Ekspert jajacek wątpliwości nie ma
Prawda cz fałsz?
Brzoza vs WTC: 11 września 2001 roku dwa samoloty weszły w budynki WTC jak w masło nie tracąc przy tym skrzydeł, a konstrukcje WTC nie były zrobione z drewna brzozowego. Może to kwestia innej masy, prędkości, konstrukcji, kątów uderzenia (czy czego tam jeszcze), a może pod Smoleńskiem rosną piekielnie twarde brzozy.... Tu-154M - moment uderzenia w brzozę
http://fotoszop.salon24.pl/228172,tu-154m-moment-uderzenia-w-brzoze
Na stronie 119 polskiego tłumaczenia raportu MAK jest napisane: „Zanik zasilania FMS („zamrożenie” pamięci) nastąpiło o 10.41.05, na wysokości barometrycznej skorygowanej do poziomu lotniska na wysokości około 15 metrów, prędkości podróżnej 145 węzłów (~270 km/h), w punkcie o współrzędnych 54°49,483” szerokości północnej, i 032°03,161 długości wschodniej”. (...) Gdy nastąpił zanik zasilania FMS, polski Tu-154 M znajdował się około 80 m przed miejscem pierwszego zderzenia z drzewami, 600 m od progu pasa. Tak wynika z obliczeń po zniwelowaniu błędu odchylenia i przedłużenia prostej linii podanych przez MAK błędnych współrzędnych – mówi „GP” K.M. (nazwisko i imię do wiadomości redakcji), mieszkający dziś za granicą wojskowy związany z kontrolą radiolokacyjną przestrzeni powietrznej, ekspert sejmowego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Te obliczenia jeszcze bardziej podważają wersję MAK, według której w czasie, gdy „wysiadł” komputer, samolot roztrzaskał się o ziemię. Skoro zanik zasilania FMS nastąpił 80 m przed pierwszym zderzeniem tupolewa z drzewami, należałoby – trzymając się wersji Rosjan – przyjąć, że samolot najpierw uległ zniszczeniu, a dopiero potem... zderzył się z drzewami. (...) Współrzędne miejsca, w którym rozbił się samolot (dokładnie: współrzędne środka tej strefy), to według MAK 54ľ49.450'N i 32ľ03.041'E (str. 88 tłumaczenia polskiego raportu MAK). Natomiast współrzędne miejsca zatrzymania się komputera pokładowego FMS – 54°49,483” N i 032°03,161” E (str. 117 polskiego tłumaczenia raportu MAK).
Informacje te odczytali Amerykanie, bo w rządowym tupolewie zainstalowany był FMS produkcji USA. http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/273833,komputer-tu-154-zamilkl-15-metrow-nad-ziemia