ZWIĄZKI ZAWODOWE inne niż Celnicy.pl

rybka

Użytkownik
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
750
Punkty reakcji
5
... porzucanie tego postulatu, jak piszą w (tamtym) wątku przedstawiciele władz Federacji, jest nie do przyjęcia i jest działaniem na naszą szkodę... QUOTE]

Szanowni Koleżanki i Koledzy, związkowcy i nie!
Strony te zapewne czytają osoby niezrzeszone i z różnych związków. Jestem przekonany, że dla wszystkich zauważalny jest głęboki sens działań ZZ "Celnicy" i ich autentyczna troska o OSOBY celników, jak i dobre imię szeroko pojętej Służby. Tego nie można zostawić bez jakichkolwiek działań! Może nadszedł już czas, by zostawić wszelkie niesnaski, urazy, osobiste niechęci i zacząć DZIAŁAĆ WSPÓLNIE?! To nie zależy tylko od zarządów poszczególnych związków! To zależy od WSZYSTKICH! Więcej, to zależy od osobistego zaangażowania KAŻDEGO Z NAS! Wiem, potrzebna jest odwaga by wysunąć "z szeregu" choćby nos, lecz przecież chodzi o naszą PRZYSZŁOŚĆ! Wciąż można pytać "co zrobiły zwązki", ale nie przestaną istnieć pytania "co JA zrobiłem w SWOJEJ sprawie" i "czy miałem wpływ na swój los" oraz "czy troskę o siebie złożyłem w cudze ręce"??? Czasu zostało niewiele...
 
był moment zaangazowania KAŻDEGO Z NAS we wspólną sprawę. Efektu nie musze chyba dogłębnie omawiać: zwiazki jak zwykle najpierw próbowały "odrzegnać się " od wsyztrskeigo a jak zobaczyły że same nie są w stanie stłumić protestu przyłączyły sie. NAPEWNO NIE POMOGŁY głupimi wystepami w różnych tv. efekt był wręcz odwrotny do zamierzonego. w ramach tego "zaangazowania we wspólną sprawę" powstały kolejne związki, ktore mam wrażenie zaczynają czasem (ale tylko "czasem" i to najczesciej na etapie kontaktu z mediami) przypominać stare układy. Tak wiec Rybko nie licz na jakieś wylewne i zwiekszone zainteresowanie "wspólnym ruchem". wątpię czy jeszcze komuś uda sie powtórzyć spontanicznośc i jej skalę ze stycznia b.r.
... dla mnie to zaczyna tracić sens...
góra ma na nas w d...,
zwiazki (wiekszosć) ma to w d...,
wiec dlaczego my, niziołki na samym dole mamy mieć inny światopogląd...?

dowiedziałem sie już , że głową muru nie przebiję, żebym nawet nie wiem jak duży miał łeb, bo i tak znajdą sie "ochotnicy" co pobawią się katowskim mieczem, żeby ten łeb uciąc
 
tylko my NIZIOŁKI nie możemy nic powyżej tego co nam wolno (podpisać liste, przydział służby i doginać cały miesiąc) miały byc płatne nadgodziny jest odbieranie godzin na siłę, miały być podwyżki po 500 było jak było. bez "góry" i związków to my możemy spontanicznie co najwyżej zwolnić się
ja juz nie wierzę w poprawę, sorki, może się mylę... mam nadzieję, że sie mylę. jeśli tak życie pokaże, bedzie mi wstyd, ale bedę szczęśliwy ...
 
Związki

Czy pamiętacie jeszcze projekt ustawy o KAS?
O ile sam pomysł połaczenia nas ze skarbówka był chybiony, to podobał mi sie JEDEN zapis w pierwotnym projekcie. Tzn. "W słuzbie celnej może działać JEDEN związek zawodowy.
Zapis ten wywołał wiele kontrowersji, trąbiono, że jest to zamach na pluralizm związkowy itp., w kolejnych odsłonach projektu KAS zapis ten zniknął.

