1 rocznica "wydarzeń styczniowych"

larry1

Aktywny użytkownik
Dołączył
17 Maj 2007
Posty
383
Punkty reakcji
236
W związku z kończącym się rokiem 2008 i zbliżającej się 1 rocznicy tego ,co wydarzyło się w zeszłym roku w styczniu proszę wszystkich funkcjonariuszy SC o chwilę zadumy i zastanowienie się czy :
-osiągnęliśmy tego czego chcieliśmy,
-poprawił sie zdecydowanie nasz status,
-możemy bezpiecznie myśleć o przyszłości tego zawodu,
-jesteśmy w stanie zrobić coś więcej dla polepszenia warunków naszej pracy,
-jesteśmy dobrze wynagradzani za swoją pracę?
Ja znam odpowiedź!
Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich funkcjonariuszy celnych.
Pozdrowienia dla Sławka,któremu wiele zawdzięczamy.
 
Oj tak, wiele zawdzieczamy i Slawkowi i tej calej (nie jego zreszta) akcji. Jestesmy slawni a slawa ta ciagnie się za nami jak cos tam cos tam po gaciach. Dzieki Waszym protestom mnie jest wstyd gdy z rodzinka ogladam kabaret. I widze jak to celnicy wygrywaja jedna z konkurencji na superdebilizm 2008. A hasło celnikow brzmi: z samych łapowek wyzyc sie nie da! Sorki, ale to dla mne obciach. I jedynie co moge, to sorki powiedziec moge. I ze nie kazdy celnik jest taki owaki.
 
Masakrze i innym podobnym życzę na Nowy Rok realizowania swoich ideałów celniczych (jeżeli jest celnikiem??) na jednym z naszych oddziałów, a zwłaszcza granicznych, wśród pokus, układów i presji, ryzyka, nacisków i szantażu, z dala od rodziny (zwłaszcza w święta), w zimnie i podczas nieprzespanych nocy.
Życzę Wam także pozostania nadal tym najbardziej uczciwym, sprawiedliwym i pracowitym spośród wszystkich celników RP i zachowania wspaniałego samopoczucia, satysfakcji i zdrowia.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.


"Kto nie dotknął ziemi ni razu,
Ten nigdy nie może być w niebie".
 
Nie osiągnęliśmy zbyt wiele. Większość podwyżek na 2009 chce zagarnąć wierchuszka, nasz status nie uległ poprawie. Ja znam odpowiedź

ps. po co reagujecie na takie trole jak masakra? Posty troli należy ignorować.
 
I tu jest haczyk :D
Jak nie zrobiły skoro zrobiły?:D
Zobacz jak "wiele zrobiły" związki i jak "wiele osiągnęły" podczas konsultacji, jak to przedstawia SSC przywołując konkretne terminy i spotkań i ustępstwa :D
Na marginesie: jak może coś zrobić związek w firmie, w której nie ma członków związku, a ktoś komu się chcę cokolwiek zrobić dla innych jest jak biały kruk?
(w nagrodę na ogół bywa glebiony) ?
Nie pytaj Kangur co związek może zrobić dla ciebie- bo raczej nic! Zapytaj co ty możesz zrobić (i zrobiłeś) dla związku! :D

ale ktoś tu schlebia komuś.
To zwykła ofiara czaterii.
"Googlant-pozorant". "Zapluty karzeł reakcji" antyzwiązkowej ", "wróg ludu robotniczego miast i wsiu" "na pasku imerialistycznej" władzy .:D
"Jeszcze wczoraj stał na skraju przepaści - dziś zrobił ogromny krok do przodu":D
Mnie on osobiście bawi (o ile nie nudzi).
 
Kangur napisał:
Zgadzam csię, że Masakra to troll, na którego nie powinniśmy reagować
To nie reaguj, bądź konsekwentny.

