Likwidacja etatów mundurowych w izbach 2025. Przenoszenie na granicę i do oddziałów.

I pięknie, że są tacy ludzie...

Ale utrzymywanie kapelanów na etatach nie ma uzasadnienia i jest marnotrawieniem pieniędzy...
...

Rozumiem cię ale w wielu cywilizowanych państwach, służby mundurowe mają kapelanów ...
 
Dlaczego są tylko kapelani? A gdzie imani, rabini i szama

Dlaczego są tylko kapelani? A gdzie imani, rabini i szaman

I pięknie, że są tacy ludzie...

Ale utrzymywanie kapelanów na etatach nie ma uzasadnienia i jest marnotrawieniem pieniędzy...

Każdy z nas ma prawo do pomocy, posługi i duszpasterstwa we własnym miejscu zamieszkania i od członków własnego kościoła, wiary, współwyznawców...

Kriszna, latającego potwora spagetti, prawosławia, islamu, katolicy, protestanci, zielonoświątkowcy, świadkowie jehowy... itp.

Nie ma powodu wspierać i utrzymywać przedstawicieli tych wyznań z budżetu państwa, niech wierni ich utrzymują...

Bo dlaczego ateiści mają fimamsować kapelanów?
Bo to jest MEGA DOBRY CZŁOWIEK Ksiądz i Kapelan. I nie czepiajmy się Kapelanów ( to nie jest przytyk do Ciebie Kolego ) bo Kapelani są nam potrzebni. Chociażby po to że ksiądz z parafii odmówi pochówku a Nasz Kapelan nie odmówi. Poza tym 1 słownie JEDEN Kapelan ogarnia chyba mniej więcej 3 IAS. Nie róbmy z tego problemu.
 
Nie "cykaj" się i zdradź, co to za CUDOWNA Izba?
Jak pisałeś, masz SUPER kolegów, EKSTRA przełożonych i ŚWIETNEGO kapelana.
Trudno uwierzyć ale może tak jest. Może to ta jedyna Izba, która nie zwróciła kasy
z puli wynagrodzeń do "centrali" ...
Nie wiem która nie zwróciła. Wiem też że wszystko zależy od nas. Są ludzie którym choćbyś drogę ŻYCIOWĄ ( to ważne ) wyłożył diamentami i tak będą WIECZNIE STĘKAĆ jak to im źle niedobrze i jaka dzieje im się krzywda ( zaznaczam że nie piszę o Tobie ale o wielu i owszem ). A jak jest na manifestację to nagle bolą ich włosy bolą ich paznokcie nagle dzieci im chorują z tygodniowym wyprzedzeniem itd ..... Ja nie należę do tych którzy płaczą tylko robią swoje. To nie jest do Ciebie Lordzie ale do wielu płaczków szukających konfliktów i głupiomądrych niespełnionych pseudoprawników oraz zakompleksonych oraz niespełnionych facetów bez jaj i owszem.
 
Ostatnia edycja:
Osobiście nigdy bym nie chciał za biurko wracać z terenu, ale najpierw musiałbym zostać przywrócony do służby na tych "zadaniach celnych".
 
Tu protestuję. W mojej IAS Kapelan robi mega ale to MEGA ŚWIETNĄ posługę i mega wspaniałą służbę. Nie wiem jak jest w innych województwach ale u nas to jest naprawdę właściwy człowiek na właściwym miejscu. Aż mega mnie korci która IAS ale nie napiszę. Takich jak nasz Kapelan powinno być więcej nie tylko w naszej IAS ale i wysoko wysoko wyżej w hierarchi. Tacy Kapelani jak ten u nas są naprawdę BARDZO POTRZEBNI. To co On robi znacznie ale to ZNACZNIE WYKRACZA poza to z czym część z Nas kojarzy posługę Kapelana. Jest na każde wezwanie umierających funkconariuszek i funkcjonariuszy ba... jest nawet bez wezwania opiekuje się rodzinami funkcjonariuszy i dużo oj dużo dobrego mógłbym jeszcze o Nim napisać. Nie wiem jak jest w innych jednostkach ale u nas cieszy się ZASŁUŻONYM SZACUNKIEM U WSZYSTKICH. I ma SZACUNEK NAWET u tych z nas którzy niekoniecznie sprzyjają klerowi. Ale u nich też ma Szacunek i Poważanie. Wielu bardzo wielu osobom pomaga wspiera i bezinteresownie służy pomocą. Tak jest u mnie. Nie wiem jak jest w innych lokalizacjach. Żeby nie było - jestem mega asertywny ale w temacie Naszego Kapelana NAJWYŻSZE SŁOWA UZNANIA I SZACUNKU !!!
no tak zadam pytanie a ci umierający, to tak wskutek ran odniesionych w służbie z dala od domu, rodziny w wielkiej masie? bo coś mi się wydaje że kraj jest podzielony na diecezje te na probostwa i każdy ma swojego duchowego pasterza który jak trzeba wciągnie fioletową stułe i ruszy z posługa.
 
