa. Robienie bokami prowadzi donikąd. Każda f.c. ma określony zakres obowiązków i każda praca wykraczająca poza ten katalog powinna wynikać z wyjątkowych okolicznościach. Przyjęcie za normę wykonywanie obowiązków poza wyjątkowymi sytuacjami prowadzi do tego, że przełożeni zaczynają traktować je jako normę. Poza tym nie wiem czy wszystkie ale przynajmniej duża część naszych obowiązków jest znormalizowana. W każdej IC jest Wydział Audytu (albo komórka w innej randze) w której opracowywane zostały procedury i tylko z ich realizacji można nas rozliczać.
Niech każdy sobie to uświadomi i przestańmy dawać się wykorzystywać jak nieświadomi niewolnicy.
 
A o prosteście to już wszyscy zapomnieli??? Niech każdy zrealizuje chociaż 30% planu to ...ciach.... się wokół z przejęcia :lol:
 
Back
Do góry