Może warto wrócic do tego pomysłu?
Apeluję do działaczy wszelkiej maści. Porzućcie chore ambicje i doprowadźcie do wprowadzeniu zapisu o jednym ZZ. Tylko jeden silny głos może być usłyszany. Teraz poszczególne ZZ tylko sie zagłuszają. Ani "Celnicy PL, ani inny zwiazek tego nie zmieni. Nikt dobrowolnie nie przyciągnie do siebie wszystkich, a w rozdrobnieniu nie mamy szans z "górą".

Dla osób sceptycznych proponuję sprawdzić: Ile ZZ działa w POLICJI?
 
Tak TU, ale NIE TĘDY !!!

Czy pamiętacie jeszcze projekt ustawy o KAS?
O ile sam pomysł połaczenia nas ze skarbówka był chybiony, to podobał mi sie JEDEN zapis w pierwotnym projekcie. Tzn. "W słuzbie celnej może działać JEDEN związek zawodowy.
Może warto wrócic do tego pomysłu?
Apeluję ...
... Ile ZZ działa w POLICJI?


Tylko to nadal będzie większym ZAMIESZANIEM w i tak skomplikowanej sytuacji. Nam trzeba uświadamiać "liderów" związków, że nadszedł czas na "egzamin z dorosłości"!
 
W Policji ustawa pozwala na jeden ZZ.
Podoba mi się pomysł wystąpienia z postulatem, aby zakazać istnienia wielu ZZ w SC. Zaproponuję w Prezydium naszego ZZ i innym Związkom, aby zgłosić taki wniosek na etapie prac Parlamentarnych, no i może jeszcze teraz przed RM. Jest to dopuszczalne przez Konstytucję w służbach mundurowych, a taką mamy się stać po "reformie" po stronie restrykcji. Nie rozumiem tylko dlaczego i jakim prawem, mamy stać się taką służbą bez praw innych służb:confused:.
Jak uświadomić liderów związkowych???? Od czasu protestu było kilka spotkań z SSC. Po każdym spotkaniu wychodziliśmy z propozycją spotkania i uzgodnień w ramach wszystkich ZZ i tak też pomalutku dochodziliśmy do tego stanu. Po każdym spotkaniu udawało się coś tam uzgodnić. Problemem jest zawsze federacja, której przedstawiciele unikają i boją się jak "diabeł święconej wody" tego typu spotkań. Żadne argumenty nie docierają do przedstawicieli tej organizacji. mam nadzieję drogi foromowiczu Rybko, że nie wspierasz swoim członkowstwem tej organizacji.
Otrzymujemy też sygnały, że przedstawiciele MF, na różnych spotkaniach z organizacjami czy organami, które wspierają nas w działaniach o poprawę naszego statutu prawnego, materialnego i socjalnego, uciekają się do Federacji, mianowicie nie potrafiąc obalić przedstawianych przez nas argumentów, odowłują się do pluralizmu związkowego sygnalizując rozmówcom, że ZZ Celnicy PL nie działa sam w SC i istnieje taki ZZ jak Federacja - myślę, że można pozostawić to bez dalszego komentarza.
 
Ostatnia edycja:
A Sławku, czy FZZSC otrzymała jakiekolwiek zaproszenie od inicjatorów? - tylko fakty poproszę, a nie bajki. Wieszasz psy (tak samo jak Solidarność) na organizacji związkowej w której nie tak dawno sam czynnie działałeś (przypomnę twoją pozycję w FZZSC-viceprzewodniczący). Miałeś cały czas "wpływ" na poczynania Komitetu Wykonawczego FZZSC-wszak Robert S. (z organizacji Opolskiej, czyli "twój" ZZ) został wybrany II viceprzewodniczącym FZSC pod koniec 2007r.:(
 
Postaram się odpowiedzieć delikatnie, choć pewne sprawy nazywać trzeba po imieniu, w szczególności gdy dotyczą kwestii o byt funkcjonariuszy i pracowników, dlatego wybacz jeśli poczujesz się urażony, kieruje mną jednak troska o większe dobro niż byt jakiejś organizacji społecznej.

