Ok. tak od końca: twoja organizacja z Opola złożyła wniosek o wystąpienie z FZZSC niedawno (czyli przez ostatnie 1/2 roku jako organizacja członkowska miała pełne prawa w FZZSC w tym stanowisko II viceprzewodniczącego-czyli jeżeli by chciała to miała realny wpływ na poczynania w którym kierunku poszło KW). Po odejściu przewodniczącego kierowanie FZZSC przeszło w ręce obu viceprzewodniczących (Jacka i Roberta). Robert przecież jeździł na spotkania KW, uczestniczył w rozmowach z Bonim, w MF. Nie uwierzę, że nie rozmawialiście o tym co było na tych spotkaniach, nie planowaliście dalszych poczynań-ty podwójny (bez urazy) przewodniczący (ZZSC w Opolu i Celnicy.pl), on viceprzewodniczący (w jednym z "twoich" ZZ oraz FZZSC).
O w/w sytuacji nie mówię w kontekście 2007r. (jak jeszcze byłeś viceprzewodniczącym FZZSC), tylko już tego roku (np. rozmowy w MF z SSC).
Kolejny pkt. nie "uciekaliśmy" tylko mieliśmy poumawiane jeszcze inne spotkania na konkretne godziny. Jak już byliśmy w W-wa to chcieliśmy max wykorzystać ten czas, a nadto my przyjeżdżaliśmy PKP, które raczej nie czeka na spóźnialskich (tu postaram się usprawiedliwić Jacka-pociąg powrotny jeden o 16, a kolejny po 5h. Czas dojazdu do domu 10h). Z tego co pamiętam to po wyjściu SSC dochodziło do utarczek słownych miedzy Arturem, a Jackiem. Nie przypominam sobie aby wtedy padały jakieś propozycje wspólnego debatowania, bo przecież prawie zaraz po spotkaniu (szt.2) Artur brał się do pisania wspólnego komunikatu ze spotkania z SSC (i mieliśmy wtedy nieodparte wrażenie, że pozostali związkowcy właśnie po to zostawali dłużej-aby zaakceptować komunikat napisany przez Artura, a nie wspólnie debatować). FZZSC stała wtedy na stanowisku,iż przedstawi swój komunikat (wychodząc z założenia: co nagle to po diable). Chyba zgodzisz się,że informacje przekazywane potem przez FZZSC były "bogatsze" od tych pisanych na chybcika.
No dobrze, przejdźmy do emerytur. KW FZZSC (od momentu jak projekt ustaw i rozporządzeń ujrzał światło dzienne) poruszał z SSC problematykę emerytur. I co? ano nic, na dzień dzisiejszy MF nie jest w ogóle przygotowane do rozmów na ten temat (przysłowiowe "0" pomysłów, projektów, a o chęciach nie wspomnę). Z pewnością pamiętasz jak na ostatnim wspólnym spotkaniu z SSC padła odpowiedz z MF: ... że jak ZZ zgodzą się na "odpuszczenie" emerytur mundurowych, to SSC w zamian może zrobić całą jednolitą służbę mundurową (czytaj: prawa i obowiązki jak np. w policji ale bez emerytur)... Przecież SSC nie przystał nawet na "twoje" (wydaje mi się najprostsze rozwiązanie)-dopisania nas do stosownych ustaw obok policji,SG itp.
To że teraz jestem PC wcale nie oznacza,że temat jest mi obcy bo mogę "po reformie" otrzymać "propozycję" przejścia na FC. Już przechodząc z UKS do UC dostałem "podobną propozycję": albo godzi się Pan na nowe warunki, albo rozwiązanie umowy z 3 miesięcznym wypowiedzeniem. Tak więc jestem żywo zainteresowany emeryturami mundurowymi.
Jesteśmy przy osławionym spotkaniu Komisji- ja nie pamiętam aby którykolwiek z obecnych tam posłów zgłosił wniosek o przesuniecie dodatkowych środków (w stenogramie tego też nie znalazłem). Po spotkaniu Artur powiadomił nas, że jeden z posłów chciał takowy wniosek zgłosić (ale ten zamysł nie ujrzał światła dziennego; dlaczego Arturowi powiedział, że zgłosi taki wniosek, a na samej Komisji zachował się zgoła odmiennie-nie wiem). Szkoda,że wtedy na sali nie było przedstawicieli ZZ Celnicy.pl. Może stenogram wyglądałby inaczej? Nie wiem. Nie wiem również dlaczego o takim pomyśle poselskim Artur nie powiadomił przedstawicieli innych ZZ przed spotkaniem (przecież się witaliśmy). Tak naprawdę teraz możemy tylko spekulować: czy był taki pomysł, czy go nie było.
Co do pierwszego wersu, to nie mam się o co obrażać. Każdy z nas przedstawia swój subiektywny punkt widzenia-to jest polemika.