Bardzo dziękuję Kazik. Obawiam się również i bardzo chodzi mi to po głowie, czy kiedy Izba skieruje pozew do sądu przeciwko mnie (funkcjonariuszowi), to "straci zaufanie do funkcjonariusza" i spowoduje zawieszenie go w czynnościach na jakiś przez siebie wyznaczony czas a pensję skróci o połowę. I co Ty na to?
Ustawa o SC:
Art. 103. Zawieszenie funkcjonariusza w pełnieniu obowiązków służbowych
1. Funkcjonariusza zawiesza się w pełnieniu obowiązków służbowych na czas nie dłuższy niż 3 miesiące, w przypadku wszczęcia przeciwko niemu:
1) postępowania karnego w sprawie o przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub
2) postępowania karnego skarbowego w sprawie o umyślne przestępstwo skarbowe.
2. Funkcjonariusza można zawiesić w pełnieniu obowiązków służbowych, na czas nie dłuższy niż 3 miesiące, w razie wszczęcia przeciwko niemu:
1) postępowania karnego w sprawie o przestępstwo nieumyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub
2) postępowania karnego skarbowego w sprawie o nieumyślne przestępstwo skarbowe lub
3) postępowania dyscyplinarnego
- jeżeli jest to celowe z uwagi na dobro postępowania lub dobro służby.
Z powyzszego przepusu jasno wynika, ze nie mogą Cię zawiesić-ewentualny pozew IC o zwrot pieniędzy będzie na drodze postępowania cywilnego a nie karnego, czy ks.
Żeby Cię zawiesić musieliby Ci zrobić dyscyplinarkę i powolac sie na dobro sluzby. I raczej przedmiotem dyscyplinarki nie moglaby byc kwestia odmowy zwrotu, ale ewentualnie "celowego wprowadzenia w błąd pracodawcy i wyłudzenia równoważnika", co też jest mało prawdopodobne, bo ktoś te wnioski sprawdzał i ktoś je akceptował- tak samo zatem powinien odpowiadać cały "łańcuszek decydentów" na dic kończąc. Poza tym jak kojarzę na wszczęcie dyscyplinarki jest 30 dni od kiedy kierownik urzędu powziął info o czynie, a ten "czyn" nastąpił ponad 3 lata temu i tenże kierownik urzędu rozpatrywał już ten wniosek a więc o nim wiedział. Zmianą interpretacji nie można się będzie zasłaniać, więc Ci raczej nic nie grozi (chociaż w naszej służbie wykluczyć na pewno niczego nie można)
Nie martw się, bo w razie W to pracodawca jest w czarnej...-sam się nie podpierniczt, a to on przeciez dopuscil do niewłaściwego wydatkowania środków publicznych.
3m się!