Jacku. Pisałeś już na forum, że Jacek Staniszewski (celowo używam nazwiska, gdyż jest to osoba publiczna)nie zrobił nic złego zaprzepaszczając szansę na głosowanie wniosku o przesunięcie dodatkowych środków na S.C. podczas posiedzenia połączonych KAiSW i KFP. Czy to oznacza, że wszelkie absurdy, szkodliwe działania dla S.C. będą w interesie dobra Federacji przez Ciebie tuszowane? Co będzie jeśli na zbliżających się kluczowych posiedzeniach Komisji Staniszewski postąpi w podobny haniebny sposób? Obawa o powyższe spędza mi sen z powiek. Czy Ty naprawdę chcesz pomagać w tego typu destrukcji?

Wytłumacz mi też proszę dlaczego chcesz zaniechać postulatu wcześniejszych emerytur? Czy dlatego, że jesteś pracownikiem cywilnym i ten postulat, jego geneza oraz prawne uzasadnienie jakby mniej jest Ci znany?

I wreszcie odpowiedź na Twoje pytanie o zaproszenie.
Jacku. Sam uciekałeś wraz z tym samym Jackiem S. po spotkaniu z SSC, kiedy inne organizacje kierowały do WAS PROŚBĘ/ZAPROSZENIE o pozostanie na sali celem przedyskutowania spraw omawianych na spotkaniu z SSC i ewentualnego podjęcia uzgodnień – o ile mnie pamięć nie myli ze dwa razy tak postąpiłeś.
Czy zaproszenie miło być pisemne? Dlaczego inne organizacje pozostawały na Sali?

Co do mojego wpływu na działalność Federacji, to chyba jakiś żart, właśnie z powodu braku możliwości forsowania w tej organizacji wszelkich inicjatyw o poprawę naszego statusu, jak również ich późniejszego blokowania, jeżeli udało się cokolwiek wstępnie przeforsować także jako wiceprzewodniczący, postanowiłem szukać jakiejś alternatywy, stąd inicjatywa ZZ Celnicy PL – w tych kwestiach odsyłam Cię chociażby do sytuacji związanej z wyprawą do Sejmu na posiedzenie w sprawie budżetu, a w kwestii mojego rzekomego wpływu na działalność Federacji jako jej wiceprzewodniczący odsyłam Cię do sprawozdania KW, które było odczytane na ostatnim Zjeździe Federacji i stanowi załącznik do protokołu. Proponuję też rozmowę na ten temat z Twoim Kolegą Jankiem z Łodzi, byłym Sekretarzem KW Federacji.
Odnośnie Roberta S. z Opola - jak zapewne wiesz Opole, podobnie jak liczne inne ZZ zlożyło wniosek o wyjście z Federacji.
 
