także aby chronić takie osoby jak bolo1999, których spotkało to nieszczęście, ze zostali pozbawieni munduru.
Bolo gdzie Twoja książka.
umknęło co niektórym, pisałem że jednak propozycję w mundurze dostałem, co zgodniez tym, co pisałem wcześniej niestety oznacza, że z publikacją zaczekam do własnej emki - chodzi o uniknięcie zarzutu naruszenia dobrego imienia służby i wydalenia z niej
wyszło w sumie 2 tomy po 350 stron, jest już wszystko napisane, po korekcie i łamaniu, dopisane są dwa rozdziały z których jeden opisuje oczekiwanie na propozycję, ruchy w uc i ic, propozycje munduru dla osób z "cywilnych" komórek i brak propozycji dla wielu z komórek "mundurowych", a drugi zajmuję się ceną, jaką mi osobiście przyszło zapłacić za kilka miesięcy bez komórki, przełożonego, listy obecności, obowiązków do wykonania i oczekiwanie na propozycję - aż do ostatniego dnia - zawał
nieskromnie przyznam, że jestem dumny z tego, co stworzyłem, sam się sobie dziwię że aż tyle tego wyszło - okazuje się że pamięć mimo wszystko - żyleta
Sławek - nigdy nie sugerowałem, że w mundurze są lepsi ludzie niż poza - i tu i tu są ludzie przyzwoici, z szeroką wiedzą i pełni entuzjazmu, ale i tu i tu nie brakuje też szuj najkrócej ujmując
stosunek służby różni się jednak od stosunku pracy, pragmatyka, obostrzenia i ograniczenia, podległość, przeniesienia itp.
dlatego też uważam, a zakładam że mam do tego prawo, że jak coś jest dla wszystkich, to nie jest dla nikogo
powtarzam - celnicy i BYLI celnicy - odarci z munduru i wyrzuceni na bruk