Oj, ileż to razy usłyszeliśmy podczas wykonywania obowiązków służbowych:
- a po co ci druga opinia?
- na jakiej podstawie przyjmiesz akurat tą drugą?
- dlaczego przyjmiesz opinię z wyższą wartością?
- albo czy powołasz wtedy zespół rzeczoznawców?
- jakim prawem chcesz w ogóle podważać opinię biegłego, czy znasz się na tym?
itp., itd.
Przez wiele lat od wejścia do UE, przekonywano nas też na szkoleniach, że nie ma możliwości podnieść wartości celnej, a jeśli już to zrobimy, to na pewno sprawa padnie przed sądem. W wielu miejscach, po wejściu do UE, trzeba było stoczyć naprawdę duży bój z przełożonymi, aby przekonać ich do konieczności i możliwości podniesienia wartości.
Nie wiem skąd brały się takie wytyczne, ale one były przekazywane na szkoleniach w sprawie wartości i podejrzewam, ze w niektórych miejscach pokutują jeszcze do dzisiaj.
Z drugiej strony, jeżeli już podnosimy wartość celną, to nasze prawo, głównie OP, nie pozwala zrobić tego tak jak np. robią to celnicy w UE, czyli w dniu zgłoszenia wydawana jest decyzja, najpóźniej na dzień następny. M.in. dlatego gro Polaków odprawia się poza granicami Polski.
Proszę w tej sprawie o informacje, czy wszyscy szeregowi funkcjonariusze, którym postawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków w BP są już w służbie czy są na zawieszeniu?