Ostatnia edycja:
Ok. tak od końca: twoja organizacja z Opola złożyła wniosek o wystąpienie z FZZSC niedawno (czyli przez ostatnie 1/2 roku jako organizacja członkowska miała pełne prawa w FZZSC w tym stanowisko II viceprzewodniczącego-czyli jeżeli by chciała to miała realny wpływ na poczynania w którym kierunku poszło KW). Po odejściu przewodniczącego kierowanie FZZSC przeszło w ręce obu viceprzewodniczących (Jacka i Roberta). Robert przecież jeździł na spotkania KW, uczestniczył w rozmowach z Bonim, w MF. Nie uwierzę, że nie rozmawialiście o tym co było na tych spotkaniach, nie planowaliście dalszych poczynań-ty podwójny (bez urazy) przewodniczący (ZZSC w Opolu i Celnicy.pl), on viceprzewodniczący (w jednym z "twoich" ZZ oraz FZZSC).
O w/w sytuacji nie mówię w kontekście 2007r. (jak jeszcze byłeś viceprzewodniczącym FZZSC), tylko już tego roku (np. rozmowy w MF z SSC).
Kolejny pkt. nie "uciekaliśmy" tylko mieliśmy poumawiane jeszcze inne spotkania na konkretne godziny. Jak już byliśmy w W-wa to chcieliśmy max wykorzystać ten czas, a nadto my przyjeżdżaliśmy PKP, które raczej nie czeka na spóźnialskich (tu postaram się usprawiedliwić Jacka-pociąg powrotny jeden o 16, a kolejny po 5h. Czas dojazdu do domu 10h). Z tego co pamiętam to po wyjściu SSC dochodziło do utarczek słownych miedzy Arturem, a Jackiem. Nie przypominam sobie aby wtedy padały jakieś propozycje wspólnego debatowania, bo przecież prawie zaraz po spotkaniu (szt.2) Artur brał się do pisania wspólnego komunikatu ze spotkania z SSC (i mieliśmy wtedy nieodparte wrażenie, że pozostali związkowcy właśnie po to zostawali dłużej-aby zaakceptować komunikat napisany przez Artura, a nie wspólnie debatować). FZZSC stała wtedy na stanowisku,iż przedstawi swój komunikat (wychodząc z założenia: co nagle to po diable). Chyba zgodzisz się,że informacje przekazywane potem przez FZZSC były "bogatsze" od tych pisanych na chybcika.
No dobrze, przejdźmy do emerytur. KW FZZSC (od momentu jak projekt ustaw i rozporządzeń ujrzał światło dzienne) poruszał z SSC problematykę emerytur. I co? ano nic, na dzień dzisiejszy MF nie jest w ogóle przygotowane do rozmów na ten temat (przysłowiowe "0" pomysłów, projektów, a o chęciach nie wspomnę). Z pewnością pamiętasz jak na ostatnim wspólnym spotkaniu z SSC padła odpowiedz z MF: ... że jak ZZ zgodzą się na "odpuszczenie" emerytur mundurowych, to SSC w zamian może zrobić całą jednolitą służbę mundurową (czytaj: prawa i obowiązki jak np. w policji ale bez emerytur)... Przecież SSC nie przystał nawet na "twoje" (wydaje mi się najprostsze rozwiązanie)-dopisania nas do stosownych ustaw obok policji,SG itp.
To że teraz jestem PC wcale nie oznacza,że temat jest mi obcy bo mogę "po reformie" otrzymać "propozycję" przejścia na FC. Już przechodząc z UKS do UC dostałem "podobną propozycję": albo godzi się Pan na nowe warunki, albo rozwiązanie umowy z 3 miesięcznym wypowiedzeniem. Tak więc jestem żywo zainteresowany emeryturami mundurowymi.
Jesteśmy przy osławionym spotkaniu Komisji- ja nie pamiętam aby którykolwiek z obecnych tam posłów zgłosił wniosek o przesuniecie dodatkowych środków (w stenogramie tego też nie znalazłem). Po spotkaniu Artur powiadomił nas, że jeden z posłów chciał takowy wniosek zgłosić (ale ten zamysł nie ujrzał światła dziennego; dlaczego Arturowi powiedział, że zgłosi taki wniosek, a na samej Komisji zachował się zgoła odmiennie-nie wiem). Szkoda,że wtedy na sali nie było przedstawicieli ZZ Celnicy.pl. Może stenogram wyglądałby inaczej? Nie wiem. Nie wiem również dlaczego o takim pomyśle poselskim Artur nie powiadomił przedstawicieli innych ZZ przed spotkaniem (przecież się witaliśmy). Tak naprawdę teraz możemy tylko spekulować: czy był taki pomysł, czy go nie było.
Co do pierwszego wersu, to nie mam się o co obrażać. Każdy z nas przedstawia swój subiektywny punkt widzenia-to jest polemika.:)
 
Panowie Związkowcy

Szanowni Koledzy Związkowcy zorganizujcie się wreszcie,ambicje urazy schowajcie głęboko i zacznijcie działać jak przedstawiciele jednej grupy zawodowej,bez zbędnych podziałów.To wszystko się wali,trzeba być głuchym i ślepym, żeby tego nie widzieć.Sytuacja w cle jest dramatyczna,a Wy dalej nie możecie się dogadać i obrać wspólnego planu działania.Taka sytuacja doprowadzi do kolejnej fali niekontrolowanego zachowania celników,ludzie nie wytrzymają,zostaniecie ze swoimi sporami, waśniami dla samych sobie,bo już nic nie zostanie do zaproponowania lub wywalczenia a poważanie niestety Wam maleje.Proszę o opamiętanie , bo za moment może być koniec przygody w cle.
 
