widzę że 145 jest albo wydumane albo pomyłką - za to emocjonalnie coś bankowo jest nie tak - kilka postów raz za razem w ciągu kilku minut w hyde parku - jakbyś sama się komentowała zamiast wypowiedzieć się raz i do końca - wczreśniej też poziom twoich wpisów nie porażał
wracając do wątku - wytłumaczę to jak najprymitywniej - w materiale użyto nazwy wydział przestępczości - tak jakby ten wydział zajmował się przestępczością - a nie nazwy wydział zwalczania przestepczości - bo tym się zajmują
błąd ten wywołał uśmieszek na mojej twarzy którego odzwierciedleniem jest emotikon na końcu tytułu wątku ( mam nadzieję że nie używam zbyt skomplikowanych słów)
autorka po kilku godzinach od mojego wpisu na skutek złośliwych kpin i komentarzy kolegów w ic skorygowała wydz przestępczości na wzp - i strona została odświeżona bez śladu po korekcie - spodziewałbym się że ktoś podający że ma iq 145 ma pojęcie o różnicy między erratą w książce - gdzie po wydrukowaniu nie można zmienić tekstu pierwotnego a jedynie dodać stronę z erratą - a korektą strony web - gdzie po odświeżeniu nie ma śladu poprzedniej wersji - chyba że ktoś zapisał sobie kopię - uważam że nawet średnio inteligentna osoba po przeczytaniu mojego wpisu o śmiesznej nazwie, odnajdując pod linkiem nazwę już właściwą DOMYŚLI się że nastąpiła korekta, strona została już zmieniona i nie będzie potrzebowała aż tak dokładnych wyjaśnień do zrozumienia tego faktu
zarzut o opisywaniu współpracy służb to już majstersztyk - sama coś wspominasz kto z kim współpracuje a następnie zwracasz innym uwagę że to niedyskrecja - nawet dzieci wiedzą że służby współpracują - wynika to z ich ustaw ale tez i z logiki - służby stoją na straży interesów i bezpieczeństwa państwa i z tego powodu powinny współpracować w celu podniesienia ich efektywności - i to żadna tajemnica Psze pani
a wracając do iq 145, dodając do tego poziom wpisów, chaotyczność itp. potwierdza to tylko, że testy inteligencji mierzą zdolności tylko w niektórych aspektach postrzegania, kojarzenia, rozumowania, liczenia, wyobraźni i emocji, oraz że w żadnym wypadku nie można uznać ich za miernik mądrości czy poziomu wiedzy - o czym dowiedziałabyś się ze wstępu do instrukcji ich interpretacji albo z netu - ale nie ze stron pana kazia ale ze stron instytucji zajmujących się psychologią
nie wiem czy wiesz ale odsetek osób z iq powyżej 140 najwyższy jest wśród osób z emocjonalnymi zaburzeniami osobowości
tak więc nie do końca podzielałbym twój samozachwyt wskaźnikiem