Wracając do tematu. Co zrobił dla nas w tym roku szef lub jakiś dyrektor? Zbliża się rocznica styczniowych wydarzeń, czas na bilans. Rozliczmy tych co powinni coś dla nas zrobić, tych co mają do tego wszelakie prerogatywy. Związki w mojej ocenie zrobiły w tym roku więcej niż niejeden dyrektor czy eks dyrektor, za którymi Ty Kangur tak tęsknisz. Zrobiły więcej niż szef tej służby.
 
1 rocznica wydarzeń styczniowych

Własnie kto na tym skorzystał,celnicy dostali marne ochłapy do pensji,jedna osoba wyskoczyła z trampoliny stając się znaną personą w mediach.Dzięki komu,odpowiedzcie sobie sami.Ludzie za kratkami,w rekach wymiaru sprawiedliwości.Pseudo reformy których skutków nikt nie jest w stanie przewidzieć,po za autorami.Ten rok był bogaty w wydarzenia,dla niektórych aż za bardzo.Szykany z powodu udziału w protescie,szykany z powodu przynaleznosci do ZZ,szykany za pisanie prawdy.Nasuwa sie tylko jeden wniosek,tak na prawdę tu nie chodzi o sprawne działanie sc,tu jest gra na czas,wykończyć wszystkich oponentów,wykończyć aparat, który kiedyś był bardzo sprawny.MNP ogłasza wszem i wobec jak jest dobrze,że cło to kraina mlekiem i miodem płynąca.Jedna z internautek pisze, że ma wyzsze wykształcenie i nie chca ją przyjąć do pracy w cle.Dziecko kochane odpowiem Ci dlaczego bo możesz stanowić zagrożenie dla tych co studia kończyli na wieczorówkach,albo w inny sposób.Jestes za mądra,a tu takich nie potrzeba do roboty na mrozie czy upale,a kierujący nie dopuszczą Cię,za wysokie progi...tzw koteria.
 
masakra

Byłem ostatnio na festiwalu gombrowiczowskim (jak zapewne wiesz odbywa się akurat w Radomiu) i fajnej wersji "Ferdydurke"
A la musical - teatr z Kalisza - polecam.
W każdym razie zdecydowanie "gęba" to nie "twarz"
Nie gwałć mnie "przez uszy" Miętus! sorki- Maskara! Bo i tak nie zdołasz:D
"Miętus to jest zwierzę, które nie ma hamulców. Bardzo chce dotrzeć do prawdy, wyjawia ją pod koniec spektaklu. Chce obnażyć Syfona i jego grupę. Podkreśla ciągle, że najważniejsza jest prostota, prawdziwość, ludyczność, ale się okazuje, że nie jest możliwe, by być zupełnie wolnym i niezależnym człowiekiem"
Ja wolę pozstać w grupie "chłopiąt" :D
Dla mnie nie jesteś katem lecz ofiarą - więc Cię pozdrawiam :)
 
maskara

nawet nie jesteś w stanie zrozumieć co ja piszę - piszesz, że mi nerwy puszczają, gdy zwyczajnie robie sobie z twoich wypowiedzi jajca :D
Czy to nieczytelne ? :D
 
Związki maskara jako byt nieświadomy nie mogą być uczciwe, lub nieuczciwe.
Podobnie jak partia, kraj czy sklep. Ludzie, którzy reprezentują związki, partie czy kraje czy właściciele sklepów lub sprzedawcy, mogą być uczciwi, nieuczciwy, dobrzy bądź źli.
"Uczciwość związków" to coś jak "miłosierdzie gminy?" :D termin bardzo abstrakcyjny.
Kto jest nieuczciwy ? konkretnie z dowodami poproszę?
Były takie wypowiedzi, gdzie świtały ci jakieś przebłyski quasi-rozumu.
Pogrzebałeś je skutecznie. :D

uuuu nerwy puściły :D cyt: maskara " a Ty faktycznie jesteś debil!"
byłem po trzeźwemu (tym razem):D
Idź i ty- może zrozumiesz po co tu jesteś, komu służysz bo mnie powiewasz.