Bo to jest MEGA DOBRY CZŁOWIEK Ksiądz i Kapelan. I nie czepiajmy się Kapelanów ( to nie jest przytyk do Ciebie Kolego ) bo Kapelani są nam potrzebni. Chociażby po to że ksiądz z parafii odmówi pochówku a Nasz Kapelan nie odmówi. Poza tym 1 słownie JEDEN Kapelan ogarnia chyba mniej więcej 3 IAS. Nie róbmy z tego problemu.
kapelani są bardzo potrzebni...na linii frontu. We wszystkich innych przypadkach są niepotrzebni.
 
W zasadzie to się z wami zgadzam. Ma ktoś dane jaka to jest skala bo część na 100 % nie jest w służbie i nie pobiera wynagrodzenia. Ciekawy jestem bo temat wraca jak bumerang co chwila.
 
Osobiście nigdy bym nie chciał za biurko wracać z terenu, ale najpierw musiałbym zostać przywrócony do służby na tych "zadaniach celnych".
ja np. uważam że pracę dyspozytora równie dobrze może wykonywać cywil bo na cholerę mundur dla dyspozytora- na plac przecież nie chodzi, tylko musi się lampić w ekran komputera i puszczać, odrzucać itp. Skoro w działach postępowania celnego nie są potrzebni funkcjonariusze to może i w CUDA-ch należy przeprowadzić taką zmianę trybu zatrudniania nowych - oczywiście nie mam na myśli ściągania z ludzi mundurów - po prostu trzeba się zastanowić czy mundurowi nie są potrzebni bardziej w innych miejscach niż przy biureczku w CUDO.
 
ja np. uważam że pracę dyspozytora równie dobrze może wykonywać cywil bo na cholerę mundur dla dyspozytora- na plac przecież nie chodzi, tylko musi się lampić w ekran komputera i puszczać, odrzucać itp. Skoro w działach postępowania celnego nie są potrzebni funkcjonariusze to może i w CUDA-ch należy przeprowadzić taką zmianę trybu zatrudniania nowych - oczywiście nie mam na myśli ściągania z ludzi mundurów - po prostu trzeba się zastanowić czy mundurowi nie są potrzebni bardziej w innych miejscach niż przy biureczku w CUDO.

Nie wiem, jak u ciebie kombinują ale jak byłem i na granicy i na oddziale, to i dyspozytor i kierownik zmiany,
co służbę chodzili na szlaban czy na plac ...
 
ja np. uważam że pracę dyspozytora równie dobrze może wykonywać cywil bo na cholerę mundur dla dyspozytora- na plac przecież nie chodzi, tylko musi się lampić w ekran komputera i puszczać, odrzucać itp. Skoro w działach postępowania celnego nie są potrzebni funkcjonariusze to może i w CUDA-ch należy przeprowadzić taką zmianę trybu zatrudniania nowych - oczywiście nie mam na myśli ściągania z ludzi mundurów - po prostu trzeba się zastanowić czy mundurowi nie są potrzebni bardziej w innych miejscach niż przy biureczku w CUDO.
Mógłbyś równie dobrze zapytać, po co komendantowi komisariatu mundur skoro na patrole nie jeździ.
Nie idźmy tą drogą.
W oddziale służyłem ostatnio ponad 20 lat temu i mogę mieć nieaktualne wyobrażenie o pracy w OC.
Czy są robione nabory zewnętrzne na dyspozytorów? Czy jednak jak dawniej dyspozytorem zostaje celnik który nachodził się już trochę na plac do rewizji i z plombownicą?
 
Nie jest jak dawniej, długo by pisać a i takto nic nie da.
W każdym razie zawsze mnie bawią komentarze koleżeństwa pełniącego służbę w jednostkach szturmowych gdzie nawet komandosi navy seals by się bali, w którzy rozdają mundur na lewo i prawo. Tylko drodzy chyba młodsi koledzy może się przytrafić, bez względu na kompetencje, wcześniejsze przygotowanie i predyspozycje, że traficie do dś, postępowania czy cudo a zapewniam, że są tam potężne braki, bo dzisiaj każdy młodzieniec ( nie umiem odmienić na rodzaj żeński) chce być właśnie komandosem, i co wtedy. Argument odwieczny zawsze jest taki sam dla dobra służby. Poza tym w zwalczaniu też są różne działy, które w teren nie jeżdżą.
 
może zacznijmy od skrajnych wypadków typu funkcjonariusz w kadrach. A są takie kwiatki.
 
może zacznijmy od skrajnych wypadków typu funkcjonariusz w kadrach. A są takie kwiatki.