Saro, masz oczywiście rację. Jak jednak mamy skonsolidować działania z organizacją, która unika wszystkich innych i usprawiedliwia to w sposób tak infantylny j/w.
Ponadto jak mamy wspólnie działać(gdyby nawet chcieli) z organizacją, która poprzez swoich liderów sugeruje na forum odstąpienie od postulatu emerytur mundurowych.
Jacku.
Twoja wypowiedź potwierdza to o co mam obawy w polemice z Tobą- niewiele rozumiesz z tego co ma miejsce w federacji.
Powinieneś oprócz Janka z Łodzi porozmawiać też z Robertem z Opola, wtedy może otworzysz oczy. Zapytaj Roberta o jego rzekomy wpływ na działalność federacji przez te 1/2 roku, o której piszesz a na pewno wszystko Ci wyjaśni.
Miałem wcześniej jeszcze nadzieję, że m.in. Ty będziesz głosem rozsądku w KW. Z chwilą jednak, jak zacząłeś akcptować działania Staniszewskiego, który w Sejmie i nie tylko, dziękuje głównie Rządowi, straciłem tę nadzieję. Robert z Opola stracił ją już w grudniu, kiedy nie odbierałeś nagle telefonów w przeddzień uzgodnionej wcześniej wyprawy do Sejmu na głosowanie poprawki budżetowej o zwiększenie wydatków na SC.
 
Ostatnia edycja:
Przestańcie kupczyć...

Myślę że sytuacja sama wymknie się spod kontroli,ludzie o tym zadecydują,a wydarzenia które będą miały miejsce pogrzebią liderów ZZ za brak reprezentowania interesów naszej grupy.Nie straszę,nie chcę być złą wróżką, ale nie może być tak że traktowani jesteśmy jak służba mundurowa z pełnymi konsekwencjami, a pod innymi względami jak zwykli pracownicy z pominięciem emerytur mundurowych.Przedstawiciele ZZ niech przestaną kupczyć z władzą, jasno określą zdanie i oczekiwania całej społeczności celniczej .Przyjdzie czas na rozliczenie przez swoich kolegów i koleżanki.
 
Saro.

Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie mamy za co dziękować władzy.
Mamy podobne zdanie, gdyż projekt przygotowany przez MF nie zawiera realizacji ani jednego postulatu S.C., a po jego wdrożeniu z obecnych 14 tys funkcjonariuszy pozostanie jedynie 6 tys. i to przy założeniu, że wszyscy pozostali czyli cywile, nie dostaną ani złotówki podwyżki – liczby nie kłamią
Trudno, nam jest więc spełnić apel RYBKI, Twój i wielu innych, aby wspólnie działać.
Nie potrafimy bowiem wpisać się w retorykę federacji, która na Komisjach sejmowych składa podziękowania rządowi za ...., no właśnie za co, bo ja nie zauważyłem, aby choć jeden postulat został spełniony.
Jeżeli działacze tej organizacji wyrażają publicznie sugestię odstąpienia od postulatu emerytur mundurowych, to bardzo mi przykro ale nie jest nam po drodze i nie potrafimy w tej sprawie mówić jednym głosem.
Odnośnie protestu.
ZZ Celnicy PL zainicjuje i poprze każdą decyzję naszego środowiska. Nigdy nie odwrócimy się od woli ogółu funkcjonariuszy i pracowników, o czym świadczy moje zachowanie podczas styczniowego protestu.
Nie było jeszcze wtedy ZZ Celnicy PL, stąd nie jest to moją winą, że podczas negacji we wtorek i środę byłem wyłącznie w gronie obserwatorów, bez prawa głosu w trakcie rozmów(Z TEGO TEŻ, M.IN. POWODU POWSTAŁ ZZ CELNICY PL, ABY MÓGŁ BYĆ W PRZYSZŁOŚCI PREZENTOWANY GŁOS NIEZRZESZONYCH, TO WIELU SPOŚRÓD NIEZRZESZONYCH O TO WNOSIŁO, WIDZĄC SŁABOŚĆ RUCHU ZWIĄZKOWEGO). Wcześniej w piątek, sprzeciwiłem się krzywdzącym i nic nie gwarantującym uzgodnieniom federacji i innych obecnych wtedy ZZ z M.Bonim.

