zarobki...

  • Thread starter Thread starter etrase
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Mi też zarobki nie pasują......:mad: Ale jak się mnie spytacie czy szukam pracy, czy robię coś aby to zmienić to odpowiem wam: NIE ROBIĘ NIC ABY TO ZMIENIĆ. Podobnie jak większość z was moi drodzy koledzy i koleżanki. Czego wy się spodziewacie,2% kwoty bazowej i drugie 30 zł z podatku ......., a wartościowanie no cóż...:eek:
 
w tym rzecz kolezanki i koledzy
duzo chrzanienia, duzo kazań i mądrzenia sie
a jak przychodzi co do czego to 3/4 zolli siedzi cicho i ma wszystko w dupie

prawda jest taka ze w jednosci siła
a my jestesmy podzieleni bo kazdy idzie w swoja strone
ci na szlabanie , i ci z SNP
dlatego nic z tego nie wychodzi
dlatego ci na górze maja nas w zadzie bo wiedza ze nie stanowimy jednosci:(

pozdrawiam
 
I co z tego?

Kisiel odpowiednia diagnoza...
Pozdro!

Szanowni Koledzy!
Diagnoza owszem, dobra! Tyle tylko, że wcale nie nowa. Takich diagnoz postawiono już niezliczoną ilość, a "pacjent" nadal nie ma zamiaru podjąć "leczenia". Bodajże w czerwcu zeszłego roku, pozwoliłem sobie wysnuć tezę, iż wtedy właśnie "to jest ostatni moment na działanie". Odpowiedzią było uspakajanie, tłumaczenie, że "nadchodzi okres urlopowy", "sejm ma przerwę", "wszyscy myślą o wypoczynku", "rząd tak szybko nie weźmie się do pracy" ... Naprawdę, miałem WIELKĄ NADZIEJĘ, że SIĘ MYLĘ!
Teraz przyznaję się każdemu z Was; JA JUŻ STRACIŁEM NADZIEJĘ !!!
Nie chcę już i nie będę się powtarzał, bo to by była tylko powtórka. Wielu twierdziło, że "truję głupoty" inni, że mam w tym tylko cel osobisty, byli nawet twierdzący, iż chcę podkopać Pana Sławomira, by zająć Jego miejsce ... Niech więc wszyscy bez wiary w uczciwość, prawdomówność czy Honor odetchną z ulgą; nie widzę już sensu zawracać Wam głowy! Widocznie cenniejsze jest malkontenctwo, obgadywanie i ocena innych (by ukryć siebie), bezczynne udawadnianie jak to jest nam źle, jęk "czemu KTOŚ (inny) nic z tym nie zrobi", żal wobec wszystkich dookoła ... itp!
Niniejszym uznaję swoją małość, prostactwo i naiwność! Oczywiście nie wyrzeknę się honoru, uczciwości i prawdy, lecz to postaram się udowadniać tylko mającym nieszczęście spotykania mnie osobiście.
Nie, nie opuszczam tego forum lecz tak wyjaśniam (kilku osobom), że rezygnuję z promowania NADZIEI !!!
 
Rok temu...przed kamerami i w blasku fleszy.

Ja ze swojej strony chcę zapodać temat obietnic Pana Premiera Donalda Tuska o podwyżkach tj. 500 złotych w tym roku i w 2010. Ustawa modernizacyjna w Komisjach,Bóg jeden wie co z nią będzie, a pieniędzy jak nie było, tak nie ma.Została tylko obietnica przed kamerami i w blasku fleszy,a u nas cienko bez tych 500 złociszy.A może z tą obiecaną podwyżką bedzie tak,jak z lądowaniem Amerykanów na księżycu???
 
Na dobrą sprawę ustawa budżetowa podpisana więc pora najwyższa domagać się o swoje!Oby nie skończyło się na tym,że w związku z kryzysem obiecane pieniążki zostaną w inny sposób wydatkowane
 
Larry
nie martw się 2% od kwoty bazowej dostaniesz na bank, 30 zł zostanie ci z podatku , a wartościowanie stanowisk to będzie MAXI WIELKA MOC:D!!!
A tak na poważnie , moi drodzy idzie ( właściwie to już jest) BARDZO DUŻY KRYZYS i ma bardzo duże oczy:eek:, BOSS sam napisał kiedyś na forum( a tak ogólnie to pozdro dla Bossa....)że kryzys najlepiej przezimować na etaciku w budżetówce.A więc moim zdaniem teraz napewno nie uda się ruszyć naszej braci celniczej......BO STRACH MA DUŻE OCZY:eek:
 
A to mam rozumieć, że nasz szef dobrym analitykiem jest i już kilka lat temu przewidział kryzys i zimuje w budżetówce??? :-)
 
Nie jest analitykiem szef dobrym. Ciemnej stronie mocy się zaprzedał on.
Nadzieja nasza, o sercu czystym wojownik, ciemnej strony nie docenił. Nie wiedzieć on mógł, że dawno szef szykować armię swoją zaczął. A i o zdrajcy spośród wybrańców -Klonie, wiadomym nie było nam.
 
Podobno nie po słowach, a po czynach...
więc z uwagą patrzcie na paski, mam nadzieję, że mobilni i oc już niedługo...

klon niczyim zdrajcą nie mógł być
nie dlatego, że nie chciało mu się żyć
nie dlatego, że nie chciało mu się pić (wersja wewnętrzna, nie dla IC BP)
przecież każdy zdanie może mieć
nie każdemu chce się chcieć
a jeżeli powiesz NIE, lub nie podoba się
musisz zawsze liczyć się,
że ciemna strona wchłonie Cię
i już będziesz wiedział że nie warto odzywać się

"cięcie" jest i tak z dwóch stron.
 
do cat

Twój avatar przypomniał mi o pewnym rodzaju łamigłówki umieszczanym kiedyś w tygodniku Przekrój; tam podpis był : wytęż wzrok i znajdź 20 różniących szczegółów.
 
Back
Do góry