Był już taki, który wiedział kogo ucywilnić kogo nie I nawet to zrobił jak to wyszło i jaki był potem ... wszyscy wiemy.

Do tych co pamiętają a rozważają komu się mundur bardziej należy pytanie nie mamy k...... dość.

Młodzież tego nie pamięta bo i jak ale "stary" celnik?
W żadnej służbie nikt nawet nie rozważa takich rzeczy u nas co chwila trafia się jakiś komandos z zacięciem do organizowania całej służby, który wie po prostu wie komu dać mundur komu nie.
 
Był już taki, który wiedział kogo ucywilnić kogo nie I nawet to zrobił jak to wyszło i jaki był potem ... wszyscy wiemy.

Do tych co pamiętają a rozważają komu się mundur bardziej należy pytanie nie mamy k...... dość.

Młodzież tego nie pamięta bo i jak ale "stary" celnik?
W żadnej służbie nikt nawet nie rozważa takich rzeczy u nas co chwila trafia się jakiś komandos z zacięciem do organizowania całej służby, który wie po prostu wie komu dać mundur komu nie.
Pewnie, że tak w Straży Pożarnej również są dyspozytorzy, którzy przez całą swoją karierę siedzą na telefonie, a do wozu wsiadają jedynie jak go trzeba posprzątać i nikt się tam nie zastanawia czy powinien być w mundurze. Jedyna kwestia, która nas odróżnia od innych służb to art. 150, który powinien albo być zlikwidowany albo dostosowany do naborów takie jak są w przypadku gdy ktoś przychodzi z zewnątrz
 
problem jest ciut głębszy niż myślicie. Jak trzeba jechać do pomocy na granicę to biorą z oddziałów bo w kadrach przecież się nie znają. Jak w oddziale epidemia to biorą z drugiego oddziału. Jak wstrzymać urlopy to w oddziale bo TIRy muszą jechać. Nawet kurwa raz na rok nie mogą przyjść do pomocy? A przepraszam raz przyszli ale na niczym się nie znali, dostępu do systemów nie mieli, a na pagonach tyle co nikt nie miał. Niestety ale jestem zwolennikiem równouprawnienia, masz mundur masz obowiązki. No chyba, ze ktoś uważa inaczej ale to poproszę o jakieś argumenty. I nie chodzi o ucywilnienie tylko o skierowanie do zadań dla funkcjonariuszy :devilish:
 
Ostatnia edycja:
U mnie dyspozytorem zostać moźe tylko doskonały rewident, to jedno...

A dyspozytorzy, gdy jest deficyt rewidentów, sami idą plombować i na rewizję, to drugie...

Wszystko...
 
problem jest ciut głębszy niż myślicie. Jak trzeba jechać do pomocy na granicę to biorą z oddziałów bo w kadrach przecież się nie znają. Jak w oddziale epidemia to biorą z drugiego oddziału. Jak wstrzymać urlopy to w oddziale bo TIRy muszą jechać. Nawet kurwa raz na rok nie mogą przyjść do pomocy? A przepraszam raz przyszli ale na niczym się nie znali, dostępu do systemów nie mieli, a na pagonach tyle co nikt nie miał. Niestety ale jestem zwolennikiem równouprawnienia, masz mundur masz obowiązki. No chyba, ze ktoś uważa inaczej ale to poproszę o jakieś argumenty. I nie chodzi o ucywilnienie tylko o skierowanie do zadań dla funkcjonariuszy :devilish:
Tu z mojej strony MEGA PEŁNA ZGODA !!! Masz rację !!!! Nie jestem w stanie nie zgodzić się z Tobą !!!! Pożytku z nich żadnego tylko kłopot z nimi. W PEŁNI zgadzam się z Tobą !!!
 
problem jest ciut głębszy niż myślicie. Jak trzeba jechać do pomocy na granicę to biorą z oddziałów bo w kadrach przecież się nie znają. Jak w oddziale epidemia to biorą z drugiego oddziału. Jak wstrzymać urlopy to w oddziale bo TIRy muszą jechać. Nawet kurwa raz na rok nie mogą przyjść do pomocy? A przepraszam raz przyszli ale na niczym się nie znali, dostępu do systemów nie mieli, a na pagonach tyle co nikt nie miał. Niestety ale jestem zwolennikiem równouprawnienia, masz mundur masz obowiązki. No chyba, ze ktoś uważa inaczej ale to poproszę o jakieś argumenty. I nie chodzi o ucywilnienie tylko o skierowanie do zadań dla funkcjonariuszy :devilish:

OK! Celnik, to celnik. Spokojnie można wskazywać, kogo zagnać do roboty.
Jednak to nie powód, by wskazywać kogoś do "odstrzału" ...
 
Back
Do góry