... Dla mnie wazniejsze sa informacje z pierwszej ręki a takowe mam kilka razy w tygodniu ...
Bądźże człowieku konsekwentny!
Jeśli masz "informacje z pierwszej ręki", a w dodatku "kilka razy w tygodniu", to jaki był cel Twojego zapytania ??
Poza tym wybacz, ale chyba nie zaprzeczysz, iż mimo woli stałeś się jaskrawym, a niechlubnym
przykładem
"zainteresowania" funków istotnymi sprawami. Oczywiście - mogło Cię nie być w kraju przez ten czas,
mogłeś być ciężko chory, można też jeszcze znaleźć mnóstwo innych powodów, przez które "nie wiedziałeś".
Ja jestem przekonany, że nie chodzi tu o wskazywanie konkretnie Twojej osoby, czy napiętnowanie właśnie Ciebie.
Nie dziw się jednak napotkanej reakcji, skoro i Ty sam i innych wielu z Nas doskonale wie, jaka postawa przeważyła
i w konsekwencji zadecydowała o nie-spotkaniu się 5 listopada.
Co do mojego, subiektywnego widzenia kwestii prezentowanych postaw (i myślę tu o ogóle - nie o Tobie),
dopuszczam możliwość na prawdę bardzo wielu przyczyn "braku kręgosłupa" u większości z Nas, lecz
za żadne skarby i absolutnie nikt - nie przekona mnie, jakoby przyczyną mógł być brak informacji o tym "spotkaniu".
Ty nie wiedziałeś o odwołaniu - to jeszcze nic "strasznego" - ale każdego kto twierdzi, iż nie wiedział o jego zwołaniu
(a spotykam sporo takich), bez wahania nazywam łgarzem i kłamliwym szują!
ps
Jeszcze jedno - do KAŻDEGO z tych, którzy tu na Forum wyrzygują swoje pretensje do Sławka, ZG czy też tak ogólnie do ZZ
- stań przed lustrem i powiedz sobie prosto w oczy "zgłosiłem się na wyjazd 5.11" (ale nie "chciałem się właśnie zgłosić")!
Potem popatrz po Kolegach w pracy - o których WIEDZIAŁEŚ, że się zgłosili, podaj im dłoń; o których WIEDZIAŁEŚ,
że unikali tego, powiedz im wprost, co o nich myślisz. Na koniec do tych o których NIE WIEDZIAŁEŚ co planują,
wypowiedz zwykłe ale szczere - przepraszam.
Jeżeli nie chcesz, nie możesz lub nie potrafisz uczynić choćby jednego z tych gestów, to zamknij dziób i spi***alaj z Forum ...