:Dtym razem po trzeźwemu? znaczy na big kacu?" - prorok?:D

"instytucja" wsiowego głupka pełniła bardzo istotną rolę we wspólnotach wiejskich. Ty takiej roli nie pełnisz :D
Ty jesteś raczej joko nieświadomy kontranst bezwolniewstrzyknięty do...u- stanowisz dobre tło aby zauważyć to co tam jest czyli g....:D
 
Wybacz Artur.
Odwiedziłem forum po paru dniach i widzę, że admin wykasował parę wpisów masakry i masakry oraz masakry pod różnymi nickami.
Myślę, że dyskusja z takimi osobami nie ma najmniejszego sensu, dlatego wybacz proszę tę ingerencję adminowi.
Zauważ proszę, że z tych powodów całkowicie zmienia się sens każdego wątku. W przyszłości tego typu wymianę zdań, która odbiega od tematu wątku będziemy starać się przenosić gdzieś do karczmy, gdzie utworzymy nowy temat pt. np. "masakra" lub coś w tym stylu.
 
Ostatnia edycja:
Wybacz Artur.
Odwiedziłem forum po paru dniach i widzę, że admin wykasował parę wpisów masakry i masakry oraz masakry pod różnymi nickami.
...

No, raczej nie tylko! Chyba,że ktoś ma mnie za "masakrę" ;)
(Absolutnie się nie obrażam Panie Sławomirze, ale to dotyczy nie tylko "masakry" i Pana Artura!)
 
co Ty obserwujesz? Komos?

To nie reaguj, bądź konsekwentny.

Wracając do tematu. Co zrobił dla nas w tym roku szef lub jakiś dyrektor? Zbliża się rocznica styczniowych wydarzeń, czas na bilans. Rozliczmy tych co powinni coś dla nas zrobić, tych co mają do tego wszelakie prerogatywy. Związki w mojej ocenie zrobiły w tym roku więcej niż niejeden dyrektor czy eks dyrektor, za którymi Ty Kangur tak tęsknisz. Zrobiły więcej niż szef tej służby.
Gdzie Ty żyjesz???W kibucu jakimś?? Szef jest od tego by nas gonić do roboty. Za to mu płacą. A związki od tego by nas bronić. Po to się wybrali i za to biorą składki. Jeśli tego nie rozumiesz to mi Cię szkoda.
 
nawet tego nie komentuje. jasne stało się dla mnie skąd Twoja tęsknota za starym w Katowicach. Oni też według Ciebie byli tylko od gonienia celników ze Śląska i szczucia dyscyplinarkami i prokuratorem, tak?
Jeżeli naprawdę tak myślisz jak napisałeś to Ci szczerze współczuję. Poczytaj trochę na temat zarządzania zasobami ludzkimi i wtedy dopiero zabieraj głos.
Jakbyś czytał w myslach szefa bo on tak samo uważa jak Ty, bo przygotował reformę, która ma służyc do gonienia nas.
Tylko że to nie wypali.
 
Kogo Ty obserwujesz w życiu?

Poczytaj trochę na temat zarządzania zasobami ludzkimi i wtedy dopiero zabieraj głos.
Podejrzewam, że jedyne czym w życiu kierowałeś to sanki. No, może samochód. Bo chyba nawet żoną nie. Nie mówiąc o zarządzaniu zasobami. Smieszne to wszystko.
 
gniew Boży

Kangur napisał w reakcji na post Observera tak :
"Podejrzewam, że jedyne czym w życiu kierowałeś to sanki. No, może samochód. Bo chyba nawet żoną nie. Nie mówiąc o zarządzaniu zasobami. Smieszne to wszystko."

Kierowanie sankami- plus
samochodem - plus
jeśli żoną nie to też - plus / bo niby jakim prawem /
zasobami ludzkimi - ponieważ to nowomowa - też chyba plus

więc o co chodzi Kangur, przecież nasza dyskusja to nie personalna pyskówka. fakt, że czasem tracimy nerwy nie upoważnia do takich uproszczeń.
:)
 
Back
Do góry