Jacku.
Dobrze, że wspomniałeś o stenogramie. W istocie wszystko jest w nim zawarte. Na posiedzeniu byli inni związkowcy oprócz Artura, z którymi na początku kwietnia rozmawiałem o tym, co powiedział Staniszewski, jeszcze jak nie było stenogramu. Podzielają zdanie Artura. Ja podzielam je po lekturze stenogramu. Ty niestety wciąż uważasz, że nic się nie wydarzyło. Wobec powyższego trudno będzie nam dalej polemizować. Piszesz tylko, że problem braku wcześniejszych praw emerytalnych w S.C. jst Ci znany, nie negujesz jednak tego, że federacja odstępuje od tego postulatu. Czyżby Twoja wypowiedź na forum, nie była Twoją indywidualną oceną sytuacji, ale już stanowiskiem federacji. To, że Ty chcesz odstąpić od tego postulatu to już wiemy, ale czy federacja też????
 
Ostatnia edycja:
Skoro tak Nas reprezentuje Federacja,co innego wypisuje w pismach do funkcjonariuszy ,a co innego dzieje się w rozmowach z przedstawicielami władzy,dla mnie to nic innego jak okłamywanie oszukiwanie Nas wszystkich.Jednym słowem wielkie OSZUSTWO,Skandal .Ludzie zawierzyli zaufali,a tu taka krecia robota jest odwalana,wstyd i hańba.Na co wy liczycie na lepsze pensje,na stołki w Warszawie,jeśli tak jest to powinni was umieścić w łagrach na Syberii.Tam by nauczono was honoru,uczciwości i szacunku do ludzi .Za kupczenie będzie zapłata i to niebawem.:D
 
Dlatego jedni nie wierzą TYM, a inni TAMTYM ...
Jedni rzucają błotem, a inni honorem ...
Jedni są lepsi, a inni mądrzejsi ...
Jedni są pokorni i ugodowi, a inni ... Eeee, co ja piszę?! Gdzie są na tyle pokorni, by zdobyć się na zgodę?! Do tego jeszcze nikt nie dorósł!!!
 
Sławku , powiem to teraz bez ogródek (bo mnie zirytowały twoje wypowiedzi ostatnie) PIERDOLISZ TRZY PO TRZY. Proszę nie przeinaczać moich wypowiedzi :mad: Jak można w takiej sytuacji poważnie z tobą rozmawiać. Członkowie KW są otwarci na dialog międzyzwiązkowy.Nigdy nie odstąpiliśmy od emerytur mundurowych-na forum stwierdziłem fakt: MF nie chce poruszać tego tematu i nie jest przygotowane do przedstawienia jakiejkolwiek koncepcji w tej materii-więc nie wkładaj w moje usta czegoś nie powiedziałem. Na rozmowach w MF siedziałeś jakoś potulny (na forum jedynie jesteś obrońcą uciśnionych-inni się już nie liczą)-może kiedyś napiszą o tym przedstawiciele innych organizacji związkowych wtedy obecnych.:rolleyes:Z Robertem to nie można się skontaktować(telefonicznie,mail) od dłuższego czasu (...) ale to jest sprawa wewnętrzna FZZSC i nie będę jej tutaj omawiał.
A teraz idę na piwo bo muszę ochłonąć po twoich "BZDETACH".:D
P.S. Dlaczego twoim największym wrogiem jest FZZSC-czyżby to był odwet za nie uzyskanie na zjeździe Rady Federacji (delegaci byli z całej Polski) ABSOLUTORIUM w listopadzie 2007 i w konsekwencji brak możliwości startowania na przewodniczącego FZZSC?
Chyba trzeba Tobie powiedzieć dobitnie: ODPIERDOL SIĘ FACET OD FZZSC i DAJ ŻYĆ INNYM.
P.P.S. Przepraszam Wszystkich za mój język dzisiaj (w tym Sławka - nie czuj się urażony) ale czasami widocznie tak trzeba:(
 
Przekleństwa stały się pewnym trwałym elementem polszczyzny.Takie słowo np. na k..zrobiło nawet karierę w kajach ,gdzie pojawiaja się rodacy. Forum niestety nie jest tego wyjatkiem. Ale po działaczach wymagałbym innego języka na Forum niż slang tubylczy.
 
Back
Do góry