Droga (Drogi- mam wrażenie,że jesteś jednak facetem i tylko z jakiś względów wolisz być uważany za kobietę) Dosiu !
Jeżeli uważasz,że powstające związki nie spełnią Twoich oczekiwań, to po prostu nie zapisuj się do nich. Swoją energię spożytkuj lepiej na walkę z prawdziwymi patologiami w naszej służbie, np z durnymi wymysłami naszych przełożonych,a jest ich nie mało. Jeżeli kolega ( tak się domyślam z Twoich wypowiedzi), który organizuje nowe związki, potrafi "dorobić" nie naruszając przy tym prawa- nawet je naginając, to chwała mu za to. Twój mąż(żona) też z tego co piszesz, zarabia tyle,że może Cię utrzymywać, więc pozwól innym też zarobić na waciki i nie tylko...
Jeżeli chcesz walczyć- tylko o co-to Twoja sprawa, tylko jeżeli uważasz,że ktoś narusza prawo, to zgłoś to odpowiednim organom, a nie poruszaj ich na forum ku uciesze naszych szefów, którzy wolą jak "gryziemy" sie między sobą, a nie zajmujemy sie ich błędami...
Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru,żebyś nie musiała(musiał) potem żałować,że ktoś postąpił z Tobą tak jak Ty z innymi.
Przypominam, ..." kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem"...