Masz rację, że w tej izbie na hasło "Helena zbliża się wszyscy mieli sraczkę, nawet dżubiler".
Niestety trzeba pogodzic sie z faktem, że nowy szef ma już swoich 4 zastepców, księgowego, naczelników zaufanych, ale też jest tam już rzecznik prasowy, dział prawny, kilku radców prawnych, kierownicy też nie są palcem robieni bo mają bieżący kontakt z podatnikami.
Ma też pewnie już starszych ekspertów z rodziną w policji/nie mylić z naszymi z milicji.
Tu jak nacz./kier. wracał z Lodowej to był siny, miał sraczkę na przemian z zatwardzeniem i sam nie wiedział o co mu chodzi.
Kancelarie też będą, a tajna i bardzo tajna też będzie przechowalnią dla intendentów okrętowych za 7 tysi miesięcznie.
Ten od mobbingu też będzie w trzech osobach.
Zapowiada się ciekawie i można przyjmować zakłady, że szef Marek oprze się na naszych fachowcach znanych i opisanych w lokalnej prasie.
Ja bym na nich nie stawiał.