Ty w ogolę czytasz ze zrozumieniem co napisałem? Nie zabrali praw nabytych do przejścia na emeryturę po 15 latach służby, a nowoprzyjęci mieli nowe zasady (emerytura po 15 latach) i jest to zgodne z zasadami prawa. Ty napisałeś to samo, więc po co ten post i przytyk do mnie?
Mało mnie interesuje ustawa o Służbie Celnej (i wasze batalie o pauzowanie, ucywilnianie i wieczne narzekanie jak tu źle, ale nie zwolnie się, tylko na siłę będę trwał w tym syfie), bo nigdy nie byłem celnikiem (wiec nie podlegałem pod tę ustawę), tylko "celniko-coś tam".I tak apropo praw nabytych przestudiuj sobie zlotenko początkowe artbz ustaw o służbie celnej z roku 1999 oraz 2009 i ustawę emerytalna mundurowa w zakresie służby celnej
To może coś Ciebie nauczy w zakresie swobody traktowania praw nabytych
Z wyrazami szacunku
Prawa nabyte mają ci, co je nabyli. Czyli obowiązuje ich ustawa emerytalna w chwili podjęcia pracy. Jak wymyślą coś nowego, to zmiany będą dotyczyły nowo przyjętych.
I tutaj się mylisz. Prawa nabyte dotyczące wysługi emerytalnej i ewentualnie sposobu liczenia emki mają emeryci. Czyli ci, którzy z tej emki już korzystają. Oznacza to, że teoretycznie nie można im tych warunków zmieniać. Jest nawet na to stosowny wyrok TK.
Dokładnie tak było. I czy to były prawa nabyte? Mnie ten system także dotyczyłby, gdyby w 1998r. nie wprowadzono reformy FUS.
Dlatego to napisałam. Nie chce mi się szukać tego wyroku TK, ale jego sens był taki, że prawa nabyte mają chronić osoby KORZYSTAJĄCE z określonego porządku prawnego.
To teraz pochwal się w którym roku i ile miałaś lat jak przyjmowałaś się do cła. Bo może zaraz wyjdzie, ze możesz przejść na emeryturę po 15 latach służby, czyli w wieku np. lat 40.A moment podjęcia pracy i stan prawny w tym momencie obowiązujący na nic nie wpływa. Jak przyjmowałam się do cła to dla kobiet wiek emerytalny wynosił 55 lat i 60 dla mężczyzn i reformą emerytalną nam to zabrano.
U policjantów było inaczej. Kiedy im chciano wydłużyć lata służby, to była duża szansa, że 90 procent stanu osobowego walnie papierami. Dlatego w 2013 roku zrobili zmianę tylko dla nowo przyjętych. Dodatkowo należy mieć na uwadze, że każda władza potrzebuje zbrojnego ramienia i zmiany ich dotyczące, są raczej kosmetyczne
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wierzę na słowo. Niemniej w Twoim przypadku niczego nie straciłaś, skoro przeszłaś na emeryturę w wieku 57 lat. I mamy jasny ogląd sytuacji, ze ludzie z twoich lat mieli prawo do przejścia na emeryturę po 15 latach służby. Ja tego prawa nie mam (a chciałbym), więc uważam, że gadanie, że zabrano wam 5 lat do emerytury jest nie na miejscu, jeśli nadal mieliście nadal prawo do wcześniejszej emerytury.Rocznik masz w moim nicku. Przyjęłam się w 89 roku w wieku 23 lat. W tym roku miałam 35 lat jubileuszówki, bo pracowałam już na studiach. Na emeryturze jestem od lutego.
Zapewniam Cię, że przez ten czas sporo się działo w sprawach praw nabytych, miejsca pełnienia służby itd.
A jakby Ci się chciało sprawdzać, czy moje dane pasują do wyliczeń, to informuję dodatkowo że liceum skończyłam w wieku 17 lat, a studia w wieku 23.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Skarbeńku masz prawo do wcześniejsze. Już po 25 latach. Coś czuję zasadniczo wyższej niż Twoi nie korporacyjni rówieśnicy z cywila. A ustawy o których wspomniałem uznawały lata pracy w administracji celnej jako lata służby zatem brak ich uznania w ust emeryt. Jak by stanowił właśnie naruszenie nabytego prawa. Z drugiej strony z pewnej perspektywy czasu źle to nie wyszło. Co a tobie życzę owocnej służby. I pamiętaj ci co pomijają historię powtarzają jej błędy.
Ale ja nigdzie nie napisałem, że nie mam prawa do emerytury po 25 latach, tylko nie mam prawa do emerytury po 15 latach. Tylko przyjmując się do służby wiedziałem jakie są zasady i nie ma do nikogo o to pretensji. Gdyby nagle ta liczba lat służby zostałaby podwyższona (czyli w momencie mojego zatrudnienia) to miałbym z tym problem. Ale wydaje mi się, że jest to mało realne, bo żadna opcja polityczna nie opowiada się za podwyższeniem wieku emerytalnego, a poza tym wydaje mi się to niezasadne z punktu widzenia prawnego (choć nie znam wyroków sądów, w których to sąd opowiedziałby za prawami osób które już są na emeryturze (co przecież oczywiste, bo nikt ich z tej emerytury nie wyśle z powrotem do pracy) a nie tych co na emeryturę chcą przejść), ale nawet gdyby to wydaje mi się, ze skala protestów wszystkich mundurówek szybko ostudziłaby zapędy rządzonych. No chyba, że reforma dotyczyłaby tylko nas, bo u nas większość podkuli ogon i będzie dalej będzie marudzić w internecie, ale nic z tym nie zrobi.
Jak zabrali 10 lat, skoro minimalny wiek przejścia an emeryturę dla kobiety to było 55 lat i sama o tym napisała? Pomijam fakt, że przeszłą w wieku 57 lat.
Dlatego, że w skrócie 1999-1989 równa się 10. Tych 10 lat nie objęła emerytura mundurowa. Wielu z nas to dotknęło. Co prawda zrekompensuje nam to druga emerytura w wieku powszechnym z ZUS.
Magda Magdzie nie równa
jedna nie morze bo przepisy niekorzystne inna może bo się właśnie cudownie. I zmienily istny vodW ITD również pracuje się do 65r życia, tylko że tam jak już zdrowie Ci nie pozwala pracować na drodze to wykonujesz inne czynności jak np kontrolę przedsiębiorców w siedzibie firmy.
10 koła na start to możę przesada, ale większe miasta Wrocław, Warszawa, Kraków, mogłyby się zakrecić koło 6-7tys. na rekę. Wtedy do służby przychodzili by ludzie naprawdę wysportowani i nie byłoby wstydu i problemu z przebiegnięciem kilometra na TITI. I nie trzeba by było obnizać progów, żeby "ktokolwiek" przyszedł i zapchał dziurę etatową.
święte słowa 
